"Mit, że miłość to uczucie, jest najbardziej powszechny i najbardziej zakorzeniony w świadomości kolejnych pokoleń ludzi tej ziemi".
Na rynku wydawniczym znajdziemy dużą ilość poradników traktujących o miłości, budowaniu wzajemnych relacji w związkach, czy dotykających stricte tematu udanego seksu. Ciekawa więc byłam, jaką formę obierze tego typu publikacja, która w odróżnieniu od nowoczesnych poradników, została wyłącznie oparta na wartościach chrześcijańskich.
"Laboratorium miłości. Tom 1: Przed ślubem" to publikacja powstała pod redakcją Zbigniewa Kaliszuka, absolwenta zarządzania i marketingu Szkoły Głównej Handlowej. Autor od 2002 r. angażuje się w działalność społeczno-religijną, był liderem Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego Soli Deo z Warszawy, a od 2010 r. współpracuje z portalem Opoka i prowadzi blogi na portalach internetowych. Obecnie pracuje jako analityk biznesowy w renomowanej firmie, oraz jest redaktorem naczelnym gazety "Niecodziennik".
Pierwszy tom cyklu jest zbiorem wykładów, kazań i rozmów, dotyczących tajemnicy miłości, podzielonych na dziesięć części. Publikacja dotyka takich sfer ludzkiego życia, jak sposoby na odnalezienie miłości, czystość przedmałżeńska, radzenie sobie z seksualnymi pokusami czy odróżnianie miłości od zauroczenia. Wszystkie części, ujęte w jedną całość są pokłosiem spotkań organizowanych przez ASK Soli Deo. W publikacji znajdziecie wypowiedzi psychologów, seksuologów, księży czy nawet aktorów. Posłuchacie Adama Szustaka, ks. Marka Drzewieckiego, Radosława Pazury i innych.
Publikacja pod redakcją Zbigniewa Kaliszuka jest książką skierowaną głównie do katolików, którzy wchodzą w dorosłe życie i poszukują odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące zasad wiary chrześcijańskiej w kontekście związków damsko-męskich. Zadeklarowany ateista lub niepraktykujący katolik, sięgnie po ten zbiór raczej z ciekawości lub w celu obalenia argumentów przedstawianych w książce. Zapytacie dlaczego? Otóż wszystkie porady dotyczące budowania przez młodych ludzi przyszłej instytucji małżeństwa, ukazane zostały w kontekście nauczania Kościoła, w związku z tym wiele twierdzeń z pewnością nie przekona zwolenników wolnych związków i wolnej miłości w ogóle. Nie polecałabym więc tego zbioru czytelnikom, którzy na wstępie odrzucają nauczanie Kościoła w tym temacie, tym bardziej, że dość moralizatorski przekaz może nieco zniechęcać.
Nie od dzisiaj wiadomo, że religia chrześcijańska i w konsekwencji nauczanie Kościoła neguje wiele współczesnych zjawisk czy mód w temacie relacji damsko-męskich. I właśnie do tych zagadnień odnoszą się osoby zaprezentowane w zbiorze. W książce znajdziecie więc argumenty przemawiające za wstrzemięźliwością seksualną przed ślubem, tłumaczenie negatywnych skutków mieszkania w konkubinacie, czy idei wolnych związków. Trzeba przyznać, że nawet mocno "liberalny katolik", jeśli można użyć takiego określenia, z pewnymi założeniami przedstawionymi w zbiorze może się zgodzić. Często bowiem, wyznawcy religii chrześcijańskiej znają jedynie bardzo pobieżnie przyczyny takiego, a nie innego. konserwatywnego podejścia do kwestii małżeństwa. W tym kontekście więc, lektura pierwszego tomu cyklu Laboratorium miłości może okazać się źródłem bezcennej wiedzy, z którą niekoniecznie trzeba się zgadzać i praktykować.
Ciekawostką i równocześnie wielkim zaskoczeniem była dla mnie rozmowa z Radosławem Pazurą, który przedstawił genezę zmiany swojego światopoglądu na temat związków i co za tym idzie, pozytywnych zmian w jego życiu. Przyznam, że do tej pory postrzegałam tego aktora zupełnie inaczej i pewnie wielu czytelników po przeczytaniu książki będzie miało podobne odczucia. Trzeba również podkreślić, iż zbiór ten nie jest poradnikiem typowo psychologicznym, gdyż psychologii jest w nim naprawdę bardzo mało. Nazwałabym go raczej drogowskazem dla osób pragnących rozpocząć wspólne życie, zgodne z nauką Kościoła.
Przyznam, że lektura pierwszego tomu Laboratorium miłości okazała się absorbującym doświadczeniem, dzięki któremu poznałam odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytania, odnośnie twardych, katolickich reguł w relacjach damsko-męskich. Nie oznacza to oczywiście, że nagle zmieniłam swoje podejście do tych spraw i stałam się zagorzałą antagonistką konkubinatu. Jestem natomiast bardzo ciekawa kolejnego tomu zatytułowanego "Po ślubie", którego premiera planowana jest na czerwiec. Jeśli interesuje was taka tematyka, zachęcam do przeczytania.