Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy recenzja

Płacz w ciemności.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-12-07
Skomentuj
24 Polubienia
"Ludzie też mieli termin przydatności. Nie chciałam rosnąć, ponieważ dorastanie oznaczało, że oni niedługo będą musieli odejść. Urodziny kojarzyły mi się z pożegnaniami."
Muszę przyznać, że spodziewałam się zupełnie innej treści w tej bardzo krótkiej, ale zawierającej tak wiele treści książce...
Zakwalifikowana jako kryminał i sensacja, więc byłam pewna, że będzie w takim właśnie stylu. Tu jednak nie ma typowego morderstwa, nie ma śledztwa a nawet nie ma praktycznie porywającej fabuły, ale i tak trudno się oderwać od lektury. Jest to tak bardzo smutna opowieść, że chyba jedna z najbardziej przenikająca smutkiem i żalem niemal aż do bólu. Jak na tak krótką książkę, to jest zadziwiające, jak autorka potrafiła wydobyć tyle emocji...
Narracja prowadzona jest przez dwie nieznane sobie osoby, dwójka bohaterów opowiada nam swoje przeżycia a w końcu dowiadujemy się co ich tak naprawdę łączy, chociaż nawet się nie znają. Na pierwszy rzut oka dwójkę bohaterów łączy wspólny zawód, jaki wykonują oraz miłość do ludzi i zwierząt, chociaż nie tylko.
Cecília jakiś czas temu wyjechała do Rio de Janerio, nie chcąc ciągle mieszkać z rodzicami i być od nich zależną. Teraz jednak wraca do Brasili, żeby uczestniczyć w pogrzebie rodziców. Kobieta jest zdziwiona, że oboje zmarli niemal jednocześnie. Co prawda ojciec zmagała się z chorobą nowotworową, ale Cecília była pewna, że w tej chwili choroba jest w stanie remisji. Jak się jednak okazało, rodzice nie mówili jej wszystkiego, nie chcąc jej martwić.
Zastanawiające jest jednak to, że matka zmarła razem z nim. Lekarz wystawił świadectwa zgonu, nie podejrzewając niczego.

"To tylko ta wola życia utrzymuje nas żywych, podążających za rytmem, akordami tej szczególnej piosenki. Nie ma w tym nic absurdalnego, że chce się pozostać głuchym na muzykę życia."
W domu rodziców nie czuje się komfortowo. Samotne przebywanie w tym domu powoduje, że Cecília ma coraz więcej pytań i wątpliwości na temat śmierci rodziców. Tym bardziej, że w domu pojawia się po pogrzebie nieznajomy mężczyzna, twierdząc że jest jej... przyrodnim bratem. Kobieta snuje wobec niego swoje podejrzenia.

Drugim z bohaterów jest João, samotny ojciec, wychowujący niepełnosprawnego syna z porażeniem mózgowym. Matka dziecka zostawiła mężczyznę, nie dając sobie rady z opieką nad dzieckiem. João wie, że w Chinach istnieje możliwość wzięcia udziału w eksperymentalnej kuracji, lecz nie ma na to funduszy. Przypadkowo wpadł mu do głowy pomysł, w jaki sposób mógłby zarobić na te kuracje dla syna. Postanowił kraść psy bogatym ludziom, a potem w zamian za nagrodę oddawał jako odnalezione... Co jeszcze będzie w stanie zrobić ojciec dla ratowania swojego dziecka?

Zakończenie wyjaśniło, dlaczego poznajemy oboje bohaterów, i co ich naprawdę łączy. Przyznam, że niemal do samego końca nie podejrzewałam tego.
I chociaż to bardzo smutna opowieść, to myślę, że warto przeczytać te historię żeby przekonać się o trudnej i bolesnej prozie życia. Bo życie to nie tylko miłość i szczęście, ale że codzienne problemy są w stanie przysłonić spokojne i szczęśliwe chwile.

"Miłość istnieje po to, by karmić, nigdy nie prowadzi do upokorzenia. Jeśli się skończyła, a była miłością, to nie będzie to negatywne ani smutne. Będzie bolało, przejdzie i zniknie."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-07
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Fabiane Guimarães
7.2/10

Dwoje bohaterów, dwie rodziny, różne problemy, jeden wspólny mianownik – miłość. Cecília opuszcza Rio de Janeiro i wraca do Brasíli, by tam uporać się ze śmiercią rodziców. Jednak przebywanie w d...

Komentarze
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Fabiane Guimarães
7.2/10
Dwoje bohaterów, dwie rodziny, różne problemy, jeden wspólny mianownik – miłość. Cecília opuszcza Rio de Janeiro i wraca do Brasíli, by tam uporać się ze śmiercią rodziców. Jednak przebywanie w d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cecilia dowiaduje się o śmierci rodziców. Wątpi, że ich śmierć była z przyczyn naturalnych. Podejrzewa, że ktoś ich zamordował. Czy Cecilia odkryje prawdę i czy będzie umiała się z nią zmierzyć? Joa...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

Pozostałe recenzje @maciejek7

Żar
Żar z nieba i w sercu...

Spotkałam się z Weroniką Mathią w czasie lektury jej książki "Szept", dlatego bardzo chciałam przeczytać jej debiutancką powieść "Żar", która mnie również zachwyciła. Cz...

Recenzja książki Żar
Zrost
Są tropy prowadzące donikąd i te, za którymi strach iść.

„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Grossie. Seria trzyma poziom a ja bardzo lubię styl aut...

Recenzja książki Zrost

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl