Tamte dni, tamte noce recenzja

proza poezji o namiętności

Autor: @lemnisace ·2 minuty
2022-01-21
1 komentarz
2 Polubienia
nie jestem w stanie - nie mogę - oceniać cudzej namiętności, uczuć i tego, jak będzie je okazywać. ta książkami momentami przypomina próby przeniesienia tego, co lepiej pozostawić poezji, na prozę. dużo w niej uczuć, wielkich słów i przemyśleń.
pięknie. gorzej, że takowe pochodzą z ust 17-letniego chłopaka, który jednocześnie zachowuje się, jakby był nieśmiertelnym, który przeżył tysiące żyć, a w tym ciele jedynie utknął, jakby wiek - ciało - nie pasowało do siedzącej w nim duszy. jasne, rozpalająca namiętność, rozwijające się ciało, a za nim hormony, biologia, nad którą być może nie był w stanie w pełni panować - ale w wieku 17 lat kto w wakacje transkrybuje utwory klasyczne? kto wypowiada się po profesorsku o literaturze - o życiu? i to nie w sposób jakby aspirował do profesorskiego poziomu, próbował mówić o w poetycki sposób, on po prostu to robi; przez pewną część książki byłam pewna, że Elio jest znacznie starszy niż w rzeczywistości, właśnie ze względu na jego podniosłe słowa, głębokie myśli.
wiem, że bohater jest wykształcony, jego ojciec jest profesorem, że obraca się w tych kręgach, ale te słowa brzmiały jak nie jego.
jasne, takie myśli - słowa - pasują do autora, który w momencie napisania książki miał za sobą bagaż doświadczeń, rozmów, przemyśleń i namiętności - który był wtedy jednak blisko trzy razy starszy.

przyznaję, że nie siedziałam z kartą czy kalkulatorem i nie zliczałam wszystkiego, ale w czasie czytania miałam wrażenie, że 6 obiecanych tygodni zmienia się w znacznie więcej; tu minęło kilka dni, tam tydzień ciszy, tam coś innego. trochę ciężko złapać mi było poczucie czasu.

wiem, że wielu oburzyła czy wręcz odrzuciła pewna scena z owocem (mnie też), ale po analizie, przemyśleniu (ja potrzebowałam to przemyśleć, aby zrozumieć, a jestem starsza od Eliego, który podobne, lepsze nawet, przemyślenia rzuca jakby pod wpływem chwili) - to była chyba najbardziej nastoletnia rzecz jaką zrobił Elio. oburzająca, odrzucająca - tak. głupia i niepoważna? pewnie. ale czy nie taka powinna być młodość? młodość to nie stara, zakurzona biblioteka, z dziełami klasyków, zasypywanymi warstawami kurzu, dysputami filozoficznymi do 3 nad ranem. to dzikość, seksualność, testowanie i przekraczanie granic.
ale czy byłabym szczęśliwsza bez tej i jeszcze jednej (łazienkowej) sceny? pewnie tak. ale zarazem po przemyśleniu to to, co nas oburza, stanowi najbliższe zachowanie młodzieży; jeszcze nie dojrzały (fizycznie) dorosły, ale już niemałe dziecko.

nie mam zamiaru sięgać po drugi tom, ta historia powinna się kończyć tak, jak to było zaplanowane - czuć, że pociąg dojechał do stacji, czas wysiąść, resztę zostawić w niewiedzy, w domyśle. nie niszczyć tego, co jest.

nie do końca wiem, co czuje teraz, na koniec. warte czy niewarte przeczytania? film nic mi nie zasugerował, bo jeszcze go nie oglądałam, a czytałam też gorsze rzeczy. nie jestem chyba stworzona do romansów, a tym bardziej takich powolnych, subtelnych, poetyckich, skąpanych we włoskim słońcu, pachnących świeżymi owocami i morzem.
najgorsze jest teraz chyba poczucie, że zapamiętam tylko to, co było w tej książce najbardziej zapadające w pamięć, najbardziej obrzydłe. nie zapamiętam namiętności i subtelności. nie książka dla mnie, nie z tymi bohaterami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tamte dni, tamte noce
Tamte dni, tamte noce
André Aciman
6.8/10
Cykl: Tamte dni, tamte noce, tom 1

Tamte dni, tamte noce to historia nagłego i intensywnego romansu między dorastającym chłopcem a gościem jego rodziców w letnim domu we Włoszech. Obaj są zaskoczeni wzajemnym zauroczeniem i początkowo ...

Komentarze
@bookovsky2020
@bookovsky2020 · prawie 3 lata temu
Oglądałam film zanim dowiedziałam się istnieniu książki. Z tego co czytam w Twojej recenzji to książka jest znacznie mniej subtelna. W filmie podobała mi sie scena gdy tańczą nocą pod kaplicą Colleoni w Bergamo- czy znalazła się w książce? :)
@lemnisace
@lemnisace · prawie 3 lata temu
Kurcze, filmu nie oglądałam :D jeszcze
Wydaje mi się, że ta scena była
Tamte dni, tamte noce
Tamte dni, tamte noce
André Aciman
6.8/10
Cykl: Tamte dni, tamte noce, tom 1
Tamte dni, tamte noce to historia nagłego i intensywnego romansu między dorastającym chłopcem a gościem jego rodziców w letnim domu we Włoszech. Obaj są zaskoczeni wzajemnym zauroczeniem i początkowo ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,, Jeśli jest ból, pielęgnuj go, a jeśli jest płomień, nie zdmuchuj go, nie obchodź się z nim brutalnie" ,, Tamte dni, tamte noce" André Aciman to powieść psychologiczna ( pod tym względem jest to b...

@ania.kaczmarska1134 @ania.kaczmarska1134

"Tamte dni, tamte noce" Andre Acimana to niezwykła opowieść romansu między chłopakiem, a mężczyzną, rozgrywającym się w latach osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych we Włoszech. Historia podbiła s...

@zgrajaksiazek @zgrajaksiazek

Pozostałe recenzje @lemnisace

Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
redefinicja bóstwa?

ten reportaż... jest. po prostu jest. jest poprawny, sensowny, momentami szokujący. właśnie - momentami, a wydaje się pisany tak, aby szokować na każdej stronie i - sądz...

Recenzja książki Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy
Kolor magii
kropla absurdu w morzu fantasyki - czyli weź swoje oczekiwania i wyrzuć je przez okno

być może ktoś trafił na tę opinię, bo usłyszał "słuchaj, musisz przeczytać Pratchetta" albo chce znać klasykę gatunku; w każdym razie - jeśli nie znasz tej serii, to tro...

Recenzja książki Kolor magii

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl