"Ciotka wpajała Anieli zawsze, że jej osobiste szczęście nie jest najważniejsze. Ważniejsze są inne rzeczy, na przykład dobre imię, nazwisko, tytuł, przynależność do odpowiedniej sfery i życie na określonym poziomie." "Co do mezaliansów zaś, to niekiedy wybaczano je mężczyźnie i niemal nigdy kobiecie…"
Powieść "Noworoczne Panny" Magdy Knedler to pierwszy tom serii Ścieżki Nadziei. Przenosi nas ona w świat pięknych, bogatych, pełnych przepychu salonów pruskiego Wrocławia. Jest to jednak powieść w dużej mierze poświęcona kobietom i właśnie o nich opowiada. Były to, bowiem czasy im nieprzychylne, w których musiały być uległe, dobrze wychowane i całkowicie podporządkowane mężczyznom. Nauki ścisłe, polityka, podróże, rozwój osobisty i spełnianie marzeń, to wszystko zarezerwowane było jedynie dla mężczyzn. Dobrze widziane były kobiety stanowiące posłuszne ozdoby, uśmiechnięty dodatek do męża, cytujące wyuczone regułki i żarty zgodne z etykietą. Jest to jednak czas budzącej się, w śród mieszczaństwa, emancypacji i buntu kobiet, które zapragnęły rozwoju i niezależności. W wyższych sferach było to jednak nadal niedopuszczalne. Młode dziewczyny, zwłaszcza te bez posagu, zmuszane były do małżeństwa z mało atrakcyjnymi, często bardzo starymi mężczyznami z tytułem i majątkiem. Odrębną grupę stanowiły nauczycielki, którym nie wolno było wyjść za mąż, a na starość nie otrzymywały nawet odpowiednika przydziału podobnego do chłopa pańszczyźnianego. Dzięki dwóm siostrom Praksedzie i Anieli możemy poznać różne postawy kobiet wobec panujących konwenansów. Prakseda, jest zbuntowaną, pewną siebie panną, która uwielbia czytać, uczyć się, malować, wdawać w dyskusje polityczne. Wie, czego chce i ma zamiar spełniać swoje marzenia... W odróżnieniu do niej, jej siostra Aniela jest uległa i całkowicie podporządkowana obowiązującej etykiecie. Miłość, zazdrość, tajemnice oraz intrygi, to nieodłączne elementy kostiumowego klimatu. I tutaj ich nie zabraknie. Czy siostry Krukowieckie będą podążały wybranymi przez siebie ścieżkami? Kto i dlaczego chce zaszkodzić uwielbianej przez wszystkich Praksedzie? Dlaczego z pozoru szczęśliwe życie Anieli zamieni się w koszmar?
Dzięki salonowym rozmowom poznajemy bogaty rys historyczno-kulturowy, zwłaszcza Wrocławia i współczesnego Dolnego Śląska. Ustami bohaterów wylewa się krytyka ówczesnej polskiej arystokracji, która żyje ponad stan, wydaje bale, hołubi modę francuską, zadłużając się równocześnie w pruskich bankach. Obnaża ich zaściankowość, zamiłowanie do pańszczyzny, brak nakładów na rozwój nauki, zbytnie przywiązane do pochodzenia. Niemniej jednak Polacy, jako naród, postrzegani są, jako ludzie, którzy mają w swej naturze miłość do wolności i buntu, gotowość do walki oraz romantyczną słowiańską duszę.
Przeczytawszy kilka poprzednich powieści autorki czuję pewien niedosyt dynamiki, adrenaliny i wartkiej akcji. Ta jest bardzo stateczna i nieco monotonna. Z ogromną chęcią przeczytam jednak kolejny tom powieści i poznam dalsze losy bohaterów.
Warto wspomnieć jeszcze o pięknym wydaniu powieści. Twarda oprawa, praktyczna zakładka i piękne barwione, wzorzyste brzegi, zachęcają do zebrania całej serii.