Płonę recenzja

"Płonę" od tej lektury ;-)

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2022-01-11
Skomentuj
1 Polubienie
"W zapiskach zaczął dostrzegać coś niepokojącego. Jeden wyraz przemykający ukradkiem w myślach przelanych na papier przez autorkę. Jeden tak głośno akcentowany w zdaniach, choć może i niedostrzegalny dla wielu. Słowo to chodziło mu teraz po głowie, przerażając go nieco, choć z drugiej strony było nawet podniecające. Płonę. Płonę. Płonę".

Magdalena zwana "M". Aleks. Damian. Lesław. Marta. Marek. Sześć osób. Sześć historii. Wszyscy okryci mrocznym światem chciwości, ludzkich pragnień i pierwotnych instynktów. Wszystko to intrygowało, ale i budziło niepokój.

Autor zaprasza nas do "przygody" zwanej życie. "- W beztroskiej zabawie zwanej życie" spotykamy prawdziwych ludzi, z ich dobrymi i złymi stronami, z trudną, ale prawdziwą naturą. Bohaterowie zostali nakreślenie wielowątkowo, a sama opowieść przedstawiona jest z różnych perspektyw. Raz chciałem być z nimi wszystkimi naraz, by za chwilę chcieć pobyć samemu. No i ten obraz, który podziałał na mnie, tak jak na jedną z bohaterek–czasem miałem ochotę "zapłonąć razem z nim i znaleźć się w innym świecie"... Z Aleks miałem ochotę uciec–od wszystkiego: domu, pracy, własnego "ja"; w "M" fascynowało mnie jej szaleństwo, nieprzewidywalność, a także mrok i niepokój.

"Płonę" to w sumie smutna historia o człowieku; to thriller obyczajowy pokazujący jak cienka może być granica pomiędzy przyjaźnią a dewiacją; to świetna książka pokazująca kręte ścieżki ludzkiego życia.

Książka bardzo mi się podobała, zostaję z nią na dłużej i rozkminiam samego siebie i to wszystko, co mnie otacza. Cały czas w mojej głowie brzmią słowa: "Zawsze patrz na siebie, zawsze dbaj o swoją sprawę. I nie licz do końca na innych, bo możesz się srogo przeliczyć"–czuję, jakbym dostał w twarz... płonę od mych myśli...

Gdy skończyłem czytać książkę to siedziałem długą chwilę i patrzyłem to na książkę to na mój notatnik i zastanawiałem się jak zakończy się moja historia? Los bywa przewrotny i nieprzewidywalny; pozwala wypłynąć na szerokie wody, a niekiedy spala na popiół. Czy się pogrążę całkowicie w swoich rozważaniach, czy ocaleją i pójdę dalej z głową uniesioną w górę zależy tylko ode mnie...

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonę
Płonę
Wojciech Magiera
8/10

Gdy wiadomość o śmierci znanej artystki Magdaleny „M” Dąbrowskiej przedostaje się do opinii publicznej, budzą się dawno uśpione demony. Wypływające na wierzch historie z przeszłości wciągają w przedz...

Komentarze
Płonę
Płonę
Wojciech Magiera
8/10
Gdy wiadomość o śmierci znanej artystki Magdaleny „M” Dąbrowskiej przedostaje się do opinii publicznej, budzą się dawno uśpione demony. Wypływające na wierzch historie z przeszłości wciągają w przedz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj porywam wszystkich fanów thrillerów obyczajowych, ale także fanów książek odmiennych i pokręconych w swojej fabule. Przedstawiam Wam recenzję książki pt. "Płonę" autorstwa @wojciech_magiera_a...

@Czytajka93 @Czytajka93

M. Malarka. Makabra. Majstersztyk. M to ekscentryczna malarka, która wie, czego chce i zna swoją wartość. Wygadana, charakterna, wypełniająca swoją osobą każdą wolną przestrzeń. Kobieta ma również...

@m_mikos @m_mikos

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Kądziel
Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel
Jaskinie umarłych
Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Ostatni pisarz
Przyszłość
@patrycja.lu...:

"Ostatni pisarz" przenosi do Wrocławia roku 2079. Do policjanta u kresu kariery wraca jego pierwsza sprawa, która była ...

Recenzja książki Ostatni pisarz
Historia naturalna smoków
Przygody wybitnej smokoznawczyni
@Remma:

Nie jestem wielbicielką fantasy, ale nie bronię się przed sięgnięciem po ulubionych autorów np. Sapkowskiego czy Pilipi...

Recenzja książki Historia naturalna smoków
Dowód zbrodni
"Najgorszym potworem jest bestia ukryta w ludzk...
@biegajacy_b...:

Dowód zbrodni to najnowsza powieść kryminalna pani Jolanty Bartoś. Autorka jest związana z Wielkopolską, urodziła się w...

Recenzja książki Dowód zbrodni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl