Pozwól mi spłonąć recenzja

W życiu młodej Addison zachodzą duże zmiany.Tuz po ukończeniu szkoły średniej przenosi się do Seattle, aby zamieszkać z matka ,która nie bawem ponownie wyjdzie za mąż.
Podczas ślubu poznaje Mansona zbuntowanego dwudziestolatka ,który ma zostać jej przyrodnim bratem. Chłopak swoim zachowaniem juz od pierwszych chwil nie wywarł na niej dobrego wrażenia.
Podróż poślubna rodziców zmusza ich do spędzenia w jednym domu miesiąca. Manson na każdym kroku okazuje niechęć a wręcz nienawistne stosunek w stronę Addison.
Dziewczyna nie może zrozumieć jego zachowania... Nadużywanie alkoholu ,narkotyków I staczanie się każdego dnia wywołuje w Addison chęć zrozumienia jego stosunku wobec siebie ....

,,Pozwól mi spłonąć,, to historia młodych ludzi ,którzy w dorosłość wkraczają z ogromnym bagażem doświadczeń. O samotnym zmaganiu się z traumami i walce kazdego dnia z demonami przeszłości.O powolnym staczaniu się i ucieczce od problemów.O obwinianiu siebie ,nie radzeniu sobie ,odrzuceniu pomocy.O cierpieniu, bólu,ogromnej rozpaczy i wyrzutach sumienia. O zatraceniu się w nałogu i staczaniu w coraz mroczniejszą otchłań.O chęci pomocy ,wsparcia I potrzebie zrozumienia. Historia owiana sekretami I tajemnicami przeszłości, ktore ujrzą światło dzienne....

Do sięgnięcia po tą historię skusiłam się poprzez okładkę, która niesamowicie przyciągnęła mój wzrok ,a intrygujący opis tylko utwierdził mnie w tym ,że powinnam ją przeczytać.Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki,ale wiem już na pewno że nie ostatnie.
Sięgając po książkę młodzieżową spodziewałam się lekkiej powieści, lecz to co zafundowała nam autorka to istny rolecaster emocji...
Stworzyła niebanalną i pełną emocji powieść. Z ciekawą fabułą, która wciąga już od pierwszych stron I nie pozwala odłożyć się na później. Akcja powieści toczy się dynamicznie bez zbędnego przeciagania z licznymi i zaskakującymi zwrotami. Bohaterowie świetnie wykreowani, którzy dostarczają wielu emocji I nie sposób ich nie polubić.Ich relacja od początku była napiętą jednak krok po kroku zaczyna się zmieniać i z czasem przeradza się w coś głębszego i pięknego...
Książka napisana z wyczuciem I smakiem. Bardzo lekkim I przyjemnym w odbiorze stylem. Stopniowe dawkowanie i ujawnianie sektorów i tajemnic ,sprawiało że czytało się z wielkim zainteresowaniem,a kartki przewracało się w mgnieniu oka
Autorka w tej powieści porusza wiele trudnych I ważnych tematów.Dając również nadzieje na lepsze .
Polecam Wam bardzo poznać tą historię.