Zrodzony recenzja

,,Przybyłem tutaj z dalekiej gwiazdy.''

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2020-10-17
1 komentarz
14 Polubień
Zaplątałem się w futro Morda?

Postapokaliptyczna, zatruta, martwa przestrzeń Miasta jest codziennym świadkiem nieustannych walk o przetrwanie. Przetrwać próbują nie tylko ludzie, ale i biotechnologiczne, nierzadko rozumne istoty. Dość często okazuje się też, że zachowanie człowieczeństwa jest luksusem, na który nie można sobie pozwolić.

Rachel jest poszukiwaczką. Przemierza gruzy, ruiny i zaułki w poszukiwaniu różnych cennych rzeczy, które mogłyby przydać się Wickowi czekającemu na jej powrót w Balkonowych Klifach - fortecy, którą razem stworzyli.
Rachel jednocześnie pamięta i nie pamięta. Zna swoją przeszłość, wie, że świat wyglądał kiedyś inaczej, że było w nim morze, szum fal i ciepły piasek pod stopami; że była szkoła do której trzeba było chodzić, że były restauracje w których można było dobrze zjeść i że były w nim biotechnologiczne małe istoty, które nie służyły tylko do siania zamętu i śmieci. Tym, czego Rachel nie pamięta jest sposób, w jaki dostała się do Miasta. I co stało się z jej rodziną.

To właśnie w trakcie swoich poszukiwań Rachel znajduje Zrodzonego, który jeszcze nie jest Zrodzonym. Na razie przypomina dziwną roślinę w kształcie odwróconego wazonu. I stanowi znalezisko na tyle ciekawe, że kobieta postanawia je ze sobą zabrać.

,,Mam dziewięć zmysłów, a Rachel tylko pięć. Mogę wytwarzać oczy, kiedy tylko zechcę, a Rachel nie. Gdyby straciła swoje oczy, byłaby ślepa. Gdybym ja stracił swoje oczy, nadal bym widział.''

Od samego początku Wick nie jest zachwycony obecnością Zrodzonego w ich kryjówce. Jako twórca biotechnologii i dostawca pamięciożuków chciałby zbadać Zrodzonego, rozłożyć go na części pierwsze, przekonać się czym on jest.
Rachel się na to nie zgadza. Mówi ,,później'', a Wick odchodzi.
Potem zaś okazuje się, że Zrodzony jest istotą posiadającą świadomość i inteligencję. Istotą rozumną i na swój sposób naprawdę niewinną. Więź, która wytworzy się między Zrodzonym i Rachel, jego starania o to, żeby ,,wszystko było dobrze'' tylko skomplikują wystarczająco już zawiły i poplątany związek Rachel i Wicka.

,,Nie wiem, kiedy jestem tym, czym chcą, żebym był, a kiedy jestem sobą. Lepiej jest być ,,uroczym''. Tak jest bezpieczniej.''

Każda książka VanderMeera ma swój niepowtarzalny, nierzadko ciężki klimat. Nie da się ich porównać z czymkolwiek innym. Jednak ,,Zrodzony'' był dla mnie lekturą najbardziej intensywną pod względem emocjonalnym - to powieść, która aż kipi od uczuć. Od uczuć nienazwanych, zawiłych, podskórnych, niewyrażonych wprost. Uczuć, które doskonale zna każdy z nas. ,,Zrodzony'' stawia przed nami pytania o naturę człowieczeństwa i o to, co tak właściwie czyni z nas osoby. Kiedy przestajemy być zjawami, a uzyskujemy prawdziwą, realną tożsamość.
,,Zrodzony'' pyta nas o zaufanie i jego granice, każe zastanowić się czym jest miłość i poświęcenie. I robi to wszystko w scenerii po końcu świata - końcu świata, który ludzie sami sobie zgotowali.

,,Zrodzony'' jest książką, którą każdy powinien przeczytać. Z całego serca - polecam. Zanurzcie się w Nokturnalia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-17
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zrodzony
Zrodzony
Jeff VanderMeer
7.1/10
Seria: Uczta Wyobraźni

"Jestem osobą czy bronią", pyta Zrodzony w obliczu śmierci. "Jesteś osobą", odpowiada Rachel. "Ale jak każda osoba, możesz być także bronią". W "Zrodzonym" , nowej imponującej powieści Jeffa VanderMee...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Świetna recenzja, jak i książka.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · około 4 lata temu
Dziękuję. :)

Książka faktycznie jest naprawdę świetna. Długo się do niej zabierałam, ale nie żałuję. Na pewno wrócę do niej jeszcze nie raz.
× 1
Zrodzony
Zrodzony
Jeff VanderMeer
7.1/10
Seria: Uczta Wyobraźni
"Jestem osobą czy bronią", pyta Zrodzony w obliczu śmierci. "Jesteś osobą", odpowiada Rachel. "Ale jak każda osoba, możesz być także bronią". W "Zrodzonym" , nowej imponującej powieści Jeffa VanderMee...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Natrafiłam na Zrodzonego pewnego słonecznego spiżowego dnia, gdy olbrzymi niedźwiedź Mord włóczył się w pobliżu naszego domu. Dla mnie Zrodzony początkowo był tylko znaleziskiem. Nie wiedziałam, co ...

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Duch na rozstaju dróg
Gdzie jest mój spis treści?...

Dzisiejszą recenzję zaczniemy od tego właśnie pytania - gdzie się podział spis treści? Nie ma go ani na początku, ani na końcu, i przyznam, że było to dla mnie dość niek...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Zabójczy Święty Mikołaj
Na noże

We Flaxmere zdarzyła się tragedia - ktoś zamordował seniora rodu, sir Osmonda. I to w taki dzień, w taką świąteczną okazję! Zaraz po tym jak dzieci odwiedził Święty Miko...

Recenzja książki Zabójczy Święty Mikołaj

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl