Oswoić Hiszpanię Tom II recenzja

Z ciekawością i trochę niecierpliwie, ponieważ uwielbiam podróże, czekałam na drugi tom: "Oswoić Hiszpanię". Pierwszy tom mnie lekko rozczarował https://nakanapie.pl/recenzje/oswoic-hiszpanie-ale-z-malymi-przerobkami-oswoic-hiszpanie, ale dlaczego nie dać szansy nowej odsłonie książki?
W kolejnych rozdziałach drugiego tomu, autorka dzieli się z czytelnikiem doświadczeniem odkrywania zakątków kraju Basków, odwiedza Kastylię, a na koniec opisuje swoje przygody w stolicy Hiszpanii - Madrycie.
Atutem tego tytułu, podobnie, jak w tomie pierwszym są zdjęcia autorki. Takich fotografii próżno szukać w przewodnikach.

Ale na tym, moim zdaniem kończą się zalety tej książki. Ponownie zostałam obdarowana wykładami, masą szczegółów czy to historycznych, czy architektonicznych. Trudno mi sobie wyobrazić zachwyt takim tytułem podczas wakacyjnej sjesty. No i objętość, 570 stron zdecydowanie ciąży w letniej torbie.
Zabrakło mi w tej książce wrażliwości i otwarcia na odmienną kulturę, zwyczaje i obyczaje. Co nie oznacza, że nie ma miejsca w "Oswoić Hiszpanię" na te tematy. Są, ale jakoś ciężkawo i mało imponująco podane. Bo jeśli jest zachwyt kuchnią śródziemnomorską, to podanie przepisu np. na pasztet ze skorpeny na pewno nie wystarczy...
W wielu momentach brakuje tłumaczeń z języka hiszpańskiego, co stawia w trudnej sytuacji tych czytelników, którzy nie znają tego języka. A wystarczyłoby tylko dodać przypis czy jakikolwiek inny odnośnik.
Styl pani Lesnau jak dla mnie jest zbyt pedantyczny i poukładany. A ilość przekazanych informacji zamiast rozbudzać zainteresowanie Hiszpanią, to przytłacza.

Czy odwiedzę te mniej oblegane przez turystów, no może z wyjątkiem Madrytu i San Sebastian, regiony półwyspu Iberyjskiego po przeczytaniu "Oswoić Hiszpanię"? Na ten moment na pewno - nie. Nie zostałam zachęcona. Zabrakło mi otwarcia na odmienną wrażliwość mieszkańców Hiszpanii i obserwacji oraz opisu emocji tego niesamowitego narodu. Styl "wykładowcy", to także nie moja bajka.

Decyzja czy sięgnąć po ten tytuł należy do czytelnika. Myślę, że kartkując tę książkę w księgarni dość szybko nie damy się oszukać, co kryje w sobie oswajanie przepięknego kraju.


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.