Przeznaczeni recenzja

🌞"Nigdy nie wątp w to, że odnajdę drogę powrotną do ciebie (...) -Odnalazłem ją raz, odnajdę i kolejny"
🌞"Pewnego dnia znów się spotkamy – umieranie jest jak zasypianie. Nie czuję się bólu, tylko ulgę – Ale teraz muszę już odejść (...) Mam nadzieję, że po drugiej stronie istnieje jaki świat, w którym będę mogła ci dalej kochać
🌞"-Spędzasz czas ze zwierzętami, jakby ludzie byli w czymś gorsi – Ludzie przysparzają o wiele więcej bólu i cierpienia niech zwierzęta, dlatego spędzam z nimi czas"

Czy wierzycie w miłość, która przerwa nawet śmierć? Miłość, która narodzi się na nowo?

Adrianna to młoda kobieta, która po wypadku rodziców izoluje się od świata, a swój wolny czas spędza w stajni. Od pewnego czasu nawiedzają ją sny, które wydają się być realne. Dziewczyna śni o Davidzie, jednak nie wie, kim on jest. Pewnego dnia na farmę przyjeżdża grupka ludzi, a wśród nich rozpoznaje znajomą twarz ze swoich snów... Okazuje się, że nie tylko Adriannę męczą te same koszmary. Dlaczego oboje śnią o tym samym? Jakie zagadki z przeszłości zostaną odkryte? Czy ktoś lub coś im grozi?

Bardzo cenię sobie książki Emilii Szelest. Każda jej dzieło jest dopracowana i bardzo wciągające. Autorka ma przyjemny styl pisania, co sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Kartki przelatują i nie wiadomo kiedy, pojawia się koniec książki. Jestem zauroczona tym, jak wspaniale łączy romans z malutką nutką fantastyki. W końcu część akcji dzieje się we śnie, w którym pojawiają się duchy z przeszłości, które niegdyś żywiły do siebie ogromne uczucie. Ich życie skończyło się tragicznie... Historia znów zatoczy koło. Tylko czy tym razem wyjdą z tego cało? Muszę przyznać, że pod koniec książki, gdy życie Adrianny było zagrożone, wstrzymałam oddech. Bałam się o nią. Ciekawą postacią okazał się jeden z braci Kincaid. Do końca wahałam się, czy mogę mu ufać. Autorka wodziła mnie za nos i sama nie wiedziałam, komu Adrianna powinna oddać serce. Największym plusem całej książki jest zdecydowanie tajemniczość i zdarzenia z przeszłości, które wpływają na życie Adrianny i Davida. Przyjemnie było wspólnie odkrywać rodzinne tajemnice oraz czuć magię i miłość głównych bohaterów. Myślę, że w tej lekturze zatraca się osoby, które kochają 'historie" pełne tajemnic i "nierealności". "Przeznaczeni", jak sugeruje sam tytuł, to książka o tym, że prawdziwa miłość odnajdzie się nawet wtedy, gdy zostanie zniszczona w tragicznych okolicznościach. To historia o przeznaczeniu, które może istnieć naprawdę. Jeszcze nigdy nie czytałam takiej książki, dlatego Wam ją polecam 💜