Zimny zmierzch recenzja

Przerażająca wizja zagłady naszej planety

Autor: @whitedove8 ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nasz świat już nie raz i nie dwa stawał nad przepaścią. Wystarczy co najmniej wspomnieć obie wojny światowej, które przyniosły wiele zniszczeń i ogrom śmierci. Teraz również znajduje się blisko krawędzi za sprawą chociażby wybuchających praktycznie każdego dnia w różnych miejscach konfliktów zbrojnych. Już w czasach II wojny światowej zagrożenie wynikające z użycia bomby atomowej było olbrzymie. Wtedy ucierpiała tylko i aż Japonia. Dziś jednak ilość państw posiadających broń nuklearną jest zdecydowanie większa, a groźba jej odpalenia wzrasta z każdym kolejnym dniem...

Ten temat był już poruszany w literaturze niejednokrotnie, aczkolwiek I. P. Writter poszedł w swoich rozważaniach o krok dalej i przedstawia czytelnikom przerażającą wizję zagłady naszej planety, do której doszło w wyniku nieodpowiedzialnego działania kilku osób.

"Zimny zmierzch" to dość ciekawa pozycja pod względem kompozycji, gdyż nosi w sobie znamiona powieści szkatułkowej, a co za tym idzie okazuje się swoistą książką w książce. Główny bohater - Tom - przez przypadek czyta fragment maszynopisu swojego przyjaciela. Jack w "Śmierci to za mało" przedstawia zatrważające wydarzenia, które doprowadzają do apokalipsy. Rosnący niepokój społeczny, strajki i protesty opanowowujące cały glob zostają wykorzystane przez różnego rodzaju degeneratów, fanatyków religijnych bądź osoby owładnięte szalonymi ideami do tworzenia grup terrorystycznych, których celem była chęć niszczenia. Gdy hakerzy przejęli ośrodki sterowania bronią jądrową doszło do prawdziwej katastrofy. Tysiące głowic nuklearnych eksplodowało w powietrzu lub w wodzie, co doprowadziło do gigantycznego kataklizmu. Kiedy Tom wraz z ukochaną wraca do domu po wspólnej kolacji w restauracji, oboje stają się świadkami dramatycznych zdarzeń, które uświadamiają mężczyźnie, że kasandryczna przepowiednia zawarta w tekście Jacka jest bardzo blisko spełnienia. Wraz z grupą znajomych zacznie się zastanawiać, czy są oni w stanie zapobiec temu, co wydaje się nieuniknione... Ale czy jest to w ogóle możliwe?

Ta publikacja to nie jest rozległa pozycja, gdyż liczy zaledwie nieco ponad 100 stron, jednak jej przekaz okazuje się absolutnie wyraźny oraz w pełni czytelny. Wszak w dzisiejszych czasach, w których prym wiodą szybkie przekazy lub krótkie wiadomości nie ma miejsca na metafory bądź poetyckie zawiłości, a przesłanie płynące z kart powieści powinno być jasne i klarowne. Autor nie owija przedstawionych kwestii w bawełnę, nie bawi się w uładzanie wszystkiego na siłę, gdyż tylko właściwe pokazanie głównych zagadnień – bez zbędnego lukru – może wywołać odpowiednią reakcję. Sam opis świata po nuklearnej zagładzie jest bardzo obrazowy, aczkolwiek to ludzkie zachowania w obliczu zbliżającego się widma śmierci dzierżą tutaj palmę pierwszeństwa. Pisarz znakomicie oddaje wszelkie niuanse natury człowieka, ukazując zarówno jej dobre, ale też przede wszystkim mroczne strony.

Twórca poprzez tę książkę stara się uświadomić odbiorcom, iż jeśli nie zmienimy swojego postępowania, nie zaczniemy dbać o siebie nawzajem, nie będziemy starać się chronić naszej planety już wkrótce ta przerażająca wizja wyłaniająca się ze stron tej publikacji może się ziścić. Nie możemy zostać obojętni na otaczającą nas rzeczywistość, tylko musimy zrobić wszystko, aby ocalić Ziemię nie tylko dla siebie, ale również dla przyszłych pokoleń.

To krótka, a zarazem pełnowartościowa pozycja, która powinna przypaść do gustu nie tylko miłośnikom klimatów postapokaliptycznych czy dystopii, ale również wszystkim tym, którym leży na sercu dobro naszej planety.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimny zmierzch
Zimny zmierzch
"I.P. Writter"
5.5/10

Tom czyta maszynopis kasandrycznej książki Śmierć to za mało, której autorem jest jego przyjaciel Jack. Dramatyczne zdarzenia, których wraz z ukochaną jest przypadkowym uczestnikiem, uświadamiają mu,...

Komentarze
Zimny zmierzch
Zimny zmierzch
"I.P. Writter"
5.5/10
Tom czyta maszynopis kasandrycznej książki Śmierć to za mało, której autorem jest jego przyjaciel Jack. Dramatyczne zdarzenia, których wraz z ukochaną jest przypadkowym uczestnikiem, uświadamiają mu,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako osoba, która bardzo lubi motywy postapokaliptyczne, miałam spore oczekiwania wobec tej książki. Fascynują mnie wizje świata po katastrofie, walka o przetrwanie i próby odbudowy społeczeństwa w o...

@enlili @enlili

Pozostałe recenzje @whitedove8

Miara życia
Długość a wartość życia

Gdy pewnego marcowego dnia przed drzwiami każdego dorosłego mieszkańca naszej planety pojawia się tajemnicze pudełko, nikt nie przypuszcza, jak bardzo zmienią one świat....

Recenzja książki Miara życia
Żółty tulipan
Gdy przeszłość daje o sobie znać

Weronika ma kochającego męża, a na świat niedługo ma przyjść dziecko. Wydawać by się mogło, że nic nie brakuje parze do szczęścia. Jednak to tylko pozory, gdyż pod tą zł...

Recenzja książki Żółty tulipan

Nowe recenzje

Zanim się pożegnamy
Cztery poruszające historie o pożegnaniu, strac...
@burgundowez...:

„Gdybyś mógł się cofnąć w czasie, z kim chciałabyś się spotkać?” „Zanim się pożegnamy” Toshikazu Kawaguchiego to cz...

Recenzja książki Zanim się pożegnamy
Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Jakob Steinhardt
@zuszka60:

Dominik Flisiak, doktor historii i badacz niezależny. Autor książek poświęconych społeczności żydowskiej na ziemiach po...

Recenzja książki Jakob Steinhardt (1887-1968). Życie i działalność
Hate Me, My Dear
Artist #2. Hate me, my dear
@marta.boniecka:

Uważacie, że warto dawać drugą szansę ? Martyna Keller rozkochała mnie w swojej twórczości dylogią o parze kłamców....

Recenzja książki Hate Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl