Karol Darwin to postać dobrze znana większości osób przede wszystkim ze szkoły. Uczniowie poznają jego sylwetkę na lekcjach przyrody i biologii, bo był to znany przyrodnik. Twórca teorii o selekcji naturalnej, popieranej do dzisiaj. Dzięki niemu nauka o naturze wzbogaciła się o mnóstwo cennych faktów, informacji i doświadczeń. Jednak jego żyie to nie tylko nudne przyswajanie teorii, ale i mnóstwo przygód jakie temu towarzyszą. Darwin udowodnił, że nauka wcale nie musi być taka nudna i oporna jak się wydaje. Właśnie taki sposób przedstawienia jego życia wybrał autor książki "Podróż, która zmieniła świat", Alan Moorehead.
Alan Moorehead to pisarz australijski, dziennikarz i korespondent. Zmarły w roku 1938, do końca był czynny zawodowo. W wieku niespełna 30 lat przeniósł się do Anglii, gdzie pracował jako dziennikarz w Daily Express. Relacjonował wojnę domową w Hiszpanii czy II wojnę światową. Odznaczony orderem Imperium Brytyjskiego, autor niezliczonych publikacji i książek, przede wszystkim historycznych i podróżniczych.
Historia Darwina rozpoczęła się w 1831 roku na pokładzie statku Beagle, wypływającego z portu Plymouth w Anglii. Znajdował się na nim Karol Darwin, uzdolniony przyrodnik i botanik. To początek jego podróży, która była z kolei początkiem powstania teorii o ewolucji, która zrewolucjonizowała świat i dotychczasową wiedzę naukową. Wszystko narodziło się pod wpływem obserwacji jakie przeprowadzał w odległych zakątkach Ziemi. Widział niezwykłą roślinność, nieznane gatunki zwierząt i tereny dotąd nie odwiedzane. Zwiedził dżungle, Andy, wioski i osady tubylców Ziemi Ognistej. Wszystkie niezwykłe okazy zarówno fauny jak i flory kolekcjonował i przeprowadzał badania oraz doświadczenia. Przepłynął przez Galapagos, Tahiti, Nową Zelandię, Australię, Mauritius i Wyspy Kokosowe, a także wiele innych ciekawych miejsc. Cała wyprawa trwała zaledwie pięć lat, a zmieniła historię ludzkości.
To co najbardziej mnie zachwyciło, to ilustracje. Autor przedstawia historię Darwina, jego spostrzeżenia i obserwacje, a następnie wszystko dokumentuje czytelnikowi, dzięki czemu czułam się, jakbym przeglądała prawdziwe notatki Darwina. Zobrazowane są zarówno zwierzęta, jak i rośliny czy niezwykłe miejsca do jakich dotarł. Każde opisane jest w osobnym rozdziale, dzięki czemu układ jest przejrzysty i łatwy. Treść także czyta się przyjemnie i bardzo szybko. Cała książka jest naprawdę lekka w odbiorze. Mimo to jako wielbicielka zwierząt nie zapałałam sympatią do Darwina i nie obdarzyłam go nawet szacunkiem. Jego metody badawcze choć niezwykle dokładne i uzyskujące wspaniałe wyniki, były po prostu niehumanitarne w stosunku do zwierząt i ludzi. Darwin mordował żywe istoty w bestialski sposób, by móc przyjrzeć im się z bliska i od wewnątrz. Nie zważał na nic, a jego chęć kształcenia się i docierania do coraz to głębszych tajemnic przesłaniała mu logiczne i ludzkie odruchy i myślenie. Mimo to, teoria ewolucji jest podstawą dzisiejszej wiedzy i kształcenia każdego człowieka, z jaką zapoznajemy się już od najmłodszych lat w szkołach, dlatego warto przyjrzeć się temu tematowi od kulis.