Wirus recenzja

Prawda o pandemii

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2023-05-15
1 komentarz
7 Polubień
W październiku 2021 roku pisałam tekst o zbiorze opowiadań Adama Ostaszewskiego pt. „Odbicie”. Publikacja został przeze mnie wysoko oceniona. Znajduje się w niej opowiadanie o wiele mówiącym tytule „Wirus”. Przywołałam je bo na jego kanwie autor napisał powieść, o której mam przyjemność wam opowiedzieć.

Adam Ostaszewski kreśli alternatywną wizję rozwoju pandemii. Jak według niego może wyglądać świat nią opętany? Jakie będzie miała skutki? Jak władze i ludzie się zorganizują? Napisałam alternatywną, jednak nie wiązałabym tej historii za mocno z „naszą” pandemią. Są tu pewne analogie, jednak ja wolę tę powieść traktować jako postapokaliptyczną, a opisaną historię, jako wizję świata po globalnej tragedii. Niemniej podkreślić w tym miejscu wypada, że jest to w głównej mierze połączenie książki sensacyjnej i political fiction.

Główny bohater to Andrzej Ranecki oficer Europejskiej Służby Bezpieczeństwa. Organizacja ta zajmuje się zachowaniem okołopandemicznego porządku m.in. walczy z terrorystami tzw. grupą Szesnastu. Andrzej Ranecki ma schwytać ostatniego z jej liderów. Spotkanie to będzie miało brzemienne skutki, a najważniejszy z nich to odkrycie prawdy o pandemii.

Jak już wspominałam „Wirus” to sensacyjne political fiction. Fabuła sięga najwyższych szczebli władzy, sieci spisków i wzajemnych „haczyków”, która je mota. Akcja jest dynamiczna, a autor bardzo sprawnie zawiązuje intrygę. Część osób zarzuca mu „papierowe postacie”. Przyznam, że nie są to jakieś niezapomniane kreacje, ale ja takich nie potrzebuję. W tego typu powieściach najważniejsza jest dla mnie intryga. Bohaterowie są tylko narzędziem do jej rozwikłania. Popatrzmy na kino akcji. Znajdziemy w nim kilka wyjątkowych bohaterów, ale większość z nich jest przedstawiana „na jedna modłę”. To nie są role, gdzie aktorzy popisują się swoim kunsztem. Widza cieszą raczej fabuła i towarzyszące jej efekty.

Mnie natomiast przeszkadzało „rozwleczenie” tej historii w czasie i przestrzeni. Raz mamy Amerykę, za chwilę bohater jest w Pradze, a akcja przeskoczyła o 3 miesiące. Generalnie jest to do ogarnięcia dla czytelnika, jednak, jeżeli chodzi o literaturę sensacyjną, zdecydowanie wolę bardziej skondensowane pisanie.

Największą słabością „Wirusa” jest moment wydania (przełom 2022 i 2023 roku). Pandemia nam spowszedniała i cały przekaz tej książki stracił na mocy. Całkiem inaczej odebrałam jeszcze rok temu opowiadanie o tym samym tytule niż teraz powieść. Co do samej książki właściwie nie mogę się przyczepić. Ma to, czego oczekuję po literaturze sensacyjnej (czyli ciekawą, nieprzekombinowaną intrygę i dynamiczną akcję). Myślę, że ucieszy jej fanów, a także tych czytających powieści postapo i miłośników politycznych spisków.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wirus
Wirus
Adam Ostaszewski
6.2/10

Pandemia i NWO, czyli gratka dla wielbicieli political fiction Pandemia nie odpuszcza, a kolejne jej fale wstrząsają światem, co doprowadza do drastycznej zmiany układu sił politycznych i powstania ...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad rok temu
nie pozwiązywałabym tej historii ?
× 1
@asiaczytasia
@asiaczytasia · ponad rok temu
Poprawione, dzięki :)
× 1
Wirus
Wirus
Adam Ostaszewski
6.2/10
Pandemia i NWO, czyli gratka dla wielbicieli political fiction Pandemia nie odpuszcza, a kolejne jej fale wstrząsają światem, co doprowadza do drastycznej zmiany układu sił politycznych i powstania ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy pamiętacie recenzowany przeze mnie zbiór sześciu ciekawych opowiadań zebranych w cienkiej książce zatytułowanej "Odbicie"? Jedna z tych historii doczekała się rozwinięcia i powstała niezwykła pow...

@Izzi.79 @Izzi.79

„Wirus” autorstwa Adama Ostaszewskiego to książka z gatunku political fiction, której byłam bardzo ciekawa, jednak nie potrafiłam zdecydować czy po nią sięgnąć, czy też nie. Po licznych wewnętrznych ...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Bez litości
Czas zapłacić za błędy

Uważaj na każdym kroku, bo kolejne pokolenie może zapłacić za twoje błędy. Boleśnie doświadczył tego komisarz Jakub Dalberg. Powieść „Bez litości”, której jest głównym b...

Recenzja książki Bez litości
Zalety bycia niewidzialnym
Listy do Przyjaciela

Charlie, bohater powieści „Zalety bycia niewidzialnym”, wkracza w okres dojrzewania. Dowiaduje się czym jest przyjaźń, pierwsze zauroczenia, ale też imprezy i używki. Je...

Recenzja książki Zalety bycia niewidzialnym

Nowe recenzje

Córka gangstera. Prima Parte
To historia o miłości, ale tej zakazanej
@magdag1008:

Znacie twórczość Moniki? Przyznam szczerze, że ja dopiero zaczęłam poznawać. To było moje pierwsze spotkanie z jej ksią...

Recenzja książki Córka gangstera. Prima Parte
Pechowa dziewczyna
Pechowa dziewczyna
@magdag1008:

To już moja kolejna przygoda z Olą i jej twórczością. Wcześniej czytałam jej kryminały, a tym razem w moje ręce wpadła ...

Recenzja książki Pechowa dziewczyna
Brothers from hell
To historia pełna intryg, tajemnic, a także mro...
@magdag1008:

Ostatnio polubiłam czytać fantasy. Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak się broniłam przed tym gatunkiem. Magia, demony, ...

Recenzja książki Brothers from hell
© 2007 - 2024 nakanapie.pl