Ministerstwo Prawdy recenzja

Prawda

Autor: @gdzie_ja_tam_ksiazka ·2 minuty
2023-02-05
Skomentuj
4 Polubienia
"Próżność i pozory. Wszyscy publikują w mediach społecznościowych te same bzdury. Jedni mają więcej kasy, inni mniej, ale wszyscy epatują fałszywym szczęściem jak w reklamie płatków śniadaniowych."
"Ministerstwo prawdy" to już kolejna książka w moim czytelniczym dorobku, która mówi o tym, jak działa machina internetu, wszelkich "dóbr", dzięki którym można nagrywać obraz i dźwięk i jaki wpływ wywierają na naszą cywilizację. Nie ma co się oszukiwać, nawet pisząc tę recenzję korzystam z telefonu, a zdjęcie obrabiam dzięki aplikacji. W pewnym sensie to pikuś, gdy pomyśli się, że jesteśmy inwigilowani wzdłuż i wszerz. Każda kamerka w telefonie, laptopie, zgoda czy cookies daje do myślenia: "czy nas podsłuchują?" "A co, jeśli podglądają?" Kiedy powie się coś niestosownego można pomyśleć "Kiedy policja zapuka do moich drzwi?". Coraz więcej kamer na ulicach i budynkach odziera nas z prywatności. Oczywiście, możemy czuć się bezpieczniej, bo w razie przykrej sytuacji łatwiej jest znaleźć winnego. Ale nie jest to wykorzystywane tylko do celów, by obywatele czuli się bezpiecznie.
Główna bohaterka jest dziennikarką i gdy jej ojciec umiera w dziwnych okolicznościach, chce dociec prawdy na temat jego śmierci i tego, co ukrywa "Ministerstwo prawdy". Niewielu ludzi widzi spisek w działaniu tejże instytucji. Julia chce kontynuować to, co zaczął ojciec, ale nie wie, w jak trudnej sytuacji się znajdzie.
Bałam się tej lektury. Większość opinii, które miałam przyjemność czytać wskazywały, że to kawał dobrej książki i podchodziłam do czytania z lekkim dystansem, ale i ekscytacją. Może całokształt historii nie wywołał u mnie fajerwerków, ale czytało mi się naprawdę dobrze. Nie miałam okazji czytać Orwella, więc porównania do jego twórczości do mnie nie przemawiają, ponieważ nie mam jak się do niej odnieść. W każdym razie "Ministerstwo prawdy" to całkiem interesująca lektura, której akcja nie ustaje, chęć dojścia do prawdy wywraca życie do góry nogami i sprawia, że sprawa ta jest naprawdę niebezpieczna. Gdy już myślisz, że jesteś krok przed wrogiem, on śmieje ci się prosto w twarz i nagle jesteś daleko w tyle.
"- Przyjacielu, prawo jest jak głód. Dotyka tylko biednych."
Jeszcze jednym ważnym atutem tej książki jest pokazanie, jak władza dyktuje nam informacje tak, aby było na korzyść rządzących. Jak łatwo można wcisnąć nam nieprawdziwe informacje, które w naszym odczuciu mają być wiarygodne. Jak wierzyć w to, że władza chce dla społeczeństwa dobrze? Temat do długich dywagacji.
Historię Julii czyta się sprawnie, a to dzięki przyjemnemu, prostemu stylowi i akcji, co nie pozwala odłożyć lektury nawet na moment. Nie jestem zawiedziona, ani mocno zachwycona, ale uważam, że jest to książka warta polecenia.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ministerstwo Prawdy
Ministerstwo Prawdy
Carlos Augusto Casas
7.9/10

Czy w społeczeństwie kontrolującym każdy Twój ruch odważysz się myśleć samodzielnie? Wciągający dystopijny thriller, hołd złożony powieści „Rok 1984” George'a Orwella. W społeczeństwie rozdartym ...

Komentarze
Ministerstwo Prawdy
Ministerstwo Prawdy
Carlos Augusto Casas
7.9/10
Czy w społeczeństwie kontrolującym każdy Twój ruch odważysz się myśleć samodzielnie? Wciągający dystopijny thriller, hołd złożony powieści „Rok 1984” George'a Orwella. W społeczeństwie rozdartym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł oryginału: El ministerio de la verdad Język oryginału: Hiszpański Data wydania: 18 stycznia 2023 r. Przekład: Iwona Michałowska - Gabrych Wydawnictwo: Mova Rok 2030, po u...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Od początku roku z każdej strony jesteśmy bombardowani premierami, zapowiedziami, ba! ekranizacjami i wygląda na to, że ten proceder, ku uciesze wielu osób, nie zamierza wcale zwolnić. Wśród stycznio...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @gdzie_ja_tam_ksi...

Ostatni taniec
Ostatni taniec

Luta Karabina wróciła i to z przytupem. Gdybym miała wskazać bohaterkę, która ma silną osobowość, a sytuacje wymagające ogromnego poświęcenia i nie tracąc przy tym człow...

Recenzja książki Ostatni taniec
Niezwykłe przypadki Bristol Keats
Niezwykłe przypadki

"Niezwykłe przypadki Bristol Keats" jest faktycznie niezwykłym przypadkiem. W świecie literatury romantasy ma się wyśmienicie i ja również chętnie po nie sięgam. Wracają...

Recenzja książki Niezwykłe przypadki Bristol Keats

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl