„Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co dla nas ma”
Reymont
W Wojnie Domowej zwanej również Wojną Moralną ścierała się Armia Życia z Brygadą Wyboru, konflikt był potwornym i krwawym starciem, żeby położyć jego kres uchwalono „Kartę Życia”, okrutny kompromis ustanawiający, że ludzkie życie jest nietykalne od momentu poczęcia aż do wieku lat trzynastu, zaś pomiędzy trzynastym a osiemnastym rokiem życia, rodzice mogą wykonać aborcję wsteczną tzw. ideę podzielenia czyli proces w trakcie którego życie dziecka dobiega końca, a mimo to nadal trwa, bo przecież ich organy żyją w innych ludziach, a to takie szlachetne i zaszczytne.
Pomysł podzielenia w pierwszej fazie negocjacji został uznany za żart, ale o dziwo wszedł w życie i został powszechnie zaakceptowany, nikt jednak nie przewidział konsekwencji takiego zapisu; chciwość ludzka doprowadziła do powstania olbrzymiego biznesu w dziedzinie transplantologi, dzieci zaczęto traktować jak niepotrzebny mebel, zbyteczny wydatek, przeszkodę w realizacji planów czy też jako element religijnej ofiary, nikt nie pytał swoich pociech o zdanie, nie ważne były ich uczucia i potrzeby, liczyła się tylko i wyłącznie wola dorosłego. Wśród Podzielonych znaleźli się Connor – sympatyczny łobuziak, Risa – uzdolniona muzycznie wychowanka domu dziecka i Lev – ofiarowany na podzielenie w ramach dziesięciny. Nastolatkowie nie godzą się z chorą ideą i za wszelką cenę próbują walczyć o swoje życie, decydują się na desperacki krok, tylko czy ryzykowny i niebezpieczny plan uda się im wykonać?
Autorem książki „Podzieleni” jest amerykański pisarz Neal Shusterman, mistrz w budowaniu niepokojącego klimatu i tworzeniu przejmujących treści, które zapadają w pamięć i dotkliwie dają się odczuć. Opowieść o podzielonych, dzieciach niechcianych, niekochanych jest historią okrutną, która naznaczona jest niesprawiedliwością i ignorancją wobec jednostki, to przerażająca wizja chorego społeczeństwa, w którym współczucie, zrozumienie oraz miłość to deficytowe stany emocjonalne.
Książka poraża swoją autentycznością, gdyż przedstawiona przez autora utopijna wizja społeczeństwa wydaje się być bardzo realna. Makabrycznie to zabrzmi, ale zastosowany w powieści pomysł podzielenia stanowi rozwiązanie dla współczesnego problemu jakim jest ogromny popyt na organy do przeszczepu przy jednocześnie nie nadążającą za nim podażą. Oczywiście taka koncepcja jest niemoralna i koszmarna, dlatego też stworzona przez Shustermana fabuła diabelnie przeraża, a że dodatkowo autor skupia się na emocjach bohaterów, którym notabene poświęca bardzo dużo miejsca, to pozycja ta staje się niezmiernie wzruszającą i bulwersująca lekturą.
„Podzielonych” czyta się bardzo sprawnie, z całą pewnością jest to zasługa przystępnego języka oraz trafnego wyboru narratora wszechwiedzącego, który z wielką dokładnością oddaje stan psychiczny bohaterów, czyniąc z nich rzeczywiste istoty, domagające się prawa decydowania o własnym istnieniu. Do atrakcyjności książki przyczynia się również tajemnicza intryga, która jest zdumiewająca, a co najważniejsze, wreszcie dostajemy nietypową fabułę, która w pewnym stopniu bazuje na bieżących problemach globalnych. Kombinacja współczesnych zagadnień z nietypowym wątkiem i językiem propagandy w którym śmierć zastępuje eufemizm – zmiana, to strefa prowokująca do zadawania pytań natury etycznej oraz do rozważań o wartości życia. Dla mnie powieść Neala Shustermana była lekturą pełną napięcia, przeszywającą i melancholijną, jest to tak niezwykła opowieść, że polecam ją wszystkim czytelnikom, bez względu na wiek i światopogląd.