Pomruk recenzja

Kiedy sięgam po nową książkę, zawsze czuję dreszczyk ekscytacji i niepewności. Czuję się tak, jakbym wyruszała w podróż bez nawigacji i określonego planu. Pozwalam, by fabuła rozgościła się w mojej głowie i wytyczyła szlak pełen emocji, zakrętów, wyczekiwania i ciekawych osobowości. Po prostu czekam na zaskoczenie i efekt WOW!

A teraz opowiem Wam o mojej ostatniej podróży, która okazała się absolutnie, niepodważalnie i niezaprzeczalnie wyśmienitą przygodą! Wypad w Bieszczady okazał się strzałem w dziesiątkę! Polecam każdemu pobyt w Pomruku i zapoznanie się z mroczną tajemnicą tej opuszczonej przez Boga wioski. Na pewno nie będziecie żałować!

Na pewno każdy z Was słyszał powiedzenie „Rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady”. Tak właśnie zrobił Stanisław Stadnicki. Człowiek przesiąknięty złem do szpiku kości. Bezwzględny i pozbawiony skrupułów oligarcha, który dzięki fortunie rządzi w świecie polityki i biznesu. Układy i przestępcze elity to jego żywioł. I zapewne dalej roztaczały by swoje wpływy, gdyby nie tragiczne zdarzenie, które na zawsze zmieniło jego życie. Odciął się od przeszłości i zaszył w małej wiosce, gdzie przez dwa lata żył w symbiozie z mieszkańcami. To uwertura, która wprowadza nas w mroczny klimat tej historii! Rozbrzmiewa głośno i dobitnie, a po chwili zwalnia i usypia naszą czujność. Gdy już poczujemy sielską atmosferę, przesiąkniemy zapachami regionalnej kuchni, zasłuchamy się w legendy i popadniemy w rutynę, tempo nagle wzrasta! Do głosu dochodzi przeszłość, mroczne tajemnice i kłamstwa! Dynamika akcji nasila się z każdą stroną i przybliża nas do finału, który obnaża zło gnieżdżące się w ludzkiej duszy.

Uwielbiam w literaturze motywy małych, zamkniętych społeczności, ludowych wierzeń i obsesji targających człowiekiem. Michał Śmielak doskonale je skomponował i stworzył porywającą historię, dla której zarwałam dwie noce. Nie skarżę się, bo było warto!

"Pomruk" to doskonale skomponowana fabuła z dużym potencjałem, który został w pełni wykorzystany. Motywy zaczerpnięte ze słowiańskiej mitologii tworzą mroczną i niepokojącą atmosferę, którą podsycają sami mieszkańcy. Stopniowe odkrywanie tajemnic i makabryczne wydarzenia wywołują ciarki na plecach i niedowierzanie. Burzą wiarę w człowieka i dobro. A może tylko uświadamiają to, co jest oczywiste, a co ze wszystkich sił staramy się zepchnąć w niepamięć.
Muszę jeszcze pochwalić styl Autora, który jak dla mnie jest niezwykle plastyczny, momentami wręcz poetycki. Były fragmenty, które mnie rozczuliły i wywołały uśmiech. Brawo za zachowanie równowagi i gładkie przechodzenie od spraw przyjemnych do tych mrocznych. O! Jeszcze brawa za książkę w książce i uchylenie rąbka pisarskich tajemnic, szczególnie tych dotyczących zbierania informacji na potrzeby fabuły ;)
Jeśli szukacie książki z mocnym akcentem, pełnej ciekawostek i zaskakujących zwrotów akcji, to „Pomruk” na pewno Wam to zapewni!