Książki pani Agnieszki Kowalskiej-Bojar są ostatnio bardzo popularne . Są również bardzo dobrze oceniane.
Dla mnie książka "Nemezis" była pierwszym spotkaniem z piórem pani Agnieszki i muszę przyznać,że przepadłam bez reszty.
Nemezis to historia pięknej, szalonej miłości ale przede wszystkim jest to książka przepełniona bólem i uprzedzeniami w tym też tymi społecznymi. Głównych bohaterów Zojkę i Krystiana poznajemy w momencie kiedy ich drogi się przecinają w nie zbyt przyjemnych okolicznościach. Zojka do wszystkiego podchodzi z lekkim dystansem i mam wrażenie mądrą lekkością (nie mylić z lekkomyślnością). Krystian znów to typ mężczyzny, który myśli, że może wszystko i wszystkich kupić. Z tych dwóch odmiennych charakterów rodzi się ogromne uczucie.
Jednak między tym dwojgiem staje nieprzychylność rodziny,nienawiść brata i śmierć.
Pierwsza jakby część tej książki jestem czystym romansem z pikantnymi scenami erotycznymi. Ta część rozbudza motyle w brzuchu,pokazuje obraz prawdziwej miłości mimo braku akceptacji ze strony rodziny a przede wszystkim brata Krystiana. I muszę tu zaznaczyć ,że to nie jest historia wyjęta wprost z baśni. Autorka skonstruowała ten wątek tak ,że nie jest on odrealniony ale właśnie ma się wrażenie,że każdemu mogłaby się taka sytuacja przydarzyć.
Książka zmienia swój ton wraz z wypadkiem Krystiana. Wtedy również zwiększa się uczucie nienawiści, którym Igor-brat Krystiana obdarza Zojkę. Od tego momentu książkę przepełnia strach i smutek. Uczucie strachu odczuwamy głównie od Zojki bo Igor w niewytłumaczalny sposób tonie wręcz w swojej nienawiści do niej . Strach potęguje to ,że Zojka nie tylko siebie musi bronić ale kogoś bardzo dla niej bliskiego.
Relacja Igora i Zojki jest naprawdę specyficzna. Igor sam nie do końca radzi sobie z tym uczuciem nienawiści i ja jako czytelnik mocno to odczułam. Odczułam również strach Zojki . To pokazuje jak świetnie autorka wpływa na emocje czytelnika.
Muszę jeszcze wspomnieć o tym ,że wątek zakochania się ofiary w swoim oprawcy nigdy nie był moim ulubionym . Jednak w "Nemezis " mimo,że ten wątek momentami bywa brutalny to naprawdę bardzo mnie zaciekawił.
No i zakończenie, które wzrusza. Zakończenie przez które nie mogłam zasnąć bo wzruszenie i współczucie totalnie wypełniły moją głowę. I niezmiernie się cieszę ,że autorka ma zamiar wydać drugą część bo bardzo zainteresowała mnie tajemnicza postać w kapturze, która pojawia się w końcowych zdaniach książki. Mam nadzieję dowiedzieć się kim ta postać była.
Tak na koniec jeski jest ktoś kto jeszcze nie czytał Nemezis a ma w planach to polecam uzbroić się w paczkę chusteczek, a nawet dwie.
Ogromnie dziękuję pani Agnieszce za egzemplarz oraz za autograf ❤