Autyzm jest terminem, o którym coraz częściej słychać w mediach, jednak mimo tego cały czas nie do końca uświadamiamy sobie o co w tym wszystkim chodzi. Szukając informacji w Internecie natknąć się można choćby na definicję autyzmu według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10, że jest to całościowe zaburzenie rozwojowe, które objawia się problemami w komunikowaniu uczuć w związkach społecznych oraz zaburzoną integracją wrażeń zmysłowych. Mimo wszechobecnej i dostępnej wiedzy na temat osób w spektrum nadal wiele osób w społeczeństwie nie wykazuje zrozumienia dla sytuacji tych dzieci i osób dorosłych. Z pomocą w zrozumieniu zachowań dzieci w spektrum autyzmu przychodzi właśnie Autorka tej króciutkiej książki – Ewa Czajka. Wprawdzie publikacja dotyczy wycinka rzeczywistości z pewnego miejsca w świecie, ale w moim odczuciu jest bardzo dobrą pozycją do wprowadzenia innych w tematykę spektrum autyzmu, chociaż głównie dotyczy osób wysokofunkcjonujących.
Pierwsza część książki, w której Autorka opisuje kilka sytuacji z życia kilkuletniego, tytułowego Tymka, w sposób bardzo obrazowy może wprowadzać osoby niemające wiele styczności w życiu z osobami w spektrum, w tematykę tego zaburzenia. Wiadomym jest, że raczej w ogólnodostępnych szkołach czy przedszkolach nie spotkamy zbyt wielu osób w głębokim spektrum, więc wiedza o tym jak funkcjonują osoby z autyzmem atypowym lub wysokofunkcjonującym jest tak samo cenna. W moim odczuciu opisane przez Autorkę sytuacje mogą pomóc zrozumieć i nauczyć tolerancji wobec osób w spektrum nie tylko dzieci, ale i dorosłych, bo ile jest ludzi, także i tych, którym przyszło z osobami z autyzmem pracować, które nie wiedzą z jakimi trudnościami się te osoby zmagają na co dzień. To, że akurat te sytuacje są opisane z perspektywy przedszkolaka wcale nie przeszkadza, by je analogicznie przełożyć na sytuację dzieci starszych, czy nawet dorosłych. Autyzm nie ułatwia życia osobom w spektrum w społeczeństwie, gdzie wszystko co „normalne” w inny sposób już jest złe i dziwne. Dla nich tak samo nauczenie się tych, powszechnie uznawanych za normalne, zachowań też nie jest łatwe. Nauka zachowań, które pozwolą im funkcjonować w zrozumieniu społecznym nie należy do najłatwiejszych rzeczy w życiu. Dlatego też my neuronormatywni również, , powinniśmy podjąć trud, by spróbować zrozumieć osoby w spektrum, których w dzisiejszym świecie nie jest znowuż tak mało.
Druga część książki jest bardzo pomocna dla nauczycieli współorganizujących nauczanie czy terapeutów osób w spektrum, w szczególności dzieci, gdyż pokazuje w jaki sposób można pomóc nie tylko podopiecznemu, ale i jego rodzicom, tworząc choćby szczegółowe notatki o postępach dziecka, ale i niepożądanych zachowaniach, które to zapiski mogą być cenną wskazówką również dla innych osób pracujących z osobą w spektrum. Jedynie lepiej odbierałoby się te zapiski, gdyby były bezpośrednio umieszczone za danym rozdziałem, by nie trzeba było wracać z końca książki do jej chociażby początku.
Reasumując książka ta jest ciekawą propozycją dla osób, które chcą wprowadzić się w tematykę autyzmu raczej wysokofunkcjonującego i wczuć się trochę w to jak takie osoby odbierają świat. Mam nadzieję, że Autorka nie poprzestanie na tej jednej pozycji i będzie dalej podejmować tę tematykę, by nadal uświadamiać ludziom jak fascynujący jest świat osób w spektrum, trzeba jedynie chcieć go lepiej poznać.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenznta portalu nakanapie.pl.