Marcel. Na skraju mroku recenzja

Przeznaczenie zawsze nas dogoni

Autor: @sylwiacegiela ·2 minuty
2023-10-31
Skomentuj
14 Polubień
Marcel Karczewski przejmuje władzę po swoim zmarłym kuzynie, Felixie. Wprowadza swoje zasady, które często bywają wątpliwe etycznie. Nikomu nie pozwoli odebrać sobie tego, co mu się należy. Nie ma skrupułów, więc nie daruje nawet najbliższym. Jednak los znów zagrał mu na nosie. U jego drzwi pojawia się dawno niewidziana kobieta Vigo – Zara. Po odbyciu wyroku, z mocno nadwątlonym zdrowiem, będzie się starała odebrać swoją należność. Czy jej się to uda? Czy Marcel okaże się wobec niej tak samo konsekwentny i brutalny, jak wobec pozostałych? Odpowiedź raczej nikogo nie zaskoczy, ale fabuła już tak.


Iwona Feldmann ponownie wprowadza czytelników do półświatka, gdzie niepodzielnie rządzą pieniądze, nielegalne walki i powszechny jest handel żywym towarem. To doskonale zaplanowana fabuła, w której nie ma miejsca na nudę. Autorka zadbała, aby bohaterowie byli skomplikowani, niebanalni oraz tajemniczy. Zaprasza wszystkich do świata mafii, brutalnych rozgrywek oraz bezwzględnego okrucieństwa. Tutaj nikomu nie można ufać. Nie ma przyjaciół, a niebezpieczeństwo czai się dosłownie wszędzie.

W tym całym owładniętym złem świecie jest jednak miejsce na coś pozytywnego – miłość, której w tej historii nie brakuje. Feldmann zadbała o całą paletę emocji w tym wątku. Bywa niegrzecznie, kontrowersyjnie, ale to wciąż ludzkie odruchy. Na szczęście… bo inaczej byłoby nudno. Ileż bowiem można czytać o zabijaniu, zemście i cierpieniu w imię dawno ustalonych zasad. Mrok czai się wszędzie. Każdy tutaj balansuje na jego skraju. Jednak dla tych dwojga wciąż jest nadzieja. Mimo że wcale nie chcą przeniknąć do swoich światów, to przyciąga ich ku sobie tajemnicza siła.

Książka bogata jest w ogromne emocje, w grę pozorów oraz w walkę z samym sobą. Karolina boi się o przyszłość, a Marcel nie chce stracić twarzy. Czy to przeciąganie liny kiedyś się skończy? Po której stronie staną oboje, aby zaznać szczęścia? Czy w tym zepsutym świecie najdzie się miejsce na miłość? Między tym dwojgiem ludzi rozgrywka trwa do samego końca. Żadne z nich nie chce się poddać, ale też nie chce oddać nikomu zwycięstwa.

Miłość w „Marcelu” ma znaczenie wybawcze. I, mimo że zakończenie można przewidzieć, pokazuje, iż w każdym człowieku, nawet w okrutnym gangsterze może tlić się iskierka dobra, człowieczeństwa i szczęścia. Jak każdym z nas, Marcelem również targają wątpliwości. Trwają one przez całą opowieść. Każdy ma w sobie pierwiastek dobra, mimo że wykonuje rzeczy wątpliwe etycznie. Wszyscy też mają prawo do szczęścia i do życia w zgodzie ze sobą.

Autorka udowadnia na kartach powieści, że los i tak zadecyduje za nas. Nie unikniemy przeznaczenia, nawet jeśli bardzo będziemy się starać, aby tak było.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-19
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marcel. Na skraju mroku
Marcel. Na skraju mroku
Iwona Feldmann
9.3/10
Cykl: Władcy półświatka, tom 3

Myślisz, że to bajka? Może to i bajka… Marcel przejmuje władze po Felixie i nie licząc się z nikim, po kolei eliminuje swoich wrogów. Nie ma żadnych sentymentów, a już na pewno nie dla niektór...

Komentarze
Marcel. Na skraju mroku
Marcel. Na skraju mroku
Iwona Feldmann
9.3/10
Cykl: Władcy półświatka, tom 3
Myślisz, że to bajka? Może to i bajka… Marcel przejmuje władze po Felixie i nie licząc się z nikim, po kolei eliminuje swoich wrogów. Nie ma żadnych sentymentów, a już na pewno nie dla niektór...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł : Marcel. Na skraju mroku. Tom 3 Autor : Iwona Feldmann Wydawnictwo Krople Czasu Studio Wydawnicze. Data premiery : 06.11.2023r. #współpracarecenzencka Opis książki : Myślisz, że to bajka? Moż...

@aleksandra390 @aleksandra390

Moja przygoda z Władcami półświatka dobiegła końca. Czy była to emocjonująca seria? Zdecydowanie tak. Iwonka na końcu książki napisała, że ,,Marcel" powstał w wyniku próśb wielu ludzi, którzy chcieli...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Reja i zielony chłopiec
"Reja i Zielony Chłopiec" – historia o akceptacji, różnorodności i magii współpracy

"Reja i Zielony Chłopiec" Ewy Marszałek to nie tylko dziecięca opowieść, ale również filozoficzna refleksja nad problemami współczesnego świata. Autorka w mistrzowski sp...

Recenzja książki Reja i zielony chłopiec
Na ogonie złoczyńcy
„Na ogonie złoczyńcy” – zwierzęcy kryminał, który zaskakuje dojrzałością

Kryminały od lat zajmują szczególne miejsce w sercach czytelników. Dreszczyk emocji, zagadki do rozwikłania, fałszywe tropy i nagłe zwroty akcji – wszystko to sprawia, ż...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl