RECENZJA
„PIEŚŃ PUSTYNI”
CYKL: OSTRZE ERKAL (Tom 1)
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
AUTOR: GRZEGORZ WIELGUS
WYDAWNICTWO: INITIUM
„Warknęła. Poruszała się instynktownie, tańczyła pomiędzy ciosami jak jeszcze nigdy do tej pory. Była nieuchwytna niczym pustynna burza, szybsza od śmierci, która podążała za nią niczym cień”.
„Pieśń Pustyni” to pierwszy tom z cyklu „Ostrze Erkal”.
Fascynująca, intrygująca, oryginalna wręcz znakomita książka fantasy, którą pochłonęłam bardzo szybko, choć książka jest bardzo pokaźnych rozmiarów. Wciąga niebezpiecznie jak pisaki Erkal, rzucając nas w niebezpieczny, intrygujący świat, w którym białopył, jest największą walutą.
Autor zabiera nas do świata, w którym rządzi, jedna reguła zabij albo giń, a śmierć niczym cień podąża za bohaterami tej historii.
Przepełniona jest brutalnymi i zaciekłymi pojedynkami, skrytymi tajemnicami, zdradą, zemstą, mrocznymi intrygami, walkami na arenie gladiatorów, w których wszystko zrobisz, aby przeżyć, świetnymi dialogami, powiedzeniami i ciekawymi zwrotami akcji.
Zobaczymy nadprzyrodzone postacie i zwierzęta.
Autor stworzył wielowątkową rozbudowaną fabułę, która splata się, ze sobą, gdy przeszłość zakopana pod piaskami pustyni zostaje wykopana i wtedy zaczyna się wyścig z czasem o życie. Pustynia Erkal i przyległe krainy pochłoną wiele istnień.
Fenomenalnie skonstruowany i rozbudowany został świat pustynnych krain, pełen wyrazistych obrazów, a wszystko zostało napisane w tak plastycznie, że mogłam wszystko sobie wyobrazić, czułam się jak bym tam była i mogłam wszystko przeżywać razem z bohaterami tej historii.
Całość dynamicznie poprowadzona, przemyślana, tutaj wszystko współgra ze sobą.
Wartka akcja, malowniczy i obrazowy język, wydarzenia trzymające w napięciu, razem z bohaterami bierzemy, udział w niezwykłej przygodzie a wiele walk i triumfów głównej bohaterki sprawia, że nie sposób oderwać się od książki.
Książka napisana jest z perspektywy kilku bohaterów, Zirry, Eristi, Astris, Karamisa, Wielooki, Staurosa, Ossena, Therisa, dzięki czemu możemy poznać ich dokładniej i zobaczyć kim są, co planują.
Bohaterzy stworzeni z dbałością o szczegóły, różnorodni, intrygujący, nieidealni i nietuzinkowi.
Zirra to postać, która wywarła na mnie największe wrażenie, silna, waleczna, nieustępliwa, charyzmatyczna. Chciała żyć, cieszyć się każdym dniem, popełniać błędy, jednak nie mogła i bardzo rzadko mogła być tak naprawdę sobą, była, Pustynną innej drogi nie miała. Potem wszystko się zmienia, Dotykając pustki, zaczynała widzieć wyraźniej otaczający ją świat.
Karamis to druga postać, która wywarła na mnie duże wrażenie, choć lubił sobie popić, było w nim coś głębszego i interesującego.
Eristi to czarny charakter w tej historii, ale dość interesujący. Jej postać intryguje.
„Wzięła głęboki oddech. Na moment
przymknęła białe oczy. Kciukiem odciągnęła kurek. Znajomy szczęk metalu uspokoił ją niczym głos przyjaciela, na którym zawsze mogła polegać. Erkal, bezkresna pustynia, nie tolerowała słabości. Tym miejscem rządziła prosta reguła, zabij albo giń, a Zirra nie miała zamiaru umierać tego dnia. Jeszcze nie.„
Zirra jest Pustynną, która zbiera drogocenny białopył pomiędzy wydmami pustyni.
Wszystko zmienia się z dniem, kiedy kult Wszechśmierci porywa jej siostrę. Wyrusza w pościg, aby ocalić Seive. Dołącza do niej żołnierz Dominium Karamis i wyruszają w drogę, pełna wydarzeń i walki o swoje życie.
Astris Kalsaris wyrusza w podróż, aby zdobyć sekrety kultu Wszechśmierci i zdobyć tajemniczą księgę.
-Czy Zirra odzyska swoją siostrę?
-Co czeka Zirrę i Karamisa?
-Czy uda im się ocalić życie i uciec?
-Czy Astrid pozna tajemnice i zdobędzie tajemniczą księgę Widzącej pustkę?
-Kto zdradzi?
Dziękuję autorowi za egzemplarz do recenzji.
Polecam.