Ulotne chwile szczęścia recenzja

Polecam na poprawę humoru, ku pokrzepieniu i dla relaksu:)

Autor: @anetapzn ·2 minuty
2012-05-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Robyn Carr i muszę przyznać, że dosyć udane.
Akcja powieści toczy się w Virgin River. Jest to niewielkie, niezwykle malowniczo położone wśród gór miasteczko. Taka sielsko - anielska, jak z familijnego serialu osada. Główną bohaterką jest Vannessa. Mimo iż jest w siódmym miesiącu ciąży, los nie oszczędza jej i dostarcza sporych problemów i niemałej dawki cierpienia. Pewnego dnia Vanessa dostaje wiadomość, że jej maż zginął na misji w Iraku, a ona została wdową. Dziewczyna, jak się szybko okazuje, nie zostaje jednak sama, opiekę nad nią roztacza wieloletni przyjaciel jej męża - Paul. Problem w tym, że mężczyzna od dawna już podkochuje się w młodej wdowie. Kochał ją już w okresie narzeczeństwa jej i Matta. Wcześniej oczywiście nie mógł ujawnić swoich uczuć, ale teraz...Vanessa musi sobie odpowiedzieć także na wiele ważnych pytań. Wie, że od decyzji, które podejmie, zależy jej przyszłość oraz przyszłość jej jeszcze nienarodzonego dziecka. Mimo wątpliwości Vanessa chce znowu kochać i być kochaną. Ale to nie takie proste. Niby wszystko idzie dobrze, ale... na drodze ich ewentualnego szczęścia staje mnóstwo przeszkód, w tym prawdziwa komedia omyłek i zbiegów okoliczności.
Jak otoczą się losy uczuć bohaterów powieści Robyn Carr? Zajrzyjcie do książki, to się dowiecie.
Gorąco zachęcam do lektury, ot tak dla odprężenia.Książka nie jest super ambitna, ale nie takie jest jej zadanie. Ma przede wszystkim odprężać, relaksować i udaje jej się to znakomicie. Ostatnie kilka pozycji, które przeczytałam należało do tych odrobinę cięższych, jeżeli chodzi o treść, jak i poruszane w nich problemy. Dlatego też szukałam lektury lekkiej, przyjemnej, dającej odprężenie, nie zmuszającej do myślenia. Ulotne chwile doskonale spełniły swoje zadanie.
Patrząc na okładkę może się wydawać, że jest to typowy, mdły, przesłodzony romans. Nic bardziej mylnego. Jest to lekka, zabawna, wciągająca i niezmiernie życiowa powieść o zwyczajnych ludziach, ludziach takich jak my, ludziach, którzy marzą o szczęściu i znalezieniu swojej drugiej połowy. A o tym marzą przecież wszyscy. Co mnie bardzo urzekło w książce to miejsce akcji. Jest to niewielkie miasteczko, które śmiało możemy kolokwialnie nazwać...dziurą, ale za to jaką dziurą:). Miasteczko jest zadbane, pięknie położone wśród gór. Co prawda wszyscy się tam znają, nie ma co marzyć o anonimowości czy sekretach, ale gdy zajdzie taka potrzeba wszyscy się wspierają i pomagają sobie. Dzięki temu zarówno miasteczko, jak i powieść mają swój specyficzny, ciepły klimat. I chyba się starzeję powoli, bo po lekturze książki doszłam do wniosku, że sama bym w takim miejscu chciała zamieszkać.
Polecam Ulotne chwile szczęścia, to doskonała lektura na jeden wieczór ku pokrzepieniu i dla relaksu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulotne chwile szczęścia
2 wydania
Ulotne chwile szczęścia
Robyn Carr
8.3/10

Czy kiedykolwiek pogodzę się ze śmiercią męża? Czy to wstyd, że coraz częściej myślę o innym mężczyźnie? Czy naprawdę kocham Paula, czy tylko pragnę bliskości i boję się być samotną matką? Vanessa mu...

Komentarze
Ulotne chwile szczęścia
2 wydania
Ulotne chwile szczęścia
Robyn Carr
8.3/10
Czy kiedykolwiek pogodzę się ze śmiercią męża? Czy to wstyd, że coraz częściej myślę o innym mężczyźnie? Czy naprawdę kocham Paula, czy tylko pragnę bliskości i boję się być samotną matką? Vanessa mu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„- Nie, nie ja. Ty mu powiedziałaś, bo spytał mnie… cholera, o co on mnie pytał? O zobowiązania w Grants Pass. – Paul zaczął walić głową w pień drzewa. – A ja, jak na weterana Marines Cors przys...

@Bujaczek @Bujaczek

Najnowsza wydana w Polsce powieść Robyn Carr, pisarkę, która zaczęła swoją karierę blisko 25 lat temu, od razu zwróciła moją uwagę. Lubię niekiedy sięgnąć po książkę, przy której mogę zarówno wypocząć...

@Darcy @Darcy

Pozostałe recenzje @anetapzn

Zamachowcy i zdrajcy
Polecam.

Doskonała pozycja opowiadająca o początkach terroru w Rosji. Carska Rosja końca XIX wieku była krajem wielkich sprzeczności - carskie pałace, bogactwo gromadki możnych, ...

Recenzja książki Zamachowcy i zdrajcy
Płomień i lód. Przygody mojego życia
Wspaniała opowieść o niesamowitym człowieku.

Arthur Koestler to urodzony w 1905r. w Budapeszcie pisarz i dziennikarz. W 1976r. u Koestlera zdiagnozowano chorobę Parkinsona, a trzy lata później przewlekłą białaczkę ...

Recenzja książki Płomień i lód. Przygody mojego życia

Nowe recenzje

Trup w bibliotece
Złotko i spółka znowu w akcji
@whitedove8:

Od ostatniego prywatnego śledztwa Baśki w sprawie morderstwa sąsiada minęło kilka miesięcy. Młoda kobieta razem ze swoj...

Recenzja książki Trup w bibliotece
Skok na milion
Polecam
@azarewiczu:

"W Święta Bożego Narodzenia najważniejsze są radość, miłość, ale też wolność, by spędzić je z tymi, których najbardziej...

Recenzja książki Skok na milion
Poczuj tę siłę
o krok bliżej
@Utopia:

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Od samego początku bez zbędnego przeciągania książka wciąg...

Recenzja książki Poczuj tę siłę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl