Piwnica recenzja

Trauma przodków zapisuje się w nas. To co się przydarzyło ma znaczenie dla pokoleń. Szczególnie ta niewypowiedziana, trzymana gdzieś pod podłogą, taka która wydaje się błaha, ale przecież była bólem przez wiele, wiele lat. Tajemnice rodzinne, mroczne historie, wykluczenia, niesprawiedliwość odzywają się po latach i dręczą. Nie zawsze da się naprawić, czy zadośćuczynić czemuś co miało miejsce dziesiątki lat wcześniej, ale zawsze można spojrzeć przeszłości w oczy.

"Czasy są równie straszne, jak wtedy, ale inne".

Prawda uzdrawia, tajemnica tłamsi. Jest jak dusząca zmora, która leży na piersi. Nie chowajcie jej na dnie szafy, bo może zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie.

Drogi Anety i Rafała splatają się w budynku spółdzielni mieszkaniowej, gdzie wspólnie pracują. Młodzi, pełni pasji i planów na przyszłość. Podczas wspólnej, nocnej zmiany, słyszą odgłosy dochodzące z piwnicy. Seria dziwnych zdarzeń powtarza się tylko wówczas, gdy Rafał jest w pracy. Zaczynają prowadzić wspólne śledztwo, które doprowadzi ich do przeszłości.

Kryminał z nutą grozy i poruszającą historią w tle oraz rozbudowanym wątkiem obyczajowym. Mroczny klimat powieści przyciąga. Pełna scen dramatu i okrucieństwa oraz złych zdarzeń, którymi obciążeni są przodkowie.

Czasy współczesne przeplatają się z okresem lat czterdziestych XX wieku, a losy bohaterów doprowadzają do przyspieszonego bicia serca. Niepewność, niepokój, rodzinne perypetie i traumatyczne przeżycia tamtych lat poruszają.
Wkroczycie w przerażający świat niemocy i poczujecie chłód, który wedrze się pod skórę i wywoła dreszcze. Szkielety przeszłości dadzą o sobie znać.

Głuche odgłosy kroków i wołania niosą się echem, stare drzwi skrzypią dłużej niż zwykle i wiadomo już, że to coś więcej. Krzyk zbłąkanej duszy, która przechadza się wśród nas. Stan niepewności wprowadza rozdarcie. Nastaje epidemia ponurych myśli.

Miłość, toksyczne relacje, zbrodnie, wojna i tajemnice. Historia przypomina o sobie i wybrzmiewa. Czasy II wojny światowej to fakt, którego nie sposób przemilczeć. Za każdym razem porusza okrucieństwem. Przeszłość wkracza w teraźniejszość. Błędne koło życia.
Polecam.