Gierek. Droga do władzy recenzja

Władysław Gomułka nie był chętny, aby zaciągać długi wobec innych państw. Pieniędzy nie było, a i w kraju nic nie było, jak to mówią bieda z nędzą. Komunizm hulał w najlepsze, a władza pokornie słuchała panów z Moskwy. Gdy w roku 1970 stery objął Edward Gierek, zapewne nawet mu się nie śniło, że za 50 lat, ślepota i hipokryzja polskiego tak zwanego wolnego rządu osiągnie stan niemal maksymalny i będzie wypominała mu 8,4 mld USD podczas gdy rząd Zjednoczona Prawica obejmowała władzę z długiem 969 mld, dziś to ponad 1,5 BILIONA złotych.

Dojście do władzy Edwarda Gierka po rządach Gomułki, było oczywiście ustawką Moskwy. Jeszcze wtedy ustrój komunistyczny dobrze się miał… Nie przewidziano jednak, że Gierek będzie chciał tworzyć o zgrozo wolną i przede wszystkim niezależną Polskę. Książek o tym okresie napisano wiele, mimo to wśród wydawniczych bzdur ciągle zakłamuje się prawdę o latach 70 i tym, co się wtedy wydarzyło, jeśli chodzi o zmianę władzy. Pan Mirosław Szumiło w swej publikacji Gierek droga do władzy, przedstawia nam nie tylko młodzieńcze lata Edwarda, ale także podpartą dokumentami z archiwów rosyjskich drogę, jaką przebył, aby znaleźć się na samej górze polskiej polityki.

Pisarz wydaje się w swej pozycji zniesmaczony rządami Gierka, oraz jego karierą. Książka ciekawa, nie porusza jednak tego co w latach 70 było najważniejsze, a do czego przyczynił się sam I Sekretarz. O życiu Edwarda napisano już niemal wszystko mniej lub bardziej chlubnie, trzeba, jednak przyznać, że jego rządy to nie tylko układy i układziki, ale również to, że kredyty zaciągnięte w latach 70. nie zostały przejedzone. Wybudowano 557 nowych przedsiębiorstw i 2,5 mln nowych mieszkań.

W latach 70. wybudowano 557 nowych przedsiębiorstw, w tym:

71 fabryk domów,

18 zakładów mięsnych,

16 fabryk odzieżowych,

14 chłodni,

10 zakładów elektronicznych,

10 fabryk mebli,

9 zakładów hutnictwa żelaza i metali nieżelaznych,

9 elektrociepłowni,

7 elektrowni,

7 fabryk samochodów

i ich części,

5 cementowni,

5 kopalni węgla kamiennego.

Tak więc, jak widać, nie były to puste rządy. Pan Szumiło skupił się w książce na karierze Gierka, jego dojściu do władzy moim zdaniem zostało to przedstawione mało obiektywnie. Kolejna pozycja, która ma za zadanie pogrążyć to co było dobre. Nikt tutaj nie mówi, komuno wróć, to nie o to chodzi, publikacje nieobiektywne niestety nie są ciekawe. Każda władza ma swoje wady i zalety, my jako naród polski nie żyliśmy i nadal nie żyjemy w wolnym kraju. Ciekawie by było gdyby Autor napisał pozycję o rządach, Zjednoczonej Prawicy😊

Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu naknanapie.pl