Brygada Brawurowych Kur recenzja

Polskie "Pingwiny z Madagaskaru"

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-09-13
Skomentuj
2 Polubienia
"Ni stąd, ni zowąd otoczyła mnie setka uzbrojonych po zęby- czy raczej dzioby- kur. Niektóre miały na głowie metalowe sitka służące im za hełm, część była w uszytych ze skarpet kominiarkach, inne trzymały pod skrzydłami wyrzutnie i granatniki. Wszystkie zaś miały pióra ufarbowane na kolor żołnierskich mundurów."[1]

Znajdujesz się w takiej sytuacji. Co robisz?
a) wyciągasz z plecaka wyrzutnie rakiet i zaczynasz walkę,
b) pędzisz co sił w nogach do domu,
c) wysłuchujesz co kury mają ci do powiedzenia.

Nasz bohater chwilowo nie miał przy sobie żadnej broni i, prawdę mówiąc, był trochę ciekawy skąd wzięło się stado kur żołnierzy i jaką sprawę do niego mają. Dzięki temu przeżył wspaniała przygodę i... zaimponował dziewczynie.

Tylko jaką sprawę mogą mieć kury do chłopca?
Ptaki chcą założyć własną działalność gospodarczą. Potrzebują kogoś, kto pomoże im w załatwieniu formalności, bo jak same mówią bazgrzą jak kura pazurem. Daniel, bo tak ma na imię nasz bohater, podejmuje się zadania i dołącza do sztabu Brygady Brawurowych Kur. Zaczynają robić porządki w miasteczku. Zero papierków na trawnikach, groźne psy na smyczy, samochody parkowane wyłącznie w wyznaczonych miejscach – kury pilnują, aby prawo było przestrzegane. Nie każdemu się to podoba. Wiele wystawionych mandatów sprawia, że część mieszkańców występuje o delegalizację Brygady.

Adam Skrodzki obdarował nas bardzo zabawną historią.
Pomysł, że kury maja stać na straży prawa, może wydawać się szalony, ale literatura pozwala takie wizje realizować. Kiedy kury wkraczają do urzędu miasta i muszą zmierzyć się z biurokracją, która o dziwo późnej okaże się ich sprzymierzeńcem, już wiemy, że to twardzi zawodnicy. Nie każdemu udaje się wygrać dyskusję z panią z okienka. One zdobywają wszystkie potrzebne dokumenty i zezwolenia i zaczynają działać. Nie mają litości dla rozrabiaków. Walczą z naszymi małymi grzeszkami jak np. śmieci na trawnikach, ale też udaje im się wsadzić do więzienia groźnego złoczyńcę.

Podsumowanie
"Brygada Brawurowych Kur" to takie nasze, polskie Pingwiny z Madagaskaru. Być może kury okazały się większymi formalistkami, co nie znaczy, że nie są równie brawurowe w działaniu jak ich krewni z chłodnego klimatu. Odważne zwierzaki, a dokładnie kurczaki, zaprowadzające porządek na polskim blokowisku. Powiem krótko – w tym szaleństwie jest urok. Zapowiadam nam się kolejny fajny cykl dla dzieci.


[1] Adam Skrodzki, "Brygada Brawurowych Kur. Tom 1", wyd. Akapit Press, Łódź 2020, s. 7.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brygada Brawurowych Kur
2 wydania
Brygada Brawurowych Kur
Adam Skrodzki
6.8/10

Pierwsza część przezabawnej serii, idealnej dla czytelnika w każdym wieku! Wydaje Wam się, że kury żyją tylko w gospodarstwach, śpią w kurnikach i znoszą jaja? Nawet nie wiecie, w jakim jesteście...

Komentarze
Brygada Brawurowych Kur
2 wydania
Brygada Brawurowych Kur
Adam Skrodzki
6.8/10
Pierwsza część przezabawnej serii, idealnej dla czytelnika w każdym wieku! Wydaje Wam się, że kury żyją tylko w gospodarstwach, śpią w kurnikach i znoszą jaja? Nawet nie wiecie, w jakim jesteście...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop
Pojeździjmy po okolicy

Tytuł książki ma znaczenie. Dopiero co miałam okazję zapoznać się z przewodnikiem „Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop”. Na początku pomyślałam sobie, że to al...

Recenzja książki Europa samochodem. 30 pomysłów na udany urlop
Utrata kontaktu z rzeczywistością
Postęp czy regres?

Swego czasu wirtualne światy to był przymiot autorów scence-fiction. Teraz fikcja zmienia się w rzeczywistość. Joachim Bauer – neurobiolog i psychoterapeuta – napisał ks...

Recenzja książki Utrata kontaktu z rzeczywistością

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl