Podróże Tappiego po szumiących morzach recenzja

Podróże Tappiego po Szumiących Morzach to książka Marcina Mortki będąca kontynuacją Przygód Tappiego z Szepczącego Lasu. Lektura opowiada o niesamowitych przygodach sympatycznego wikinga Tappiego i jego wiernych przyjaciół. Wiking ów jest dobrym i szlachetnym człowiekiem ceniącym sobie ponad wszystko przyjaźń innych. Mieszka w Szepczącym Lesie ale jak na wikinga przystało wciąż marzy o morskich wyprawach. Z pomocą przyjaciół buduje więc statek, którym wraz z reniferem Chichotkiem postanawia wyruszyć na poszukiwanie przygód. A tych przytrafia im się niemało. Razem poznają wiele ciekawych istot jak Wieloryb Zadumek, Troll Burczek, Elfka Świetliczka czy niegodziwy czarodziej Torbul oraz odwiedzają nieznane im dotąd miejsca.
Niezliczone przygody Tappiego są fantastyczną lekturą dla każdego małego miłośnika opowieści o niebezpiecznych wyprawach, magicznych stworzeniach i odważnych bohaterach nie lękających się stanąć w obronie słabszych.
Lektura napisana jest zrozumiałym językiem. Niejednokrotnie autor zwraca się w niej bezpośrednio do odbiorcy, co jest moim zdaniem ciekawym pomysłem, tłumacząc mniej zrozumiałe rzeczy.
Książka pełna jest fantastycznych baśniowych stworów, które jak magnez przyciągają dzieci rozbudzając ich wyobraźnię i zachęcając do czytania. Maluch znajdzie w niej też na wstępie rysunki wszystkich bohaterów a idąc dalej kilka czarnobiałych sympatycznych ilustracji, które uprzyjemnią czytanie. Całość podzielona jest na rozdziały dzięki czemu wszystko wydaje się być poukładane i uporządkowane. Warta uwagi jest również solidna oprawa. Moim maluchom bardzo spodobała się ilustracja z okładki, która również zachęciła je do zajrzenia w karty książki.
Moim dzieciom lektura bardzo się spodobała. Zazwyczaj entuzjastycznie podchodzą do książek pełnych magicznych przygód i baśniowych istot a w tym wypadki nie zabrakło jednego i drugiego. Odsyłamy więc do lektury i gwarantujemy przy tym wspaniałą zabawę ;)