Pocztówki z Portugalii recenzja

Pocztówki z Portugalii

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2021-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sięgając po powieści pani Jolanty Kosowskiej, nigdy niepoczułam się znużona, ani rozczarowana. A widząc "Pocztówki z Portugalii" w wydawniczych zapowiedziach, wiedziałam, że i tym razem nie obejdzie się bez morza wylanych łez.
Choć główną osią powieści jest historia Olgi i Konrada zeszła ona na dalszy plan gdy "poznałam" Wojtka i Julkę.
Jak niektórzy z Was wiedzą sama jestem matką ciężko chorego chłopca, więc ta historia uderza we mnie podwójnie. Niesamowicie zżyłam się z tą rodziną, a poznając tajemnicę "zaginięcia" Andrzeja, płakałam przez pół dnia. Było mi autentycznie wstyd, że tak szybko go oceniłam, myśląc, że porzucił swoją rodzinę, bo zaczęła go przerastać rzeczywistość. Ależ się myliłam... A ostatnie słowa skierowane do żony, złamały moje serce na tysiące kawałków.
Oczywiście nie zdradzę, co takiego się wydarzyło, ale wierzcie mi na słowo- historia tej rodziny zapadnie Wam na długo w pamięć, a poświęcenie ojca dla rodziny, niejednemu powinna dać do myślenia i zastanowienia się nad swoimi priorytetami.
Wracając do historii głównych bohaterów, nie zaskoczyła mnie niczym szczególnie, choć przyjemnie było obserwować rodzące się na nowo uczucie.
Wielokrotnie już powtarzałam, że Jolanta Kosowska jest mistrzynią w tym co robi a jej pióro słowami "maluje" przepiękne obrazy, przenosi czytelnika w najpiękniejsze zakątki świata.
Autorka cudownie buduje klimat tajemniczości i sprawia, że niepokój opanowuje całe ciało, rozbudza niesamowite emocje. Doskonale steruje uczuciami czytelnika i nie pozwala nawet na odrobinę zniecierpliwienia czy znużenia przedstawianą historią. Nie pozwoliła mi wyrwać się ze stworzonego przez siebie świata do ostatniej strony. Przepiękne i barwne opisy wpływają na wyobraźnię, łatwo jest się odnaleźć w sytuacji tuż obok bohaterów, odnosi się wrażenie, że jest się częścią powieści i jest to niezwykle magiczne uczucie.

Bardzo się cieszę, że ta powieść trafiła w moje ręce. Autorka porusza bardzo trudne i bolesne tematy, ale niesie też nadzieję i zapewnienie, że prawdziwa miłość przetrwa zawsze, choćby brutalnie rozdzielona, zawsze się odnajdzie.
"Pocztówki z Portugalii" nie jest lekką lekturą (przynajmniej dla mnie), jest to opowieść, która zmusza do refleksji i zmusza do spojrzenia wokół siebie i zauważenia innych, tych słabszych, którzy nie zawsze poproszą o pomoc...

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To jedna z najlepszych historii, które wyszły spod pióra pani Jolanty.
Ja jestem niezwykle poruszona, ale i zachwycona.

POLECAM...

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pocztówki z Portugalii
Pocztówki z Portugalii
Jolanta Kosowska
8.5/10

Gęste mgły i słoneczne klify magicznej Portugalii wzbudzają zachwyt Olgi, utalentowanej artystki i dziennikarki. Jej fotografie, które zwyciężyły w międzynarodowym konkursie, zostaną zaprezentowane n...

Komentarze
Pocztówki z Portugalii
Pocztówki z Portugalii
Jolanta Kosowska
8.5/10
Gęste mgły i słoneczne klify magicznej Portugalii wzbudzają zachwyt Olgi, utalentowanej artystki i dziennikarki. Jej fotografie, które zwyciężyły w międzynarodowym konkursie, zostaną zaprezentowane n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno przeczytałam powieść Jolanty Kosowskiej "Sobie pisani", a teraz sięgnęłam po kolejną - "Pocztówki z Portugalii". Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że początek obu tych historii...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Kochali się pięknie. Byli młodzi, mieli marzenia, przede wszystkim te wspólne i duże widoki na przyszłość. I pewnego dnia ON to wszystko spieprzył. Nieświadomie. Chciał pomóc specyficznie poproszony ...

@kimatom @kimatom

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę, że jest to dla mnie zaskoczeniem, bo wydawało mi ...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Gorąca trzydziestka. Za mundurem...
Za mundurem...

**PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA** Dzień dobry serdeczne. Dziś chciałabym napisać kilka słów o wyjątkowej antologii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Uwi...

Recenzja książki Gorąca trzydziestka. Za mundurem...

Nowe recenzje

Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
© 2007 - 2024 nakanapie.pl