Przepraszam recenzja

"PRZEPRASZAM" to lektura, której nie zapomnicie!

Autor: @zksiazkaprzykawie ·1 minuta
2025-03-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Marcel Moss po raz kolejny udowadnia, że potrafi wstrząsnąć czytelnikiem do samego końca. "PRZEPRASZAM" to prawdziwy rollercoaster emocji - od smutku, przez szok, aż po niedowierzanie. Wciągnęło mnie od pierwszych stron i nie puściło, dopóki nie dotarłam do finału. A ten… no cóż, zostawił mnie z otwartymi ustami i milionem pytań w głowie.
Tym razem autor zabiera nas w świat bólu, tajemnic i mrocznych sekretów, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Tessa i Mariusz doświadczają największego koszmaru każdego rodzica - ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a wkrótce potem brutalnie zamordowana. Śledztwo nie przynosi odpowiedzi, a ból, który po sobie zostawia, wydaje się nie do zniesienia. Na szczęście mają przy sobie przyjaciół - Julitę i Bena.
Ale czy na pewno mogą im ufać?
Pewnego dnia Julita wraca do domu i zastaje pustkę. Po jej mężu nie ma śladu. Jedynym tropem jest tajemnicza kartka z jednym słowem: "PRZEPRASZAM". Początkowo nie przywiązuje do tego większej wagi, ale szybko okazuje się, że jej życie właśnie zaczęło przypominać koszmar. Kiedy odwiedza ją nieznajomy, wyjawia jej coś, co burzy jej cały świat - Ben nie jest tym, za kogo się podawał.
Kim tak naprawdę jest człowiek, z którym dzieliła życie? Dlaczego zniknął?
Julita nie zamierza czekać na policję. Postanawia działać na własną rękę. Każdy kolejny ślad prowadzi ją do przeszłości, w której skrywa się przerażający sekret - sprawa brutalnego morderstwa trojga dzieci sprzed 22 lat. A im bliżej prawdy, tym większe staje się niebezpieczeństwo.
Moss jak zwykle bawi się naszymi emocjami. Buduje napięcie tak, że momentami trzeba odłożyć książkę, by złapać oddech. To thriller, który nie tylko trzyma w napięciu, ale też wstrząsa i pozostawia po sobie ślad. Każdy rozdział to kolejny cios, każda strona to zagadka, którą chcemy rozwiązać.
Jeśli macie mocne nerwy i szukacie książki, która wciągnie Was bez reszty - "PRZEPRASZAM" to lektura, której nie zapomnicie. Marcel Moss po raz kolejny udowadnia, że nie boi się trudnych tematów, a jego thrillery to emocjonalna jazda bez trzymanki. Polecam z całego serca, ale ostrzegam, ta książka zostaje w głowie na długo!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przepraszam
Przepraszam
"Marcel Moss"
8.0/10

W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. W trakcie żmudnego policyjnego śledztw...

Komentarze
Przepraszam
Przepraszam
"Marcel Moss"
8.0/10
W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. W trakcie żmudnego policyjnego śledztw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, mechanizmy ich postępowania, wszystko było tu tak łatwe do zrozumienia, podane n...

@Bartlox @Bartlox

Porwanie i brutalne morderstwo pięcioletniej Basi zamienia życie Mariusza i Tessy w koszmar. Prowadzone śledztwo nie przynosi niestety żadnych odpowiedzi. Tessa przechodzi załamanie nerwowe, a Marius...

@something.about.books @something.about.books

Pozostałe recenzje @zksiazkaprzykawie

Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów
Joanna Tekieli w całkiem innej odsłonie

"Moc Krwi. Zew scytyjskich kurhanów", Joanna Tekieli w nowej odsłonie Joannę Tekieli kojarzyłam dotąd głównie z literaturą obyczajową, często z wątkiem romansowym, dlat...

Recenzja książki Moc krwi. Zew scytyjskich kurhanów
Łucja
„Łucja” - tajemnica, utracona pamięć, walka o prawdę.

Kiedy trzymam w rękach książkę objętą moim patronatem, emocje sięgają zenitu. "Łucja" Eli Downarowicz to mój książkowy chrześniak, a ja z dumą mogę powiedzieć, to histor...

Recenzja książki Łucja

Nowe recenzje

Romans tylko na lato
Coś pięknego ❤️
@natalia_fab...:

"Romans tylko na lato" 3 tom Part of Your World Abby Jimenez 🔟 /🔟 W tym teraz momencie chciałabym zapomnieć tą książk...

Recenzja książki Romans tylko na lato
Camgirl
Niebezpieczna profesja
@Grzechuczyta:

Prawdziwe oblicze codziennie skrywane pod płaszczykiem przykładnego obywatela często wychodzi na światło dzienne w różn...

Recenzja książki Camgirl
Klinika
Niebezpieczna jest ta psychologia
@Meszuge:

Hope Devane zginęła na ślicznej uliczce, nieopodal uniwersytetu, pod wiązami, o jedną przecznicę zaledwie od swojego do...

Recenzja książki Klinika
© 2007 - 2025 nakanapie.pl