Pokój straceń recenzja

Pokój Straceń - Jeffery Deaver

Autor: @MKCzytuje ·1 minuta
2013-12-19
Skomentuj
1 Polubienie
Stróże Prawa. Tajniacy. Ludzie wybrani do służby. Wierzymy, iż zjawią się, gdy są potrzebni. Płacimy podatki utrzymując ich i wymagamy. Jednak oni są tylko ludźmi jak i my. Niektórzy popełniają błędy, nadużywają władzy, zdradzają Nas i państwo. Im większa władza - tym większa odpowiedzialność i tym większy problem, gdy sprawy przybiorą nieoczekiwany obrót.
W hotelu na Bahamach ginie obywatel USA. Zastrzelony przez snajpera Robert Moreno był obserwowany przez agencję rządową, która podejrzewała go o planowanie zamachu terrorystycznego. Czy rzeczywiście stanowił on tak wielkie zagrożenie? Czy organizacje rządowe są w to zamieszane? Do tej trudnej i niebezpiecznej sprawy, gdzie dowody są na wagę złota wkraczają znani z poprzednich powieści Lincoln i Amelia., którzy będą tropić niebywale wytrawnego snajpera - narażając własne życie. Jak skończy się ta historia? Musicie, po prostu musicie przekonać się sami.
Nie da się nie lubić Deavera, który znowu zrobił mnie w konia. Czytając początek myślę sobie..."Co? Czyżbym tak szybko przejrzała fabułę?" nie oczywiście, że nie... Znów zostałam wyprowadzona w pole i to nie raz. Akcja toczy się wartko, a my poznajemy nie tylko naszych bohaterów, ale i negatywne postacie. Żyjemy i oddychamy nimi. Deaver bawi się nimi w dość ciekawy sposób - nie szczędząc nam szczegółów i motywów kierujących postaciami. Oczywiście nadal moją ulubioną częścią serii jest "Tańczący Trumniarz", ale to pewnie ze względu na całość historii i mordercę, którego portret mnie zachwycił. W "Pokoju Straceń", mamy nie tylko ludzi wypełniających swoje obowiązki - bez pytań, ale i ludzi, którzy nie powinny stać u sterów. Którzy zdecydowanie przekraczają swoje uprawnienia i lubują się tym - władzą i możliwością bycia kim chcą i gdzie chcą. Co do Linca i Ameli to w "Pokoju Straceń" są nie zmienni - Ci sami dobrzy przyjaciele z poprzednich części serii. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić tę pozycję wielbicielom thrillerów, kryminałów z wątkiem psychologicznym i bez. Dla mnie Deaver to mistrz w tej dziedzinie. Dla ciekawskich poniższy filmik przedstawia Jeffery Deavera opowiadającego o "Pokoju Straceń" - wersja z językiem polskich.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pokój straceń
Pokój straceń
Jeffery Deaver
8.4/10
Cykl: Lincoln Rhyme, tom 10

Nowy zaskakujący thriller autora bestsellerów „New York Timesa”! W hotelu na Bahamach ginie Robert Moreno, obywatel USA mieszkający w Ameryce Południowej. Zastrzelony przez snajpera Moreno, był obserw...

Komentarze
Pokój straceń
Pokój straceń
Jeffery Deaver
8.4/10
Cykl: Lincoln Rhyme, tom 10
Nowy zaskakujący thriller autora bestsellerów „New York Timesa”! W hotelu na Bahamach ginie Robert Moreno, obywatel USA mieszkający w Ameryce Południowej. Zastrzelony przez snajpera Moreno, był obserw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MKCzytuje

Słodka bomba Silly
Słodka Bomba Silly - Marcin Brzostowski

"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny." Albert Einstein Według mnie najgorszą ludzką ułomnością - wadą jest chciwość. To ona nazbyt często doprowad...

Recenzja książki Słodka bomba Silly
Zapach Twojego oddechu
Melissa P. - Zapach Twojego Oddechu

Nastoletnia Melisa ucieka z ukochanej i jednocześnie znienawidzonej Katanii do Rzymu. Pragnie tam rozpocząć nowe życie, odrodzić się, zacząć oddychać pełną piersią, bez d...

Recenzja książki Zapach Twojego oddechu

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl