Amok recenzja

przemoc i piekło też mają swój koniec

Autor: @Skazananaksiazki ·2 minuty
2021-05-09
1 komentarz
2 Polubienia
Niektórzy autorzy są po prostu skazani na sukces. Rok od swojego debiutu na rynku wydawniczym po raz kolejny odzywa się ważny głos w polskim kryminale. Po „Wrzasku‟ i „Histerii‟ przyszedł czas na „Amok‟ Izabeli Janiszewskiej, będący zwieńczeniem trylogii z dziennikarką Larysą Luboń i komisarzem Brunonem Wilczyńskim.


Para bohaterów poznała się zupełnie przypadkiem. Połączyła ich nienawiść i chęć odnalezienia sprawiedliwości w bezlitosnym świecie. Nadszedł czas, by po raz ostatni wykrzesali z siebie siły i stawili czoła największemu złu. Oboje będą również musieli zmierzyć się ze swoją przeszłością, od której próbowali uciec.

Komisarz Wilczyński zostaje wplątany w wyjątkowo niebezpieczną grę ze zwyrodniałym mordercą. Stawka jest niebywale wysoka. Najmniejszy błąd ze strony śledczego może mieć opłakane konsekwencje. W międzyczasie reporterka Larysa Luboń stara się rozwiązać zagadkę śmierci Larry Di. W tym celu będzie musiała wejść w kłębowisko żmij. Duet stanie przed trudnymi wyborami, które wpłyną na całe ich życie.

Jaki pierwszy tom, taka cała trylogia. W przypadku książek Izabeli Janiszewskiej króluje zbrodnia. Zło domaga się ofiar. Bestia raz rozjuszona nie daje o sobie zapomnieć. Tutaj, w tej szarej codzienności, największymi potworami są istoty zdegradowane społecznie, pozbawione jakichkolwiek uczuć i emocji. Temu wszystkiemu przyglądają się ludzie, którzy nie boją się po drugiej stronie barykady pokonać własnych słabości, aby wreszcie zaistniała sprawiedliwość. Bohaterowie nie mają już nic do stracenia. Są gotowi na to, by przekroczyć granice i dopiąć swego. Autorka nikogo nie oszczędza, ale wyraźnie markuje, z czym będziemy mieć do czynienia: mrok, ciemność, przemoc, zbrodnia i szaleństwo. Te motywy, tak bardzo znane i skomasowane, najbardziej działają na wyobraźnię.

Zakończenie całości jest bardzo melancholijne. Po lekturze pozostaje przygnębienie i smutek. Coś się zakończyło, a coś innego rozpoczęło się. Ta surowa atmosfera i chłód są typowe dla kryminałów skandynawskich pisarzy. Prawdopodobnie dlatego te książki czyta się z zapartym tchem i trzeba je skończyć. Brak nadziei, który nietrudno zauważyć i przeszłość pojawiająca się znikąd, niespodziewanie, gdy tak bardzo chcemy od niej uciec. Jak na złość, ona nigdy nie umiera i wszystkie wybory mają swoje późniejsze konsekwencje.

„Amok‟ Izabeli Janiszewskiej to zaskakujący finał wciągającej, wielowątkowej trylogii kryminalnej. Prawdziwa uczta dla wielbicieli gatunku, którzy poszukują w nim nowości, pewnego rodzaju odświeżenia. Na przygnębienie znanymi już schematami fabularnymi książki te pasują jak ulał. Kryminalny debiut autorki zwiastuje obiecującą karierę. Nam pozostaje jedynie czekać na kolejne tytuły.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3

Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać się ...

Komentarze
Amok
2 wydania
Amok
Izabela Janiszewska
8.3/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 3
Szaleństwo, przemoc, rozpacz, wszystko ma swój koniec. W trakcie poszukiwań zaginionej policjantki komisarz Bruno Wilczyński daje się wciągnąć w grę, w której nawet najmniejszy błąd może okazać się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Debiutancka seria Izabeli Janiszewskiej to jedna z moich ulubionych w gatunku kryminału. Choć czytałam ją kilka lat temu, z ogromną przyjemnością wróciłam do lektury. Mówi się, że finałowe tomy serii...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

Nie mogę uwierzyć, że to koniec historii Larysy i Brunona! I choć mam świadomość, ze sami sobie zgotowali taki, a nie inny los, jednak żal ściska mi serce. Ta książka to wspaniałe, zaskakujące i pełn...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @Skazananaksiazki

Huśtajka. Borderline
Pięć tysięcy odłamków kobiety

Borderline to zaburzenie osobowości z pogranicza, które częściej występuje u kobiet. Pomimo rozwoju medycyny i lepszej diagnostyki nie odnotowano drastycznie zwiększonej...

Recenzja książki Huśtajka. Borderline
Od rozstania do równowagi
Kiedy niemożliwe staje się faktem...

Człowiek, który znalazł drugą połówkę, nigdy nie dopuszcza do siebie czarnego scenariusza. Wierzy, że dane mu będzie z nią spędzić resztę swoich dni. Niestety pewnego dn...

Recenzja książki Od rozstania do równowagi

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl