Zwierz recenzja

Moje pierwsze wrażenia po przeczytaniu powieści Piotra Kościelnego „Zwierz” ? Panie Piotrze, wyrazy uznania ! Podarował Pan czytelnikom świetnie napisany kryminał.

Co ciekawe autor jest prywatnym detektywem, więc tym bardziej chapeau bas za „Zwierza”. Zawód detektywa z pewnością był pomocny przy pisaniu powieści kryminalnej.

Co według mnie wyróżnia tę powieść od innych i co mi się bardzo w niej podoba. Piotr Kościelny stworzył bardzo dobrych i nietuzinowych bohaterów.

Komisarz Mikulski „Mikun” z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, nie ma problemów z alkoholem, jak większość śledczych z polskich kryminałów, nie jest po rozwodzie. Ma żonę, którą kocha i razem zajmują się niepełnosprawnym synem. Podobnie jego podwładni, są po prostu normalnymi policjantami prowadzącymi skomplikowane śledztwo. Świetnie został sportretowany naczelnik ich wydziału, na pewno niejeden policjant zna ten typ przełożonego. Doskonale została pokazana praca kryminalnych.

Inne ciekawie skonstruowane postacie, to pani medyk sądowa zwana Frankenstein, czy prokurator Jaskulska.

I oczywiście perełka, czyli cyniczny dziennikarz Kamysz, pisujący artykuły do gazety o sprawie seryjnego mordercy „Zwierza”. Szczególnie aktualna postać dziennikarza w dzisiejszych czasach. Cyniczny, mający za nic uczciwość i etykę dziennikarską, bez skrupułów wykorzystujący młode kobiety, które marzą o karierze dziennikarskiej. Obietnica pracy w zamian za seks z Kamyszem, a potem bolesne starcie z rzeczywistością i wyrzucenie młodej, naiwnej z mieszkania po upojnej nocy. Kolejna zaliczona, pora na następną.

Oczywiście są jeszcze aktualne komentarze naszej polskiej rzeczywistości umiejętnie wplecione w powieść.

Na uwagę zasługuję również konstrukcja powieść niczym w dobrym sensacyjnym filmie. Zaczyna się od wielkiego finału, a potem śledzimy historię od początku. Jak film, który zaczyna się od końcowej sceny, a potem pojawia się napis – 2 miesiące wcześniej.

Jak przeczytałam w wywiadzie z Piotrem Kościelnym, pisze już kontynuację „Zwierza”. Jestem bardzo ciekawa, jaka będzie ta druga część, po takim zakończeniu pierwszej części. Czy komisarz Mikulski „Mikun” powróci ?