"Cienia się boimy. Cienie podejrzenia o... No właśnie, o co?"
Po premierze w 2012 r. kontrowersyjnego w opinii niektórych polskiego filmu pt. "Pokłosie" z główną rolą Macieja Stuhra, na aktora nastąpił frontalny atak w postaci obrażania, wyzwisk a nawet nazywania go zdrajcą narodu i całej Polski. Taka postawa niektórych Polaków uwidoczniła w pełni pewne stereotypy, jakimi obarczony jest nasz naród. Bogdan Białek w "Cieniach i śladach" dotyka również tego tematu. Tematu ciągle obecnego antysemityzmu.
Bogdan Białek to dziennikarz, społecznik, psycholog oraz rzecznik porozumienia międzykulturowego. Białek jest założycielem i redaktorem naczelnym miesięcznika psychologicznego "Charaktery", jak również wydawnictwa pod taką samą nazwą. Z okazji okrągłej rocznicy pracy dziennikarskiej (czterdzieści lat w zawodzie), Białek wydał dwie publikacje: "Prowincje" oraz "Cienie i ślady".
Publikacja podzielona została na siedem części. Części, które zawierają wybrane artykuły, wywiady, przemówienia i rozmowy powstałe na przestrzeni czterdziestoletniej pracy Bogdana Białka. Najwięcej zamieszczonych tekstów autor poświęcił pogromowi kieleckiemu, wydarzeniu z 1946 r. w którym Polacy zamordowali czterdzieści dwie osoby pochodzenia żydowskiego. Dziennikarz w zbiorze dotyka tematyki pojednania polsko-żydowskiego oraz kompleksów znaczących nasz naród.
Bogdan Białek w swojej drugiej publikacji postawił na różnorodność prezentowanych tekstów. Większość z nich to wybrane artykuły dotykające tematyki stosunków pomiędzy Polakami i Żydami. Dziennikarz jako działacz na rzecz pojednania polsko-żydowskiego stara się uzmysłowić swoim czytelnikom, czym był pogrom kielecki i dlaczego miasto Kielce w świadomości wielu ludzi zapisało się jako jawny przykład polskiego antysemityzmu. Autor polemizuje z przyjętym stereotypem Polaka jako ofiary, którego podważanie we współczesnym świecie napotyka mur nie do przebicia. Czytelnika z pewnością zadziwi fakt, że sami mieszkańcy Kielc tak niewiele wiedzą o fakcie zabicia Żydów tuż po wojnie. Fakcie ukrywanym bądź przemilczanym przez ówczesne władze komunistyczne i co gorsza kościół katolicki. To, co właściwie najbardziej poraża w przywoływanych artykułach to właśnie postawa kościoła. Białek trafnie podkreśla, że obecnie żyjący obywatele nie mogą być obarczani za grzechy swoich przodków, jednakże winni są podtrzymywania pamięci, tak by prawda nigdy nie została zapomniana. W części tej taka właśnie przewodnia myśl towarzyszy przedstawianym tekstom.
Ciekawą częścią publikacji są "Rozmowy" czyli wybrane wywiady dziennikarza. Bogdan Białek w "Cieniach i śladach" zestawił ze sobą bardzo ciekawe rozmowy z takimi postaciami jak Marek Edelman, Ryszard Kapuściński czy Paula Sawicka. W części tej na uwagę zasługuję w szczególności rozmowa z Markiem Edelmanem, z której wyłania się dość specyficzny charakter jednego z przywódców powstania w getcie warszawskim. "Z drugiej strony" to ta część zbioru w której Białek tym razem staje po drugiej stronie i w ostrzu pytań stara się naświetlić swój światopogląd. Z pewnością zasługującą na uwagę jest krótka rozmowa dotycząca obozów w Rosji. Całość dzieła wieńczą kolorowe zdjęcia pomników, marszy pamięci czy spotkań, to bardzo trafiony zabieg.
"Cienie i ślady" to publikacja nietuzinkowa pod każdym względem. Zbiór ten mocno zróżnicowany, ukazuje wiele tematów, o których powinno się mówić, gdyż na wielu polach polskiej działalności społecznej i politycznej nadal można zauważyć echa antysemityzmu i zakłamywania historii. Bogdan Białek swoimi tekstami ukazuje jak ważne jest pojednanie polsko-żydowskie i porzucenie wszelkich stereotypów, które od dziesiątków lat naznaczają kolejne pokolenia Polaków. Pouczająca i wartościowa lektura, po której już rozumiem dlaczego w "Muzeum Holocaustu" w Waszyngtonie ekspozycję dotycząca Żydów kończy informacja o pogromie kieleckim z 1946 r.