Córka Magdy recenzja

Dla mnie - rewelacja! Ostatnio trafiam na książki, których po wzięciu do rąk nie mogę wypuścić, póki nie przeczytam - dobrze, że mam urlop :)
"Córka Magdy" opowiada historię Magdy Janek i jej córki Heleny. Helena wraca do rodzinnego miasteczka w Walii, aby wziąć ślub z Nedem i zostać nauczycielką w szkole. W przededniu ślubu umiera nagle jej matka Magda. Helena postanawia pochować matkę w Polsce, do której bardzo tęskniła żyjąc na emigracji po wojnie, i poznać swoją polską rodzinę. Po załatwieniu wiz i pozwoleń rusza z Nedem w długą podróż do Polski komunistycznej. Tutaj sprawy się komplikują... Dociera do rodzinnej wsi matki, zatrzymuje się w pokoju nad barem - nie jest mile widzianym gościem na wsi. Jakie jest zdziwienie dziewczyny, kiedy podczas wizyty na cmentarzu na nagrobku ojca znajduje swoje imię i nazwisko, datę urodzenia....i śmierci... Szok! Helena postanawia wyjaśnić sytuację i zrozumieć kim jest - udaje jej się pochować Magdę w grobie ojca... i odnaleźć swoją prawdziwą matkę. Kim jest matka Heleny? Czy ślub z Nedem dojdzie do skutku? Czy Helena pozostanie w Polsce? Tego dowiecie się po przeczytaniu "Córki Magdy" :)

Książka jest wzruszająca ( wyciska łezki :) ) i ciekawie napisana. Trochę nie do końca prawdziwy jest obraz Polski komunistycznej... Nie mogłam się jednak oderwać od książki - czytałam wiele pozytywnych opinii na Waszych blogach, ale nie myślałam, że Córka Magdy tak mnie porwie !