Katarzyna Michalak - pisarka, autorka bestsellerowych powieści. Pierwszą książkę napisała w w wieku sześciu lat, była to opowieść o zwierzętach. Od tamtej pory pisanie i zwierzęta to jej największa pasja. Dla pisania porzuciła pracę i uciekła z Warszawy do domku marzeń, gdzie mieszka na stałe ze swoimi zwierzętami.
Po raz kolejny przenosimy się na ulicę Modrzewiową i przekraczamy próg Poziomki, gdzie czekają na nas znani nam bohaterowie. Jak dotąd wszystko szło płynnie i gładko - Ewa wraz z Witoldem cieszą się i patrzą jak ich Julijka dorasta natomiast Andrzej i Karolina wyczekują narodzin bliźniąt. Ale w pewnym momencie ich życie zaczyna wariować, a los płatać figle. Ewa postanawia powrócić do pracy w wydawnictwa lecz przedtem musi znaleźć opiekunkę dla córeczki, zaś Witold informuję żonę, że wyjeżdża do Korei w sprawach służbowych. Ta bardzo zaniepokojona chciała by towarzyszyć ukochanemu w podróży, jednakże jest to niemożliwe. Karolina trafia do szpitala, gdyż jednemu z nienarodzonych jeszcze chłopców grożą komplikacja. Z każdy kolejnym dniem nasze bohaterki mają kolejne kłopoty. Czy uda im się je przezwyciężyć? Czy w Poziomce znów zapanuje spokój i harmonia?
Po przeczytaniu pierwszego tomu serii Owocowej byłam zachwycona, gdyż twórczość Katarzyny Michalak mnie oczarowała. Byłam niezmiernie ciekawa i spragniona poznania dalszych losów bohaterów, których bardzo polubiłam. Jeśli właśnie o nich chodzi to nie zmienili się ani trochę, co bardzo mnie ucieszyło. Ewa to nadal postrzelona i trochę zwariowana mamusia, kochająca żona i dobra przyjaciółka. Witek spokojny i czuły mężczyzna zostawia dwie najważniejsze dla niego osoby na rzecz wyprawy do Korei. Andrzej i Karolina to świetna para, wspierająca się, kochająca i wyczekująca dwój małych brzdąców. Miałam możliwość poznania wielu nowych postaci jak na przykład dzielonego i odpowiedzialnego aspiranta Skałę czy na przykład miłego i uczynnego leśniczego, Pana Lipę. Katarzyna Michalak świetnie poradziła sobie z kreowaniem postaci, ich charakterami i osobowościami oraz uważam, że to właśnie oni są największym atutem Powrotu do Poziomki.
Miejsce akcji jakie autorka przedstawiła w tej historii jest po prostu cudowne. Mały domek, łąki, lasy, cisza i spokój to wymarzone miejsce wszystkich osób mających ochotę odpocząć. Mimo, iż nie miałam możliwości przebywać w tym miejscu osobiście to dzięki dokładnym i precyzyjnym opisom autorki widziałam wszystko oczyma wyobraźni i odpoczywałam jedynie czytając tę powieść. Uważam, że Katarzynie Michalak należą się za to ogromne brawa.
Akcja jest dynamiczna i wartka, dlatego cały czas coś się dzieję. Prawdę mówiąc niejednokrotnie autorka niesamowicie mnie zaskoczyła, a zwroty były fa nastycznym urozmaiceniem historii. Taką taktyką Katarzyna Michalak sprawiła, że seria Owocowa podbiła moje serce. Jej książki mają w sobie taką siłę, która przyciąga czytelników jak magnes, a dodatkowo piękne wydanie powoduje, że trudno przejść obojętnie obok jej powieści. Całość czytałam z szerokim uśmiechem na twarzy i nie obyło się bez parsknięć cichym śmiechem, tak by nie obudzić domowników, ponieważ lekturę czytałam w spokoju i ciszy późnym wieczorem aby móc zupełnie wchłonąć w ten inny świat.
Po przeczytaniu Powrotu do Poziomki w mojej głowie kłębiło się tysiące różnych myśli. Ta ciepła historia napisana w ciekawy sposób sprawiła, że uświadomiłam sobie co tak na prawdę w życiu każdego człowieka powinno być priorytetem. Po pierwsze rodzina - kochająca, wspierająca się w trudnych momentach oraz przyjaciele ale tacy prawdziwi, którzy będą z nami na dobre i złe. Człowiek nie mający na kogo liczyć i dodatkowo borykający się z wieloma problemami to osoba nieszczęśliwa, a czasami bardzo zagubiona. Czasami warto wyciągnąć do kogoś pomocną dłoń i choć spróbować pomóc w rozwiązywaniu problemów... Tytułowa bohaterka, Ewa w pewnym momencie znalazła się zupełnie sama, jednak to wprowadziło nieco zmian w jej zakręcone życie.
Język i styl jakim posługuje się Katarzyna Michalak jest niewyobrażalnie lekki, spójny i łatwy w odbiorze, dzięki czemu powieść czyta się z czystą przyjemnością. Warto również zwrócić na przepiękną oprawę graficzną książki. Ciepła oraz dopracowana okładka sprawiła, że nie mogłam oderwać od niej wzroku i myślę, że większość czytelników zareaguje tak samo. Uważam, że historia Ewy, jej rodziny i przyjaciół spodoba się wszystkim osobom mającym ochotę na lekką lekturę, w której jest pełno humoru. Polecam i mam nadzieję, że Owocowa seria zaczaruje Was tak jak mnie!