Zimowe zapomnienie recenzja

"Zimowe zapomnienie" to historia, która łączy w sobie romantyczną komedię, świąteczny klimat i uniwersalne pytania o to, co w życiu naprawdę się liczy. Autorka umiejętnie splata motyw przemiany, amnezji i drugiej szansy, oferując czytelnikom nie tylko urokliwą historię miłosną, ale też subtelną refleksję nad ludzkimi wyborami.

Główny bohater, Piotr Zetter, to postać, którą na początku łatwo byłoby zaszufladkować jako typowego „zimnego drania” – bezdusznego biznesmena, który nie kieruje się emocjami, lecz wyłącznie kalkulacją. Jego związek z aspirującą influencerką nie wynika z miłości, lecz z wygody i pragmatyzmu. Jednak los postanawia postawić go na zupełnie innej ścieżce – wypadek samochodowy sprawia, że traci pamięć i zostaje oderwany od swojego dotychczasowego świata.

To właśnie ten moment jest punktem zwrotnym powieści. Piotr, zamiast w luksusowej przestrzeni, budzi się w małym szpitalu, gdzie jego jedynym punktem zaczepienia jest młoda lekarka, niegdyś ambitna i pełna marzeń, dziś pogodzona z realiami życia. Ich relacja rozwija się w sposób naturalny – od nieufności i dystansu do uczucia, które ma szansę odmienić ich losy. To, co mogłoby być jedynie bajkowym romansem, nabiera głębi dzięki temu, że przeszłość wciąż rzuca cień na bohaterów.

Najciekawszym elementem fabularnym jest postać Marity Monroe – byłej partnerki Piotra, która nie zamierza łatwo odpuścić. Jej intrygi i próby odzyskania dawnego życia dodają opowieści dynamiki i sprawiają, że historia nie jest jedynie słodką, świąteczną bajką. Dzięki temu książka balansuje między ciepłą opowieścią o miłości a dramatem związanym z konsekwencjami wcześniejszych wyborów.

Autorka posługuje się lekkim, przyjemnym językiem, który sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Dialogi są naturalne, nierzadko pełne humoru, a opisy – choć nieprzesadnie rozbudowane – dobrze oddają nastrój poszczególnych scen. Zimowa sceneria, świąteczna atmosfera i delikatna nutka magii sprawiają, że Zimowe zapomnienie doskonale wpisuje się w kanon książek idealnych na długie, zimowe wieczory.

"Zimowe zapomnienie" to książka, która porusza, bawi i skłania do refleksji. Jest to propozycja dla tych, którzy lubią historie o drugich szansach, przemianach bohaterów i miłości, która rodzi się w najmniej spodziewanych okolicznościach. Choć opiera się na dobrze znanym motywie amnezji i świątecznej przemiany, wprowadza do niego współczesne akcenty, dzięki czemu nie jest banalna.

To świetna propozycja na zimowy czas – pełna ciepła, uroku i odrobiny świątecznej magii. Idealna dla fanów romansów, którzy cenią sobie zarówno wzruszenia, jak i nutkę humoru.