Pozorantka recenzja

Żyjemy w stałych przebraniach. W świecie symboli i matrycy iluzji. Zakładamy maski. Przyjęliśmy za prawdę przekonania, które nie są prawdziwe. Życie złudzeniami jest niebezpieczne. Tworzenie bańki iluzji, oszukiwanie siebie i innych to ryzyko konsekwencji i komplikacji, które trudno odwrócić. Iluzje są częścią współczesnego świata. I człowiek sam je tworzy. Czasem wolimy żyć w swoim wymyślonym świecie ponieważ jest lepszy niż ten realny. Odpychamy rzeczywistość. Nie przyjmujemy prawdy, jakby jej nie było. Fantazja skrada nasze myśli. Popadamy w paranoję.

"Wszystko wchodzi w krew, jeśli się wystarczająco długo udaje".

Dwudziestosześcioletnia Florence szuka swojej drogi w życiu. Błądzi tworząc iluzjoryczny świat wokół siebie. Podziwia i zazdrości sławy innym. Marzy obserwując. Od najmłodszych lat uwielbia udawać, że jest kimś innym. Staje się kim tylko zechce. Pewnego dnia otrzymuje propozycję pracy asystentki znanej pisarki, która ukrywa się pod pseudonimem Moud Dixon. Poznaje osobiście autorkę znanej powieści, rozpoczyna pracę. Wspólnie wyruszają w podróż do Maroka. Moud ma wszystko o czym marzy Florence. Gdy dochodzi do wypadku Florence zaczyna wdrażać w życie swój plan. Czy uda jej się zrealizować pragnienie?

Mroczny, wciągający thriller o sile obsesji, marzeniach i determinacji. Akcja rozpoczyna się niespiesznie. Wkraczamy w świat wydawnictw, pisarzy, książek i fikcji literackiej. Poznajemy życie niespełnionej pisarki, marzącej o wypełnieniu blaskiem sławy swego skromnego życia. Niepokojące studium obsesji, która przybiera na sile i doprowadza do nieoczekiwanego finału. Autorka perfekcyjnie obnaża zakątki ludzkiej duszy.
Tajemnicza postać Moud Dixon intryguje od pierwszych stron. Ukrywająca się pod pseudonimem autorka bestsellerowej powieści skrywa sekret, który przeraża. Obydwie kobiety mają ukryte cele i obydwie bez względu na wszystko dążą do ich realizacji.

Największym plusem powieści na pewno są stany emocjonalne bohaterek, ich motywy, sekrety oraz zwroty akcji. Nic tu nie jest oczywiste i to fascynuje. I pomyśleć, że to debiut @alexandra.andrews.writer
Niesamowity debiut. Gorąco polecam.

Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwo_wab