Pollyanna recenzja

Pozytywne nastawienie do świata

Autor: @Patiopea ·1 minuta
2013-10-03
Skomentuj
1 Polubienie
"Pollyanna" jest książką znaną chyba na całym świecie. Wiele osób wychowywało się na historii małej, zarażającej radością dziewczynki. Nawet ja, mimo, że nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać jej przygód, wiele o niej słyszałam. Po lekturę sięgnęłam ciekawa co takiego jest w tej książce, że stała się tak sławna. I czy mi także się spodobała?

Pollyanna po śmierci swojego ojca, trafia na wychowanie do ciotki, która jest jej jedyną rodziną. Dziewczynka już od samego początku stara się znaleźć pozytywne strony sytuacji w jakiej się znalazła. Mimo, że surowa ciotka uważa opiekę nad siostrzenicą za swój obowiązek, nastrój dziecka zaczyna się jej powolutku udzielać. Pollyanna zaczyna uczyć swojej malutkiej gry w cieszenie się z dobrych stron życia także dorosłych.

Główna bohaterka jest nastawiona do życia bardzo optymistycznie i ten optymizm udziela się także czytelnikowi. Pomysły Pollyanny i jej pogoda ducha sprawiły, że ja także zapragnęłam grać w jej lekko zwariowaną grę. Dziewczynka nie tylko zadziwia, ale sprawia też, że możemy spojrzeć na świat innym okiem. Autorka pokazuje, że nie warto się dołować i trzeba cieszyć się życiem, a każda sytuacja ma swoje dobre strony, po prostu trzeba ich poszukać.

Historia bohaterki jest dosyć zawiła i lekko skomplikowana. W książce pojawiają się tajemnice związane z matką i ciotką dziewczynki, a kilku mieszkańców miasteczka skrywa sekrety. Powieść wydaje się być banalna i pod koniec faktycznie tak jest, ale mimo to fajnie się ją czyta.

Klimat powieści przywodzi mi na myśl "Anię z Zielonego Wzgórza". Zarówno Ania, jak i Pollyanna mają kompleksy na punkcie swojego wyglądu i obie historie rozgrywają się w podobnej scenerii.

"Pollyannę" czytało mi się lekko i szybko. Jest to miła i ciekawa lektura, która mimo, że jest historią przewidywalną, podejmuje także ważniejsze tematy. Gra głównej bohaterki zmieniła życie wielu ludzi, a kiedy się o tym czytałam, od razu poprawiał mi się nastrój. Jeżeli szukacie miłej lektury, która jest pozytywnie nastawiona, to "Pollyanna" jest właśnie dla ciebie. To nie jest książka, ani dla dużych, ani dla małych, jest dla osób w każdym wieku, a dzięki niej można się poczuć znów jak dziecko, które dopiero poznaje świat.


Za możliwość poznania historii Pollyanny, serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pollyanna
28 wydań
Pollyanna
Eleanor Hodgeman Porter
8.4/10

When orphaned Pollyanna Whittier comes to live with her stern maiden aunt, the entire town of Beldingsville is affected by the bubbly nature of this lively eleven-year-old. Not only is she perpetually...

Komentarze
Pollyanna
28 wydań
Pollyanna
Eleanor Hodgeman Porter
8.4/10
When orphaned Pollyanna Whittier comes to live with her stern maiden aunt, the entire town of Beldingsville is affected by the bubbly nature of this lively eleven-year-old. Not only is she perpetually...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tę książkę czytałam kilka razy. Jako jedenastolatka byłam zachwycona lekturą i właściwie mogę powiedzieć, że ta książka a właściwie ogromny optymizm Pollyanny wywarł na mnie tak wielkie wrażenie, że ...

@maciejek7 @maciejek7

Moje dzieciństwo było uboższe o historię "Pollyanny", a szkoda, bo jej "gra w radość" z pewnością niejednokrotnie by się przydała. Setna rocznica pierwszego wydania książki Eleanor H. Porter stała się...

@malaM @malaM

Pozostałe recenzje @Patiopea

Ród
Czarodziejska sieć kłamstw

Po książki sięgamy w zależności od dnia, humoru i tego z czym w danym momencie najchętniej chcielibyśmy się spotkać. Coś lekkiego, żeby się odprężyć, coś śmiesznego, żeby...

Recenzja książki Ród
Czarne skrzydła
Walka o wolność

Niewolnictwo jest tematem, który przez wiele wieków budził kontrowersje. "Posiadanie niewolników" szczególnie znane było w starej Ameryce. Nie wiem, jak Was, ale mnie tem...

Recenzja książki Czarne skrzydła

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl