Elf to bardzo sympatyczny sześciomiesięczny psiak. Wraz ze swoją siostrą bliźniaczką Erką mieszka w jednym z podwarszawskich schronisk. W swoim krótkim życiu nasłuchał się wielu interesujących opowieści od innych psów, które m.in. opowiedziały mu o świecie poza schroniskiem oraz o ludziach. Elfa od zawsze ciekawiło, jak to by było mieć własnego Człowieka. Któregoś dnia dostał do zjedzenia coś dziwnego, po czym poczuł się bardzo senny. Kiedy zaczął dochodzić do siebie okazało się, że znajduje się w zupełnie obcym dla siebie miejscu. Gdzieś go przewieziono, a co najgorsze, nie było wraz z nim siostry. Okazało się, że ktoś go zaadoptował. Trafił do domu pisarza i jego nastoletniego syna. Dzień, w którym tych troje się poznało, na zawsze odmienił życie każdego z nich.
Mieszkanie starszego Człowieka, którego Elf zaczyna nazywać Dużym, początkowo przeraża pieska. Wszystko jest tu dla niego nowe i obce. Jednakże z biegiem czasu powoli zaczyna się przekonywać do tego miejsca oraz mieszkających z nim ludzi. Uważa, że zdoła ich sobie oswoić - nauczy, aby go karmili oraz wyprowadzali na spacer. Już wkrótce przeżyje nie jedną przygodę. Pozna okoliczne zwierzęta, w tym zadzierającą nosa Lindę oraz sympatycznego kota Czesława. Weźmie udział w prawdziwym śledztwie dotyczącym grasującego na osiedlu złodzieja. Stanie oko w oko z najprawdziwszym dzikim zwierzem i wykaże się przy tym prawdziwą odwagą ratując z opresji swojego Człowieka. Mimo licznych przygód, nie potrafi zapomnieć o swojej siostrze, za którą bardzo tęskni. Czy będzie miał okazję się jeszcze z nią spotkać?
Autorem "Sposobu na Elfa" jest Marcin Pałasz, który sam o sobie mówi, iż z zawodu jest pisarzem oraz optymistą. Za swoją twórczość został wielokrotnie doceniony i nagrodzony. Dwukrotnie został laureatem wyróżnienia w konkursie na Literacką Nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego w 2007 i 2009 roku. Zdobył również wyróżnienie za tekst literacki w Konkursie Książka Roku 2012 - Nagroda Literacka Polskiej Sekcji IBBY. Jeśli spojrzycie uważnie na okładkę "Sposobu na Elfa", to zauważycie, że właśnie ta książka dostała nagrodę.
Historię Elfa poznajemy dzięki narracji pierwszoosobowej samego pieska, jak również Dużego. Dzięki temu mamy pełny obraz tego, co wydarzyło się w ich życiu. Obie relacje idealnie się uzupełniają. To co dla nas, ludzi, wydaje się czymś zupełnie normalnym, dla takiego psa bywa czymś przerażającym. Ojciec z synem robią nawet specjalną listę Śmiertelnie Groźnych Rzeczy, których boi się Elf. Znalazły się na niej m.in: Przyczajony Plecak, Złowrogie Nunchaku, Przerażająca Szeleszcząca Reklamówka, Wygłodniała Deska Klozetowa, Obłąkana Wirująca Pralka czy Straszliwy Kapelusz. Z każdym z tych przedmiotów wiąże się oczywiście ciekawa historia opowiedziana w książce. Wielokrotnie wybuchałam śmiechem czytając te wszystkie określenia, które nadawali opiekunowie pieska na rzeczy budzące strach w ich pupilu.
Książka Marcina Pałasza oprócz ciekawie opowiedzianej historii, dotyka również wielu ważnych aspektów naszego życia. Pokazuje, czym może zakończyć się nadmierne wścibstwo ze strony naszych sąsiadów. Opowiada o tym, z jakimi problemami borykają się nastoletni chłopcy. Jednakże największą uwagę zwraca na rolę rodzica w życiu jego dziecka. I to nie ważne, czy samotnie go wychowującego, czy też mającego wsparcie w osobie małżonki. Najlepiej oddadzą to słowa samego Dużego:
"Dojrzewa się jeden raz w życiu, wtedy ma się najgorsze dylematy i zdecydowanie wolałem, by problemy Młodego były rozwiązywane z moim udziałem, a nie za pomocą imprez, wiadomości wziętych z Internetu lub z innymi dorosłymi, którzy mogli mieć Bóg wie jakie poglądy i zamiary..." ( 125)
Historia Elfa pokazuje nam na czym polega psia miłość względem człowieka oraz człowieka względem jego psa. Jest ona ciepła, momentami wzruszająca, a do tego bardzo mądra. "Sposób na Elfa" jest pierwszym tomem serii pt "Elfomania". Dostępne w sprzedaży są już kolejne dwie części: "Elfie, gdzie jesteś?" oraz "Elf Wszechmogący". Z pewnością sięgnę po kontynuację przygód sympatycznego psiaka. Sama jestem strasznie ciekawa, jakie tym razem przeżyje on przygody.
Moja ocena: 5/6