Dla Ellison recenzja




Hunter McCormick to dziewiętnastoletni imprezowicz, który nie stroni od alkoholu i narkotyków. Do spotkania tytułowej Ellison doprowadził kolejny wybryk pijanego Huntera. Za karę rodzice wysyłają go na wakacje, na Florydę, do wuja Billa i kuzynki Lily. Chłopak, który do tej pory miał wszystko czego zapragnął, zostaje z niczym. W ciągu jednego dnia zostaje mu odebrane auto, karty kredytowe, telefon i co najważniejsze, kontakt ze światem. W domu wuja zostaje zagoniony do pracy przy renowacji starego domu. Tam poznaje haryzmatyczną Ellison. Ellison to dziewczyna z pazurem, która pokazuje mu nie tylko to jak cieszyć się życiem,ale również jak kochać.
Tytułowa Ellison nie jest zwyczajną dziewczyną. Nie interesują ją imprezy, media społecznościowe, używki, za to kocha naturę i piesze wycieczki. Z pozoru, wydaje się nam że jest twardą dziewczyną ale z każdą stroną książki okazuje się że w głębi serca jest wrażliwa. Mimo że Ellison przyzwyczaja nas do ciętego języka, są momenty że ta dziewczyna się załamuje.

"Cisza. Pozwala mi zastanowić się nad swoimi myślami, rozważyć co jest ważne w życiu, a co nie na znaczenia."

Książka ta to prawdziwy wyciskacz łez. Tyle ich wylałam, że kolejnego dnia nie potrafiłam rozpocząć żadnej innej książki. Niby historia prosta, z oklepanym pomysłem, ale mocno zapadająca w pamięci. To nie jest książka tylko o miłości ale również i stracie, braku miłości, śmierci i problemach.
Doszukałam się tu pewnego, oklepanego schematu, mianowicie początek był powolny, wprowadzający nas w historię lecz druga połowa książki weszła z przytupem. Książka nabrała rozmachu, zmienia kierunek historii, daje nam coś czego się nie spodziewaliśmy. Historia jest opowiadana z perspektywy Huntera i Ellison. Dzięki temu możemy dobrze zapoznać się z historią z obu perspektyw, poznajemy ich myśli, przedstawiane nam są ich wspólne relacje oraz te z innymi bohaterami. Miło było przeczytać fragment, który został odwzorowany na okładce. Pobudziło to moją wyobraźnię. Prolog i epilog mogą nas nakierować na to, iż książka jest swoistym hołdem dla tej silnej, zdeterminowanej i pełnej miłości dziewczyny. Zapadła mi głęboko w sercu, mam zamiar jeszcze do niej wracać i chciałabym ją polecić każdej kobiecie.