Dubaj krwią zbudowany recenzja

Prawdziwe oblicze Dubaju

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2021-11-12
Skomentuj
1 Polubienie
„Dubaj krwią zbudowany” to trzeci tom z cyklu „Niewolnicy”. Marcin Margielewski pokazuje nam prawdziwy Dubaj, a nie ten, który bogaci magnaci próbują nam wcisnąć. Poznacie tutaj straszne losy zwykłych ludzi, którzy wyjechali za chlebem do Dubaju. Dostali niewolniczą pracę w niebezpiecznych warunkach bez możliwości powrotu nim minie kontrakt. Czasami ludzie nie dożywają końca kontraktu. Część z nich została oszukana. Mieli obiecane duże pieniądze za sprzedaż nerki. Mieli za to wylecieć do Dubaju lub innego dużego miasta. A co otrzymali? Psie grosze i często nie przeżywali takiego zabiegu. Część z nich umiera po kilku dniach w straszliwych męczarniach. Nikt nie dba o dawców narządów. Tak upokarza się człowieka. A w jakich warunkach dochodzi do operacji? Aż strach pomyśleć. Dodatkowo oczywiście o ile przeżyją zaciągają długi u agencji „pracy”, których tak naprawdę nigdy nie spłacą, bo im na to nie pozwolą. Stają się niewolnikami agencji. Tylko śmierć może ich ocalić. Skandal! To się dzieje na naszych oczach. Jest mi z tego powodu bardzo przykro.
Marcin Margielewski miał informatora, dzięki któremu poznaliśmy straszne historie zwykłych ludzi pracujących w Dubaju. Dubaj spływa krwią. Wydaje mi się, że to wszystko by ustało, gdyby turyści olali to miejsce. Po tej lekturze nie mam ochoty wcale tam polecieć. Ludzie tracą życie tylko po to, żeby szejkowie mieli dobrze. Skandal!
Pracownicy pracują naprawdę w ciężkich warunkach. Często za źle wykonaną pracę płacą własnym życiem. Transportowani są gorzej niż bydło. Wyobrażacie to sobie? O tym wszystkim opowiada polski inżynier, który nie chciał ujawniać swoich danych – wiadomo z jakiego powodu. Pomaga najbiedniejszym. Dostarcza im jedzenie (batony) i wodę. Oczywiście to jest nielegalne. Musi to ukrywać. Inaczej by go wywalili z kraju i biedni ludzie padliby z głodu. Brawo dla tego pana za odwagę.
Bardzo mi przykro, że Zjednoczone Emiraty Arabskie wspierają proceder niewolnictwa. Tyle dobrych ludzi wyjechało za chlebem dla swojej rodziny, a spotkało ich tylko upokorzenie i śmierć.
Bardzo wstrząsająca, wzruszająca i szokująca książka i chyba najmocniejsza w dorobku tego autora.
Książkę „Dubaj krwią zbudowany” polecam wszystkim tym co wybierają się do tego miasta. Zobaczcie jego prawdziwe oblicze, a nie to sztucznie pompowane.
Mimo ciężkiego tematu polecam przeczytajcie.
Nie ukrywam, że najnowsze dzieło Marcina Margielewskiego wycisnęło ze mnie morze łez. Na długo zostanie w mojej pamięci. Szok i niedowierzanie. Dziękuję autorowi za to, że otworzył mi oczy na zło, które dzieje się na naszych oczach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dubaj krwią zbudowany
Dubaj krwią zbudowany
Marcin Margielewski
8.7/10

Dubaj spływa złotem i krwią tych, którzy go budują. Wstydliwy sekret, który władcy Dubaju woleliby ukryć przed światem. Porażający los ludzi, którzy poświęcają swoje życie, by inni mogli swoje wieś...

Komentarze
Dubaj krwią zbudowany
Dubaj krwią zbudowany
Marcin Margielewski
8.7/10
Dubaj spływa złotem i krwią tych, którzy go budują. Wstydliwy sekret, który władcy Dubaju woleliby ukryć przed światem. Porażający los ludzi, którzy poświęcają swoje życie, by inni mogli swoje wieś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dubaj to miasto wyrwane pustyni. Fascynuje ludzi na całym świecie swoich rozmachem oraz niewyobrażalnym bogactwem - bo gdzie indziej można znaleźć bankomaty wypłacające sztabki złota, stok narciarski...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

„Praca to most, między rzeczywistością, a marzeniami”. Pierwsze wzmianki o jednym z najbardziej luksusowych, a zarazem okrutnych miast świata, czyli Dubaju pojawiły się już w 1095 ro...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Smugi
Smugi

" [...] Żeby nigdy pamięć o tym nie zniknęła, tak jak grzech nigdy nie zniknie z mojego sumienia. [...] " Jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszej powieści Małgorza...

Recenzja książki Smugi
Światło Wschodu
Światło Wschodu

" [...] Cieszmy się teraźniejszością i tym co mamy, co jemy i pijemy... [...]" Prawdopodobnie książka "Światło wschodu" jest debiutem literackim Adama Hellera i Izabeli...

Recenzja książki Światło Wschodu

Nowe recenzje

Niejednoznacznie pozytywny
Wybielanie wizerunku
@beatazet:

Filip Chajzer w swojej autobiograficznej książce "Niejednoznacznie pozytywny" podejmuje temat depresji – choroby, która...

Recenzja książki Niejednoznacznie pozytywny
Lato dni ostatnich
Recenzja
@Iwona_Nocon:

To, że Marcin Okoniewski poprzez swój kanał na YouTube @okonwsieci ma gadane, wiedziałam od dawna. Jednak to, że ma też...

Recenzja książki Lato dni ostatnich
Dam sobie radę
Dam sobie radę
@zaczytana_k...:

Magda mieszka w Wiedniu i to właśnie z tym miejscem wiąże swoją przyszłość.To tu odnalazła spokój i bezpieczny azyl z d...

Recenzja książki Dam sobie radę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl