Kawa o zapachu lawendy recenzja

"Kawa o zapachu lawendy" to debiut powieściowy Pauliny Kowalczyk. Ta niepozorna książeczka o cudownie brzmiącym tytule kryje w sobie wiele poruszających treści.

Kostek ma trzydzieści lat i ustabilizowane życie zawodowe, jest właścicielem szkoły językowej, w której uczy języka niemieckiego. Jednak jego życie prywatne pozostawia wiele do życzenia, nie potrafi stworzyć trwałego związku. Skrycie marzy o napisaniu powieści kryminalnej, jednak brak wiary w siebie skutecznie mu owe marzenia blokuje.
Jego życie nabiera barw gdy poznaje Anię, która prowadzi własną kawiarnię. Staje się ona jego muzą i okazuje mu ogromne wsparcie.
Bardzo szybko ich szczęście zostanie wystawione na próbę, czy przetrwają wszystkie przeciwności, które szykuje im los?

Ciepła i urocza powieść obyczajowa, napisana prostym i przyjemnym językiem.
Ukazuje obraz młodego mężczyzny odnoszącego sukcesy zawodowe, dobrze sytuowanego, przystojnego, który jednak nie jest do końca pewien czy jego praca jest tym co pragnie w życiu robić, nie potrafi też stworzyć stałego związku a to wszystko powoduje, że nie jest w pełni szczęśliwy. Gdy miał dziesięć lat umarła mu matka a wychowaniem zajął się ojciec, komendant policji. Był niezwykłe wymagający wobec syna, a na porządku dziennym była dyscyplina i rygor. To ojciec miał decydujące zdanie co do dalszej przyszłości syna, a ten wbrew sobie próbował spełniać wszystkie stawiane przed nim wymagania, a gdy już nie dawał rady pojawiły się narkotyki.
Nie trudno się domyślić, że w późniejszym czasie ich relacje uległy znacznemu rozluźnieniu. Nadchodzi moment, że ojciec pragnie przeprosić i odnowić więzi, lecz nie może zdobyć się na szczerą rozmowę, podczas gdy syn nie potrafi zapomnieć. Jak wiemy konsekwencją braku rozmowy jest rozpad wszelakich więzi, nie pomaga też brak kontaktu. Czy ojciec i syn zbliżą się na nowo?

Trzymam w swych rękach debiut i czuć, że nim jest, autorka trochę nieśmiało podeszła do tematu, chciałabym zdecydowanie więcej: więcej treści, więcej kontaktu z bohaterami ale już w tej krótkiej historii wyczuwam ogromną mądrość i dojrzałość, i liczę że to dopiero początek całkiem obiecującej znajomości.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Premiera 05/06/2020