❤️Przedpremierowa recenzja patronacka❤️
„Miałem wrażenie, że znam ją na pamięć, co wcale nie osłabiło mojej fascynacji. Przeciwnie, chciałem więcej i więcej.”
Samantha Spinster jest piękną blondynką, która zajmuje się prowadzeniem agencji reklamowej wraz ze swoim najlepszym przyjacielem i chłopakiem w jednym. Jednak odkąd na rynku pojawiła się konkurencja, jej partner Jackson zmienił się w chłodnego i bez poczucia humoru mężczyznę. Nie przypomina już dawnego siebie i to sprawia, że Samantha zaczyna źle czuć się w tym związku. Dla mężczyzny jest ozdobą, która ma się dobrze prezentować przy jego boku, jednak czy właśnie takiego życia dla siebie chciała?
Pewna sytuacja zmieni wszystko, a to za sprawą wiadomości, która przez pomyłkę trafiła do złego odbiorcy, który był ich największym i zarazem najważniejszym klientem. Czy może być coś gorszego niż kompromitująca wiadomość? Co zrobi Samantha, kiedy przyjdzie jej twarzą w twarz stanąć z odbiorcą maila?
Dustin Sullivan przystojny brunet niczym z okładek magazynów. Nie jedna kobieta wzdycha na jego widok, a jeszcze więcej chciałoby się znaleźć w jego łóżku. Jest rekinem biznesu w swojej branży. Nie jedna firma trzęsie się, kiedy ma go za swojego konkurenta. Bo kim są inni przy nim?
Otrzymuje wiadomość, która zarazem go śmieszy, jak i intryguje. Jest ciekawy kobiety o ciętym języku, dlatego zaprasza ją na wspólnego drinka. Co stanie się, kiedy się spotkają? Czy przypadkowa wiadomość będzie początkiem czegoś większego?
Relacja pomiędzy bohaterami zaczęła się przypadkowo. Pierwsze spotkanie było zaskoczeniem, ponieważ Samantha nie spodziewała się go na balu biznesowym. Od samego początku wpadli sobie w oko. Jednak ona miała partnera a on łatkę największego playboy'a. Musieli ukrywać swoje zainteresowanie, jednak z każdym kolejnym spotkaniem coraz trudniej było im trzymać uczucia pod kluczem. W końcu serca nie da się tak prosto oszukać.
Kiedy doszło pomiędzy nimi do zbliżenia, iskry pożądania wzięły górę i po prostu sprawiły, że miałam wypieki na twarzy. Byli jednością, która w końcu siebie odnalazła. Jednak nic, co piękne nie może trwać wiecznie. Sekrety, tajemnice, kłamstwa. One sprawiły, że nad Dustinem i Samanthom wyszły czarne chmury. Czy ich relacja przetrwa? Jak ważne okaże się zaufanie w ich związku? Czy raz nadszarpnięte serce tak łatwo jest uleczyć?
"Pomyłka" jest to książka, która od pierwszego zdania, słowa, litery wciąga nas w swój świat, z którego żadna droga nie prowadzi ku wyjściu.
Autorka w tej książce stworzyła nam zupełnie inną bohaterkę niż w dwóch poprzednich książkach. Jeśli myślicie, że dostaniecie kobietę stanowczą, niecierpiącą sprzeciwu i beztroską to muszę was zasmucić, tutaj takiej nie znajdziecie. Jednak było to miłe zaskoczenie móc poznać inne wcielenie bohaterki. Dostaliśmy kobietę, która zostanie skrzywdzona. Boi się sprzeciwić. Stawia innych na pierwszym miejscu, a jej dobro jest na samym końcu. Dustin zaś będzie dominatorem, ale z tajemnicami, które sprawią, że życie, a raczej kobieta zacznie wymykać mu się z rąk. Zrobi coś, czego ona nie toleruje. Myślał, że będzie to dla niej dobre, jednak tylko zaszkodzi. Czy kierując się własną podświadomością, nie sprawiamy, że wszystko dzieje się tak jak my tego chcemy?
Autorka stworzyła książkę, która zarówno śmieszy, wzrusza, powoduje łzy bólu, ale i uczy. Lekkie pióro sprawia, że historia wydaje się tylko widmem, które pojawia się i znika. Liczne tajemnice, momenty zaskoczenia oraz sytuacje, które są niewybaczalne, sprawiły, że książka była jeszcze ciekawsza, a uwierzcie mi, działo się w niej wiele. Akcja ani na chwilę nie zwalnia. Każda strona odkrywa przed nami coraz to istotniejsze elementy, które układają się w jedną całość, aby na końcu wybuchnąć i zostawić nas w momencie, kiedy bohaterowie... wpadną sobie w ramiona czy zostawią nas ze złamanym sercem? Tego już wam niestety nie zdradzę. Zostawię was z elementem, który każdy z was musi odkryć sam.
Dziękuję @i.daniszewska za to, że mogłam objąć tę książkę patronatem. Możliwość znalezienia się na okładce tak wspaniałej książki jest czymś niesamowitym. Dziękuję Ci również za książkę, która pokazała mi, że w życiu liczy się walka o każdy dzień. Nie warto się podporządkowywać, aby zadowolić drugą stronę. Życie mamy tylko jedno i to nasza decyzja i wybór, jak będzie wyglądało. Bo czy w życiu nie chodzi o to, aby podjąć ryzyko? Jeśli czegoś nie spróbujemy, będziemy żałować, dlatego czerpmy z niego, ile się da, bo drugiej szansy już nie będzie.❤️❤️❤️