Obserwator recenzja

Przedziwna, choć intrygująca

TYLKO U NAS
Autor: @eliza.czyta ·1 minuta
2021-01-11
Skomentuj
1 Polubienie
Zdarzają się książki, które już po pierwszych akapitach mam ochotę rzucić w kąt i więcej do nich nie wracać. Na szczęście zdarzają mi się niezwykle rzadko, bowiem w każdym dziele staram się dostrzec potencjał. W przypadku tej lektury chęć odłożenia jej przez chwilę się we mnie pojawiła, koniec końców nie żałuję jednak, że udało mi się dobrnąć do końca, choć nie była to łatwa droga.

,,Obserwator'' Mariusza Wieteski klasyfikowany jest jako kryminał. Poniekąd słusznie, mamy przecież morderstwo, które stanowi niejako ramę fabuły. Dobrze, że nie muszę przypisywać tej powieści konkretnej kategorii, miałabym bowiem duży problem. Dla mnie to dzieło jest czymś na pograniczu baśni, powieści obyczajowej, musicalu (o ile można w ten sposób myśleć o książce) i kryminału. Jako fanka tych ostatnich, jestem przyzwyczajona do pewnego rodzaju konkretów w fabule, punktów, w których odkrywam rąbek tajemnicy, następnie jestem mamiona, mylona, nabieram podejrzeń, aby w końcu, z otwartymi szeroko oczami odkryć, kto rzeczywiście zabił. Tutaj sytuacja miała się zupełnie inaczej. Wątek zbrodni został zdominowany przez opowieści z życia bohatera; być może właśnie taki był zamysł autora. Muszę przyznać, że pierwszy raz zdarzyło mi się czytać książkę, w której pisarz w tak przedziwny sposób żongluje narracją. Przez długi czas nie mogłam się połapać w zawiłościach tego zabiegu. Powiem więcej - mam wrażenie, że nie udało mi się to do ostatniej strony. Obserwuję bohatera? Jestem nim? A może jestem mordercą? A może jednak ofiarą? Ta niepewność była dla mnie tak samo irytująca, jak intrygująca.

Dawno nie miałam do czynienia z utworem, który wywołuje u mnie tyle sprzecznych emocji. Czuję niedosyt, jestem rozczarowana, spodziewałam się czegoś więcej. Jednocześnie jednak doceniam wiele kapitalnych sentencji zawartych w lekturze. Wciąż analizuję strukturę powieści, zastanawiając się, czy nie pominęłam istotnego szczegółu, pozwalającego rzucić nowe światło na fabułę. ,,Obserwator'' raczej nie sprawdzi się w roli lektury do pochłonięcia w dwie godziny. Wymaga skupienia, ponieważ łatwo pogubić się w zawiłościach wątków i narracji. Nie postrzegam czytania tego dzieła jako straty czasu. Czuję się na tyle zaintrygowana, że z pewnością sięgnę po inne pozycje autora, co da mi jasny obraz jego twórczości.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obserwator
Obserwator
Mariusz Wieteska
4.5/10

Nie daj się zwieść tym, którzy mówią, że pewne tajemnice muszą na zawsze pozostać nierozwiązane. Po długiej rekonwalescencji policjant Joa Caleos zostaje przeniesiony do małego, nadreńskiego miastec...

Komentarze
Obserwator
Obserwator
Mariusz Wieteska
4.5/10
Nie daj się zwieść tym, którzy mówią, że pewne tajemnice muszą na zawsze pozostać nierozwiązane. Po długiej rekonwalescencji policjant Joa Caleos zostaje przeniesiony do małego, nadreńskiego miastec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Witajcie! Dziś zrecenzuje dla Was książkę Mariusza Wieteski pod tytułem „Obserwator”. Zacznę może od samego opisu na okładce. Autor pisze ...

@wiki820 @wiki820

Ta powieść zasługuje na miano najdziwniejszej książki, jaką przeczytałam w tym roku. Nie wiem nawet, czy umiem o niej dobrze opowiedzieć, aby niechcący kogoś nie zniechęcić. Byłoby szkoda. Denerwował...

@daka_portal @daka_portal

Pozostałe recenzje @eliza.czyta

Branding
Branding

Nie zdajemy sobie sprawy, ile razy sięgnęliśmy po określony produkt tylko dlatego, że został wyprodukowany przez określoną markę. Ciągle pragniemy więcej, konsumujemy od...

Recenzja książki Branding
Trzy trupy
Trzy trupy

Kryminał to zdecydowanie jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Bardzo więc ucieszyła mnie ta pozycja na liście w Klubie Recenzenta. Opis książki pozwolił sądzić...

Recenzja książki Trzy trupy

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl