"Gdy ktoś ma wielkie serce, to pieniądze mogą być w jego rękach potężnym narzędziem. Ty masz serce (...) ja mam pieniądze. I razem zbawimy świat (...)"
🩵🩵🩵
Z wnikliwością przenikająca i poruszająca najczulsze struny ludzkiej duszy.
W subtelny i delikatny sposób ukazująca największe życiowe wartości.
Idealnie odzwierciedlająca magię świąt.
Czasami tracimy kontrolę nad swoim życiem. Wchodzimy w coś, z czego trudno jest się wyplątać. Szukamy drogi ucieczki i korzystamy z niej, gdy tylko trafi się okazja.
"Zimowe zapomnienie" to książka, która porusza życiowe tematy i otwiera oczy na to, co naprawdę ważne.
Kiedy Piotr - znany biznesmen - ulega wypadkowi, z zupełnie innej perspektywy zaczyna patrzec na swoje życie. Dotąd inwestujący swoje miliony w wynalazki i błyszczący na ściankach ze swoją partnerką Maritą Monroe - staje się pokornym mężczyzną, który otwiera swoje oczy i serce na to, co do tej pory wydawało się dla niego nieistotne.
Chcąc uwolnić się ze szponów Marity, postanawia udawać, że w wyniku wypadku, stracił pamięć.
Przebywając w niewielkim, publicznym szpitalu, poznaje Kaję - pełną pasji i marzeń pediatrę, położną i neonantolożkę, która niestety w tym miejscu, nie może rozwinąć swoich skrzydeł. Kobieta wzbudza w Piotrze pewnego rodzaju podziw. Jest empatyczna, przy tym prawdziwa.
Zwykła, krótka rozmowa z Kają sprawia, że mężczyzna, pod wpływem chwili, decyduje się na odważny krok, który ma związek ze szpitalem, w którym obecnie się znajduje. Jednocześnie pragnie zrobić Kai niespodziankę. Wierzy, że właśnie w tym roku, zadziała świąteczna magia, a on będzie miał możliwość otworzenia swojego serca na drugiego człowieka.
"Zimowe zapomnienie" to książka, która czaruje piękną okładką, a swoim wnętrzem otula niczym najcieplejszy koc.
Ta powieść może nie pachnie cynamonem i korzennymi przyprawami, ale pachnie miłością ibliskością - a to w świętach Bożego Narodzenia jest najważniejsze - otwartość na drugiego człowieka, przytulenie, pokrzepienie.
I autorka nam to daje.
Daje wiarę w spełnienie marzeń.
Daje wiarę w bezinteresowność.
Daje wiarę w ludzi.
Jednocześnie udowadnia, że nigdy nie jest za późno, by zawrócić z wyznaczonej trasy i podążyć nową.
Nigdy nie jest za późno na naprawienie błędów i wyciągnięcie z nich odpowiednich wniosków.
Jesteście ciekawi?
Polecam sięgnąć po "Zimowe zapomnienie