Pod krzewami bzu recenzja

Przygoda, ach przygoda!

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2023-01-31
Skomentuj
1 Polubienie
Bab i Betty Moss ruszyły na popołudniowy piknik do starego, otoczonego bzami domostwa. Uwielbiały to miejsce, a ich matka mająca oko na ów dom, pozwalała bawić się dziewczynkom w okolicy. Nie mogło im się stać nic złego. Obie były szczęśliwe, bowiem ich koszyczek zawierał same smakołyki, a i dzień był wyjątkowy- urodziny jednej z lalek. Jakież było ich zdziwienie, gdy po krótkim czasie usłyszały czyjś śmiech (a wszyscy wiedzą, że ptaki raczej nie wybuchają chichotem!), a gdy ruszyły na poszukiwania, zginął ich cały prowiant. Później ich oczom ukazało się dziwne stworzenie, nieco podobne do widzianego już wcześniej pudla, aczkolwiek nieco bardziej... kolorowe. I znające różne sztuczki.

Gdy pani Moss wkroczyła do akcji, zagadka szybko się rozwiązała- oto w jednym ze starych pomieszczeń krył się wynędzniały chłopiec, Ben, który uciekł z cyrku wraz ze swoim psim przyjacielem Sancho. Pod skrzydłami opiekuńczej pani Moss i dwoma przyjaciółkami u boku los chłopca szybko się odmienia...

Kto nie zna twórczości pani Alcott, ten nie wie, co traci. Pod krzewami bzu to kolejna książka z dorobku pisarki, która trafiła w moje ręce. I muszę powiedzieć, że z łatwością zdobyła moje serce- tak jak i poprzedniczki.

Chłopiec potrafiący wykonać niejedną sztuczkę akrobatyczną i jego wierny przyjaciel Sancho, równie utalentowany. Nic dziwnego, że jego pojawienie się wzbudziło niemałe zainteresowanie, szczególnie wśród dzieci oczarowanych sztuczkami pokazywanymi przez psiaka- choć i gibkość Bena nie przeszła bez echa. Bab i Betty są dumne, że to one poznały chłopca pierwsze i wspierają go ze wszystkich sił w próbach dostosowania się do nowej, nieco zwykłej codzienności. A przed nimi jeszcze wiele -choć może nieporównywalnych z cyrkowymi- przygód...

Jak już niejednokrotnie wspominałam, że książki Louisy May Alcott są idealne dla czytelników w każdym wieku- od tych najmłodszych aż po starszą grupę. Tchnie z nich tego rodzaju spokój, który od razu przenosi nas do samych miłych wspomnień z dzieciństwa. Tutaj dodatkowo nad wszystkim unosi się zapach bzów, który wielu z nas uwielbia. Ta historia to nie tylko spokój; podczas lektury często towarzyszyło mi rozbawienie, spowodowane przygodami naszych młodych bohaterów, jak również smutek, gdy wydarzyła się jedna, zła rzecz. W przypadku twórczości autorki nie narzekam na happy end, ba- wręcz go pragnę. I żałuję, że te historie kończą się tak szybko...

Jeżeli lektura jest jeszcze przed Wami, to nie ociągajcie się- naprawdę warto.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa MG :)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod krzewami bzu
Pod krzewami bzu
Louisa May Alcott
7.6/10

UWAGA!!! Książka wydana wcześniej pt.:"W cieniu bzów". Urocza opowieść autorstwa ukochanej amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott, twórczyni niezapomnianych Małych kobietek. Tym razem snuta przez n...

Komentarze
Pod krzewami bzu
Pod krzewami bzu
Louisa May Alcott
7.6/10
UWAGA!!! Książka wydana wcześniej pt.:"W cieniu bzów". Urocza opowieść autorstwa ukochanej amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott, twórczyni niezapomnianych Małych kobietek. Tym razem snuta przez n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mamy tyle sekretów do zdradzenia” Dajmy się porwać w dziecięcą beztroskę, otuloną zapachem bzów, których zapach delikatnie okrasza nasze nozdrza. Przenieśmy się w odległe czasy, staromodne powiedzo...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Spokojne życie w małej mieścinie, zostaje zakłócone gdy dwie siostry podczas zabawy spotykają psa. Może nie wywołałoby to większej sensacji gdyby nie to, jakie sztuczki potrafi on wykonać. Jednak to ...

@paulina0944 @paulina0944

Pozostałe recenzje @fankath135

Głód
Strach.

Komisarz Kornel Rostocki nie po raz pierwszy w swojej karierze widzi zwłoki, jednak bardzo rzadko trafia na tak zbezczeszczone ciało. Choć śledczym trudno w to uwierzyć,...

Recenzja książki Głód
Szczęście pisane marzeniem
Świąteczny misz - masz.

Gabriel od trzech lat mieszka w chacie pośrodku lasu, ukryty przed ludźmi. Po tragedii, jaka go dotknęła, nie planuje wracać do poprzedniego życia. Tutaj czuje się bezpi...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem

Nowe recenzje

Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
Uwierz jej
Skomplikowane życie Antonii
@emol:

„Uwierz jej” thriller psychologiczny, którego autorem jest Max Czornyj, jest historią młodej kobiety - Antonii. Antonia...

Recenzja książki Uwierz jej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl