DICE recenzja

POŁĄCZENIE CYBERPUNKU Z POSTAPO

Autor: @mrocznestrony ·3 minuty
2023-05-12
Skomentuj
2 Polubienia
Zastanawialiście się co by się stało, gdyby kontrolę nad światem przejęła Sztuczna Inteligencja? W czasach, gdy tworzyli tacy pisarze jak Walter Tevis czy William Gibson, główkowanie nad tym problemem, nie byłoby niczym więcej, jak nieosiągalną wizją, która - owszem - może się ziścić, ale w bardzo dalekiej przyszłości. "Bardzo daleka przyszłość" okazała się jednak, tak jakby, myśleniem życzeniowym, bowiem w ostatnim czasie AI rozwija się niebezpiecznie szybko i w równie niebezpiecznym kierunku, który teoretycznie może doprowadzić nas do świata, jaki stworzyła Agata Suchocka w swojej najnowszej powieści Dice, którą niedawno wydała Planeta Czytelnika.

Właściwie Dice, nie jest książką nową... To znaczy trochę jest, ale nie do końca. Pierwsze wydanie powieści było tylko w firmie audiobooka i trzeba było poczekać aż trzy lata na wersję papierową. Ja akurat nie jestem fanem książek do słuchania, dlatego gdyby nie młode łódzkie Wydawnictwo pewnie nigdy bym nie poznał tej historii. A uważam, że poznać warto, może zwłaszcza teraz, gdy temat AI jest cholernie aktualny i żywo dyskutowany. Powieść, owszem, jest na czasie, ale Dice wzbudził we mnie przede wszystkim sentyment i tęsknotę za kinem sf lat '80 i '90, za tą złotą erą filmu gatunkowego, która jest również czasem mojego dorastania. Mówiąc krótko: wychowałem się na tych filmach. Wiecie: Pamięć absolutna, Johnny Mnemonic, Matrix, Terminator, Łowca androidów... Właściwie, powieść Agaty Suchockiej ma coś z każdego z tych filmów, a jednocześnie to zupełnie nowa i świeża historia.

Głównym bohaterem jest tu tytułowy Ronald Dice. Facet, żyjący w liczącym półtora wieku Mieście Maszyn. To miasto zostało zbudowane przez Sztuczną Inteligencję, rękami cyborgów. Wznieśli monumentalne drapacze chmur, w których żyją i pracują ludzie - potomkowie tych co przeżyli wojnę atomową w 2024 roku. W Mieście Maszyn jest - jakby to ujął mów przyjaciel - "chu*owo, ale stabilnie". Nie ma przestępczości, ani ciężkiej pracy (tą zajmują się roboty), nie ma też chorób, a ludzie żyją znacznie dłużej. Nadal jest jednak podział na klasy społeczne, ludzie są ogłupiani nowoczesnymi narkotykami i chętniej trzymają się świata wirtualnego niż realnego, choć akurat między tymi granica była niedostrzegalna i bardzo płynna. W tym nowym świecie zbudowanym przez AI całkiem nieźle czuje się Dice - gość, który zawodowo dezaktywuje niepotrzebne cyborgi. Pewnego dnia jednak, zaczyna się "budzić" i zadawać pytania. Zaczyna się zastanawiać czy jest coś jeszcze poza Miastem Maszyn i czy gdzieś tam jeszcze są jacyś ludzie. Roland jeszcze nie wie, ale jest bardzo ważny i dla AI, i dla ruchu oporu, który chce obalić autorytarne rządy Sztucznej Inteligencji...

Dice, to powieść bardzo dynamiczna, w której cały czas coś się dzieje. Mamy tu zwroty akcji, mamy tajemnicę i cały cyberpunkowy świat zbudowany od podstaw. Agata Suchocka serwuje nam tu wielki popis wyobraźni, kreując z jednej strony niesamowite Miasto Maszyn, a z drugiej postapokaliptyczny krajobraz rodem z The Walking Dead, ale bez charczących i kłapiących paszczami zombie. Mamy za to jednego bardzo silnego, świetnie napisanego głównego bohatera, który - co by o nim nie mówić - nie jest typem herosa czy zbawcy ludzkości. To gość, który do tej pory okrywał się płaszczykiem rutyny i było mu z tym całkiem dobrze. Coś się jednak zmieniło, a on stanął w sporym rozkroku nad diablo głęboką szczeliną, która z każdym rozdziałem zdaje się poszerzać. W pewnym momencie Dice staje przed trudnym wyborem, a my jesteśmy świadkami jak dojrzewa do ostatecznej decyzji. Jakiej? - zapytacie. No tego akurat zdradzić Wam nie mogę, ale mogę zapewnić Was, że w powieści Agaty Suchockiej znajdziecie całą plejadę ciekawych i nietuzinkowych postaci. Znajdziecie tu wszechwiedzące, kontrolujące całe miasto maszyny, piękne cyborgi płci żeńskiej służące ludziom za "seksprzyjaciółki", świat bez religii, która została zakazana i ogłupionych prochami ludzi, którzy wzdychają do ekranów na widok Idealissimy - celebrytki nad celebrytkami.

Dice to znakomite połączenie cyberpunku z postapo - dwóch moich ulubionych podgatunków fantastyki. Agata Suchocka wykonała tu kawał solidnej literackiej roboty, dając nam pełną akcji historię o przyszłości, która wkrótce może stać się naszą teraźniejszością. Jeśli myślicie, że to niemożliwe, to zazdroszczę Wam optymizmu. 😉 Tak czy inaczej, Autorka miło zaskoczyła mnie przyjemnym w odbiorze stylem, lekkością narracji i naturalnymi dialogami. Do tego dochodzi ciekawa okładka i ilustracje wewnątrz, za które odpowiada Dawid Boldys. Wszystko to złożyło się na rewelacyjną książkę, którą przeczytałem z wielką przyjemnością. Dlatego też teraz gorąco zachęcam Was, abyście i Wy dali szansę Agacie Suchockiej i sięgnęli po Dice.

© by MROCZNE STRONY | 2023

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
DICE
2 wydania
DICE
Agata Suchocka
7.3/10

Niedaleka przyszłość. Po konflikcie nuklearnym rządy nad światem przejmuje sztuczna inteligencja. Tworzy pozornie idylliczne metropolie, w których ludzie i androidy kilku generacji koegzystują w p...

Komentarze
DICE
2 wydania
DICE
Agata Suchocka
7.3/10
Niedaleka przyszłość. Po konflikcie nuklearnym rządy nad światem przejmuje sztuczna inteligencja. Tworzy pozornie idylliczne metropolie, w których ludzie i androidy kilku generacji koegzystują w p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Wieża jaskółki
WYDAWNICZE FAUX PAS, CZYLI CO MNIE BOLI W WIEDŹMINIE

Postaram się, aby było w miarę krótko, bo: raz, że mamy okres poświąteczny – czytaj: bardziej leniwy, a dwa – nie jest to powieść, której chciałbym poświęcić jakoś szcze...

Recenzja książki Wieża jaskółki
Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK WCISNĄĆ CZYTELNIKOWI LITERACKI KIT

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kronika Akaszy" trzecia nieco odbije się od dna. Niest...

Recenzja książki Metempsychoza

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Emocje, muzyka i odkupienie w powojennym Gdańsku
@jagodabuch:

Powieść Ewy Popławskiej to niezwykle poruszająca opowieść, która przenosi nas do powojennego Gdańska, pełnego wyzwań, a...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Siła zemsty
Nowe pokolenie!
@kd.mybooknow:

Kochani tą serię należy czytać od pierwszego tomu! „Siła zemsty” to piąty tom serii Syndykat, którą śledzę tak całkiem ...

Recenzja książki Siła zemsty
Cienie z Donlonu
:)
@book_matula:

Nie wydaje się wam, że każde magiczne miejsce skrywa w sobie jakąś tajemnicę? „Cienie z Donlonu” Magdaleny Kubasiewicz ...

Recenzja książki Cienie z Donlonu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl