Dobrobyt społeczny, a odpowiedzialność jednostki recenzja

Praca własnych rąk

Autor: @aniabruchal89 ·2 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
„Własność. Posiadanie różnych rzeczy jest przyjemne, ale nieodłącznie połączone z obawą o ich utratę. Psychiczna cena towaru jest zatem wyższa od jego wartości. Lepiej nic nie mieć”.

Lech Brywczyński

Czy dobrobyt jednostki ma wpływ na dobrobyt państw? W normalnych warunkach cywilizacyjnych pewnie tak, ale w naszym socjalizmie 2:0 niestety jest to niemożliwe. Socjalizm nie tworzy dobrobytu, ale uzależnienie od państwa, natomiast wbrew pozorom kapitalizm także nie doprowadza do dobrobytu, kiedy państwo znajduje się w rękach prywatnych podmiotów, które narzucają ceny i nie dają wyboru. Mateusz Morawiecki podczas bycia premierem Polski powiedział jedną mądra rzecz, że Polska ma ten problem, że należy do kogoś innego.

Czy społeczeństwo może pracować na dobrobyt, oczywiście. Zboczymy założenia pracy u podstaw, czy pracy organicznej, które doprowadziły do odbudowy państwa po np. odzysku niepodległości, czy po II wojnie światowej, albo po powstaniach, po których trzeba było podnieść się z Ziemi i walczyć dalej zarówno ekonomicznie jak i za pomocą edukacji, sztuki, czy nauki. Odpowiedzialność jednostki, decyzje, wzajemna pomoc może doprowadzić do poprawy statusu społecznego, prężnej gospodarki, czy mądrej polityki.

Pan David Schmidtz w swej książce Dobrobyt społeczny a odpowiedzialność jednostki ukazuje nam, że ludzie zyskują gdy własny dobrobyt i walka o niego wynika z ciężkiej pacy, nie z pomocy państwa. W XXI wieku wolimy ciągnąć z socjalu, niż ciężko pracować, uważając, że nam się należy. Państwo opiekuńcze doprowadza do upadku w sektorach gospodarczych, a co za tym idzie do bankructwa kraju niedoli obywateli, dlatego książka Autora jest tak ważna.

Niewielka objętość zmusza do myślenia i decyzji, czy chcemy być wdzięczni za nasz stan posiadania swojemu staraniu, czy żyć jak niewolnicy na łasce rządzących. Z całą pewnością wielu odbierze, tę książkę jako bajanie i mrzonki trochę jak mit szklanych domów, ponieważ każdy wie, że ciężkie czasy tworzą silnych ludzi, dobre czasy, słabych i my niestety jesteśmy słabi. Jednak trzeba zapamiętać, że dobrobyt niewypracowany nie trwa wiecznie i w pewnym momencie upadnie. Pan Schmidtz zachęca nas, aby przemyśleć swój etos pracy i posiadania, by w przyszłości mądrze podejmować decyzje. Mówi o tym, jak polityka wpływ na decyzje społeczne, oraz o manipulacji, jaka odbywa się w kuluarach, aby wpływać na decyzję narodu. Książka raczej z tych trudniejszych, do której trzeba spokojne usiąść, przeczytać po kawałku dokładnie biorąc pod uwagę kontekst geopolityczny i społeczny.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dobrobyt społeczny, a odpowiedzialność jednostki
Dobrobyt społeczny, a odpowiedzialność jednostki
David Schmidtz
10/10

Celem tej książki jest wyjaśnienie, jak odpowiedzialność jednostki przyczynia się do dobrobytu ogółu […]. Zamierzam tu dowieść, że ludzie zyskują, gdy zamiast zrzucać odpowiedzialność za własny dobro...

Komentarze
Dobrobyt społeczny, a odpowiedzialność jednostki
Dobrobyt społeczny, a odpowiedzialność jednostki
David Schmidtz
10/10
Celem tej książki jest wyjaśnienie, jak odpowiedzialność jednostki przyczynia się do dobrobytu ogółu […]. Zamierzam tu dowieść, że ludzie zyskują, gdy zamiast zrzucać odpowiedzialność za własny dobro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aniabruchal89

Medycyna na krawędzi
Tragedia medycyny

„Boga nie da się pogodzić z maszynami, naukową medycyną i powszechną szczęśliwością. Trzeba wybierać. Nasza cywilizacja wybrała maszyny, medycynę i szczęśliwość”. ...

Recenzja książki Medycyna na krawędzi
Kuchnia zdrowia i długowieczności
Witaminki

„W Polsce - mało znana. Na Bałkanach - każdy wie kim była. Przed jej domem ustawiały się kilometrowe kolejki ludzi chorych, poszukujących zaginionych bliskich i chcący...

Recenzja książki Kuchnia zdrowia i długowieczności

Nowe recenzje

Dzieci upadłych bogów
Tisaanah i Max
@guzemilia2:

Ile najdłużej przyszło ci czekać na następny tom serii, która bardzo ci się podobała? W styczniu udało mi się przeczyt...

Recenzja książki Dzieci upadłych bogów
Informatyk - klik kłamstwa, klik grozy. Część I Gabriela
Obraz polskich służb w czasie transformacji ust...
@whitedove8:

Początek 1993 roku. Do agencji wywiadowczej trafia na przeszkolenie była policjantka wydziału kryminalnego – Gabriela. ...

Recenzja książki Informatyk - klik kłamstwa, klik grozy. Część I Gabriela
Dłużnik
Opowieść polecam każdemu kto lubuje się w dobry...
@g.sekala:

"Dłużnik", nie jest łatwą powieścią. Jest przerażającym, zaskakującym i fascynującym thrillerem, który pozostawia po so...

Recenzja książki Dłużnik
© 2007 - 2025 nakanapie.pl