„Kiedy się kogoś kocha, to jest się z nim zawsze, a nie tylko wtedy, kiedy jest dobrze.”
W życiu często bywa tak, że gdy czegoś pragniemy i staramy się z całych sił to otrzymać, wówczas pojawiają się przeszkody i utrudnienia w drodze do osiągnięcia celu. Natomiast, gdy zrezygnowani i zniechęceni, odpuszczamy, zostawiając sprawę samej sobie, czy też tracąc nią zainteresowanie, wówczas właśnie pojawia się to, czego chcieliśmy od dawna i to w zupełnie nieoczekiwany sposób, tak jak miało to miejsce u bohaterki książki „Przekonaj mnie”.
Aleksandra Klabik ma dość facetów na jakiś czas. Za sobą ma niezbyt udany związek z Pawłem, który za kilka tygodni bierze ślub z jej kuzynką, Karoliną, więc nie ma wyjścia i musi wziąć udział w tej ceremonii. Problem w tym, że na razie nie ma nikogo z kim mogłaby pokazać się rodzinie, więc usilnie szuka kogoś odpowiedniego. Na razie nie idzie jej to zbyt dobrze. Właśnie wróciła z kolejnego, żenującego spotkania, które zafundowała sobie korzystając z portalu randkowego. Postanawia spędzić samotny wieczór w towarzystwie butelki ulubionego, czerwonego wina składając sobie deklarację, że przez miesiąc nie umówi się na randkę. I właśnie w takim stanie umysłu poznaje Marcela Klechowicza, przystojnego barmana. Ona jeszcze nie jest pewna, czy za 30 dni będzie miała ochotę się z nim umówić, ona natomiast musi przekonać ją, że warto to zrobić.
"Prawdziwa miłość to nie tylko patrzenie sobie w oczy i trzymanie się za rękę. Prawdziwa miłość to odpowiedzialność za drugiego człowieka, myślenie bardziej o drugiej osobie niż o samym sobie."
„Przekonaj mnie” to romans z nutką erotyki, w którym nie brakuje humoru, namiętności, intryg i tajemnic. Trochę jest w niej za dużo wulgaryzmów, ale z drugiej strony to one dodają charakteru i sprawiają, że wykreowane postacie są autentyczne. Bardzo urzekła mnie relacja między Leksi i Marcelem, którzy nie udają, że są sobie obojętni, lecz próbują otworzyć się na miłość, mimo trudnych doświadczeń z przeszłości i deklaracji, że już nigdy więcej.
Ogromnie podobali mi się wszyscy uczestnicy tej historii, zarówno pierwszoplanowi, jak i drugoplanowi w osobach rudowłosej Gośki i sympatycznego Huberta, którzy stanowią oddaną parę przyjaciół Aleksandry. Sympatię wzbudza też właściciel klubu Daniel, u którego pracę znalazł Marcel, jako współwłaściciel prowadzonego biznesu. Uwaga skupia się przede wszystkim na Marcelu i Aleksandrze, ale przy okazji śledzimy też wydarzenia u innych postaci, dzięki czemu wyłania się kilka wątków. Obserwujemy wszystko z perspektywy Aleksandry i Marcela, którzy opowiada o sobie naprzemiennie i przy okazji o innych osobach ze swojego otoczenia.
„Mężczyzna, który nie potrafi się skupić na jednej kobiecie, nie jest wart żadnej.”
„Przekonaj mnie” to pierwsza część serii zatytułowanej „Oblicza miłości”, która jest debiutem pani M.F. Mosquito, dając się poznać czytelnikom z jak najlepszej strony pisarskiej. Robi to bardzo odważnie, ale ze smakiem, lekko i z humorem. Wprawdzie wszystko zaczyna się standardowo, czyli od imprezy, mocno zakrapianej alkoholem i błędnej oceny sytuacji, ale potem im dalej, tym fabuła nabiera charakteru. Można też zauważyć drobne niedociągnięcia w powtarzaniu niektórych zwrotów, pojedynczych słów i czasami zbyt szczegółowych opisów czynności, niemal krok po kroku, ale nie daje to dyskomfortu w poznawaniu tej historii, która stopniowo wciąga i intryguje. Mimo, że została ona oparta o pewne znane schematy, to jednak niektóre sytuacje mnie zaskoczyły pozytywnie.
Czas przy pierwszej części serii „Oblicza miłości” minął mi szybko i muszę przyznać, że jestem nią usatysfakcjonowana, gdyż wszystko w niej potoczyło się według moich upodobań. To bardzo udana opowieść o przyjaźni, która oprócz poszukiwania miłości i wpuszczenia jej do swego serca, jest dominującym motywem. Przysłowiową wisienką na torcie było zakończenie, którym jestem usatysfakcjonowana, dlatego z chęcią sięgam już po drugi tom serii, tym bardziej, że jej bohaterką jest rudowłosa przyjaciółka Aleksandry, Gośka.
Prawdziwa miłość nie boi się przeszłości. Zranione serce nie jest jedyną rzeczą, jaką ukrywa przed światem Aleksandra, piękna i niezależna właścicielka agencji reklamowej. Druga tajemnica dotyczy ...
Prawdziwa miłość nie boi się przeszłości. Zranione serce nie jest jedyną rzeczą, jaką ukrywa przed światem Aleksandra, piękna i niezależna właścicielka agencji reklamowej. Druga tajemnica dotyczy ...
Dziś przyszła pora na kolejny debiut. Pani Mosquito stworzyła ciekawą opowieść o miłości, prawdziwej przyjaźni, trudnej przeszłości i nadziei na przyszłość. Dzieląc narrację pomiędzy dwie główne...
Myślę, że każdy na świecie chce czuć się kochanym i przelewać swoją miłość na bliską osobę. Ale co jeśli najbliższa osoba naszemu sercu nas zrani? Co jeśli nie możemy się pozbierać? Aleksandra po nie...
@zmiloscidomroku
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...