💓RECENZJA💓
Dziękuję @videograf.sa za egzemplarz do recenzji 🥰
"Wszystko, co spotyka nas w życiu, nawet to co najbardziej bolesne, jest częścią wielkiej układanki. Każdy z puzzli składa się na całość tworzącą przedziwny obraz. Gdyby jednego z nich zabrakło, wszystko straciłoby sens. Gdy wydarza się coś złego i złorzeczymy na nasz los, sprzeciwiamy się przeznaczeniu, którego jednak nie zdołamy uniknąć. Cokolwiek byśmy zrobili, nie powstrzymamy koła czasu. Wszystko, co nas spotyka, jest po coś. Po co? To tajemnica życia, którą poznajemy każdego dnia, ale nigdy nie zgłębimy jej do końca."
💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓
Alicja próbuje dojść do siebie po stracie Rafała - miłości Jej życia. Przy zdrowych zmysłach trzyma Ją Ich syn - Hubert. Jest Jej niezwykle ciężko i nie ma się co dziwić. Przeżyła ogromną stratę. Całkiem odwróciła się od Boga i wini Go za to, co Jej się przydarzyło. Los jednak stawia na Jej drodze ponownie Adama - przyjaciela z dawnych lat. Problem w tym, że mężczyzna został księdzem. Mało tego, został skierowany na Jej parafię. Zbliżają się do siebie...
💓 Czy ten związek ma sens?
💓 Czy Alicja ponownie uwierzy w miłość?
Moi drodzy! Pierwszy tom serii #cudzymąż ogromnie przypadł mi do gustu. Jednak to, co autorka zrobiła w tej części... Zupełnie się tego nie spodziewałam! Ta książka jest niezwykle kontrowersyjna, bowiem ukazuje rozwijające się uczucie a nawet pożądanie pomiędzy kobietą a księdzem. Osobiście zakochałam się w Adamie 🤭 Dla mnie to ideał w najczystszej postaci. Oddał się w całości kobiecie, którą kochał całym sercem mimo, że Jego śluby tego zabraniały. No ale czy można sercu zakazać kochać? Serce nie sługa...
Oprócz uczucia rozwijającego się pomiędzy tą dwójką jest też motyw porwania. Przyznam, że czytając tę część miałam ciarki. Od razu domyśliłam się, kto był za to odpowiedzialny ale mimo to miałam pewne dreszcze ze strachu.
Muszę zwrócić uwagę na główną bohaterkę. Nie spodobała mi się w tej części. Była bardzo niezdecydowana. Sama nie wiedziała, czego właściwie chce. Nawet nie próbowała zrozumieć wiary katolickiej.
To już nie jest kwestia tego, że była na bakier z Bogiem. Można być ateista ale nie przekonywać kogoś do zaprzestania praktykowania. Alicja miała kilka momentów, gdzie próbowała na siłę wmawiać chociażby sąsiadce czy samemu Adamowi, że Bóg nie istnieje.
Momentami uważam, że Ją ponosiło z tego rozżalenia. Dlatego pozwoliłam przytoczyć sobie właśnie taki, a nie inny cytat z książki. Nie mamy wpływu na to, co się wydarzy w Naszym życiu. Każdy dzień to zagadka. Nie powinniśmy obwiniać za to ani Boga, ani nikogo innego. To taka moja luźna konkluzja 😅
Muszę też zwrócić uwagę na to, że znajdziecie w tej książkę wiele fragmentów naprawdę życiowych. Takich, które zmuszą Was to zatrzymania się na chwilę i pomyślenia. Bardzo sobie cenię to w książkach. Poszerzają horyzonty. To historia pełna emocji. Tych pozytywnych oraz tych negatywnych.
Autorka po raz kolejny pokazała, że nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów, a takim właśnie jest romans kobiety z księdzem. Czekałam na taką książkę bo jest Ich niezwykle mało na rynku. Dodam, że zaskoczyło mnie to, że autorka dała 2 alternatywne zakończenia. Czytelnik może sam wybrać jakiego zakończenia oczekuje. Uważam, że to bardzo ciekawy zabieg❤️
Polecam tę książkę i czekam na kolejne historię spod pióra autorki💓