Klub Dzikiej Róży recenzja

Polecam

Autor: @azarewiczu ·1 minuta
2024-12-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Morderstwo. W samym środku sielskiego, sennego Waszyngtonu z jego płotami ze sztachet! I to w Święto Dziękczynienia!"

🌹🌹🌹

Znacie twórczość Kate Quinn?
"Klub Dzikiej Róży" to moje pierwsze spotkanie z autorką. Przyznam, że ta książka bardzo mnie zaintrygowała i zaskoczyła.

Już początek zapowiada się obiecująco, bo oto w Domu Pod Dziką Różą zostają znalezione zwłoki.
Śledczy próbują odkryć kim jest denat i kto stoi za jego zabójstwem.
Wszak Dom zamieszkiwało siedem kobiet. Siedem różnych kobiet, z różnymi historiami i tajemnicami.
Kate przybliża czytelnikowi portrety psychologiczne każdej z nich. Przedstawia ich życie i to, jak odnajdują się we współczesnym świecie.
Pokazuje ich troski, plany, marzenia.
Pokazuje życie w Ameryce, w realiach lat 50 XX wieku, wplatając w to poglądy polityczne, ustrój, władze...
Wplatając codzienność.
Wplatając historię.

Dom Pod Dziką Różą odżył, wraz z pojawieniem się w nim Grace.
Kobieta wprowadziła do niego radość.
Sprawiła, że mieszkające tam kobiety zaczęły ze sobą rozmawiać i spędzać wspólnie czas.
Czwartkowe kolacje, które zapoczątkowała zmieniły życie mieszkanek. Dom staje się prawdziwym domem, a one - rodziną.
Kobiety zacieśniają więzy.
Rozmawiają.
Powierzają swoje tajemnice.
Opowiadają swoje historie.
Otwierają się przed sobą.
Właśnie przygotowują się do wspólnego obchodzenia Święta Dzieńkczynienia.
Współpracują.
I wydają się szczęśliwe.
Tymczasem w Domu dochodzi do morderstwa.
Na miejsce przybywają policjanci.
I każda musi złożyć zeznania.
Czy w takich chwilach będzie liczyła się przyjaźń?
Czy w takich chwilach liczy się solidarność?

"Klub Dzikiej Róży" jest idealnie napisaną powieścią. Możemy wejrzeć wgłąb naszych bohaterek. Poznać je z każdej możliwej strony. Autorka nieustannie przybliża nam ich portrety. Odkrywa największe sekrety. Kate Quinn robi to z niezwykłą starannością i subtelnością, momentami wręcz z pewną nostalgią.
Karta po karcie odkrywa historię każdej z nich, splatając je w jednolitą całość.
Powieść napisana jest z perspektywy każdej z kobiet.
Nawet Dom staje się narratorem, co tylko podsyca jej wydźwięk. Dom jest naocznym świadkiem, skrywającym własne tajemnice i strzegącym tajemnice ludzi, przekraczających jego mury.

Dacie szansę tej powieści?

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Klub Dzikiej Róży
Klub Dzikiej Róży
Kate Quinn
8/10

Siedem kobiet. Jeden niebezpieczny sekret Brutalne morderstwo, kobiece przyjaźnie i zaskakujące zwroty akcji W podupadłym pensjonacie w samym sercu Waszyngtonu policja odkrywa zwłoki. Nikt nie ...

Komentarze
Klub Dzikiej Róży
Klub Dzikiej Róży
Kate Quinn
8/10
Siedem kobiet. Jeden niebezpieczny sekret Brutalne morderstwo, kobiece przyjaźnie i zaskakujące zwroty akcji W podupadłym pensjonacie w samym sercu Waszyngtonu policja odkrywa zwłoki. Nikt nie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początku tej książki powinno być ostrzeżenie, że wciąga bardziej niż plotki sąsiadów wyjawione w sekrecie:-) Nie sądziłam, że tak się wkręcę, tym bardziej, że nieco podobieństwa widziałam tu z ser...

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka

“Gdyby tylko ściany mogły mówić... Cóż, może i nie mówią, ale z pewnością słuchają. I obserwują”. Waszyngton, lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku. Pensjonat, który lata świetności ma już dawno za sob...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Grumpy & sunshine
Grumpy & Suneshine

"Bo to prawda, nie dysponowała odpowiednim słownictwem, by to wszystko opisać. Ale wiedziała jak to nazwać z perspektywy kogoś, kto nigdy nie śmierdział groszem. I jeśli...

Recenzja książki Grumpy & sunshine
Śmierć między wierszami
Polecam

"Inne dziewczyny czuły do mnie odrazę, kiedy dowiadywały się, że czytam książki, w których kobiety są porywane, mordowane i ćwiartowane. Wiedziały że jestem inna (...)" ...

Recenzja książki Śmierć między wierszami

Nowe recenzje

W objeciach potwora
Czas na wielki finał
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza* Uwielbiam tą trylogię, a pokochałam ją już za sprawą pierwszego tomu, który...

Recenzja książki W objeciach potwora
Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
© 2007 - 2025 nakanapie.pl