Stokrotki w deszczu recenzja

Proza życia

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2023-05-24
Skomentuj
4 Polubienia
"Stokrotki w deszczu" Anny Gratkowskiej to jedna z tych pozycji, na które polowałam od bardzo dawna. Urzekła mnie okładka, tytuł zaintrygował i postanowiłam poznać jej wnętrze. Paradoksalnie im trudniej było mi książkę zdobyć, tym bardziej chciałam ją przeczytać. I teraz wreszcie się udało... Tylko żałuję, że moje wyobrażenia tak bardzo rozminęły się z rzeczywistością. Nie za bardzo było na co czekać, gdyż historia okazała się sporym rozczarowaniem.

"Stokrotki w deszczu" to debiutancka książka Anny Gratkowskiej, a ja uwielbiam debiuty, bo zawsze mam nadzieję na jakiś rodzaj zaskoczenia. I tym razem również zostałam zaskoczona, tylko nie tak, jak tego oczekiwałam. Zapraszając nas do domu pewnego młodego małżeństwa autorka starała się pokazać ich codzienność, blaski i cienie wspólnego życia, które nie jest wolne od przeróżnych problemów. Trudności ze znalezieniem pracy, brak własnego "M", kłopoty finansowe i zdrowotne, konflikty z rodzicami i teściami - to wszystko sprawia, że pomiędzy Jurka i jego żonę wkrada się brak zaufania, a tym samym pojawia się pierwszy kryzys w ich młodym stażem związku. Co prawda bohaterowie są otoczeni przez grono przyjaciół, jednak jak się okazuje nie wszyscy im dobrze życzą.

Jest mi przykro, że nie odnalazłam uroku tej opowieści, choć wiązałam z nią spore nadzieje. Historii brakuje głębi, dopracowania postaci, rozbudowania wątków i dokładnego przemyślenia tematu. Nie wiem, co jeszcze poszło nie tak, ale zmęczyłam się bardzo czytając te raptem 230 stron. Główna bohaterka zupełnie nie przypadła mi do gustu - nudna, rozmemłana, mało zaradna. Jej dylematy i biadolenie momentami mnie załamywały. Zdecydowanie bardziej polubilam Ankę o barwnej, nieco szalonej osobowości.

Niestety ani język, ani styl także mi się nie podobały. Jakaś taka toporna ta opowieść, bez polotu, bez finezji. Wątki potraktowane skrótowo, co sprawia, że w ogólnym odbiorze historia jest mało interesująca. Z jednej strony mocno przystaje do realiów dzisiejszego świata, jednak młodzi ludzie krótko po ślubie nie zachowują się jak małżeństwo z wieloletnim stażem, do którego zdążyła wkraść się rutyna i przyzwyczajenie. Coś tu zdecydowanie nie zagrało.

Zakończenie okazało się jakieś takie zbyt banalne, przewidywalne i bez wyrazu, chociaż potwierdza ono znaną maksymę, że miłość zwycięży wszystko. W tym miejscu pojawia się nadzieja i optymizm, które w moim przekonaniu są głównym przesłaniem tej opowieści.

Nie lubię pisać niepochlebnych opinii, zawsze staram się skupiać swoją uwagę na tym, co dobre i wartościowe. Jednak tym razem bardzo mało było tych plusów. Nie chciałabym, aby moja ocena okazała się krzywdząca. Mimo to uważam, że konstruktywna krytyka powinna wyjść na dobre zarówno książce, jak i autorce. Dlatego sami musicie podjąć decyzję, czy warto tej historii poświęcić swój czas i uwagę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stokrotki w deszczu
Stokrotki w deszczu
Anna Gratkowska
5/10

Boże dzięki Ci, że się odnaleźliśmy w gąszczu szukających miłości. Dziękuję za miłość, dzięki której nawet kosztowna lura smakuje jak prawdziwy włoski przysmak. Główna bohaterka jest szczęśliwą mężatk...

Komentarze
Stokrotki w deszczu
Stokrotki w deszczu
Anna Gratkowska
5/10
Boże dzięki Ci, że się odnaleźliśmy w gąszczu szukających miłości. Dziękuję za miłość, dzięki której nawet kosztowna lura smakuje jak prawdziwy włoski przysmak. Główna bohaterka jest szczęśliwą mężatk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem
Piękne życie
Siostrzana więź

Powieść francuskiej pisarki Virginii Grimaldi "Piękne życie" znalazłam wśród nowości w mojej bibliotece i tym razem to letnia okładka w pastelowych kolorach przyciągnęła...

Recenzja książki Piękne życie

Nowe recenzje

Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót
Zapraszam do Przemyśla
@juhhha:

To moje drugie spotkanie z twórczością autora i uważam, że bardziej udane. ,,Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" to pi...

Recenzja książki Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót
KRZYK RZEKI
W mroku Odry
@jagodabuch:

Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice międ...

Recenzja książki KRZYK RZEKI
Powrót
Powrót
@asach1:

„ Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wróc...

Recenzja książki Powrót
© 2007 - 2024 nakanapie.pl