Firefly Lane recenzja

Nie ocenia się książek po okładce, ja jednak często to robię, bardzo często kupuję książkę bo przecież okładka taka ładna, a treść już nie koniecznie... Z tą książką było jednak inaczej, po zakończeniu lektury nie mogłam się zdecydować co piękniejsze wydanie czy treść. 😅
Firefly Lane to historia dwóch kobiet które łączy niesamowita przyjaźń.
Drogi dziewczyn zeszły się gdy były nastolatkami i tak obserwujemy jak ta przyjaźń się rozwija przez lata. Kate i Tully bo tak nazywają się główne bohaterki to osoby z dwóch różnych światów, z różnymi aspiracjami i wartościami.
Tully jest wychowywana przez babcię, jej matka jest kobietą z problemami (nie będę wnikać z jakimi, żeby nie robić spojlerów), jest ekstrawertyczką, karierowiczką, która za wszelką cenę dąży do wyznaczonego celu. Natomiast Kate jest szarą myszką, pochodzącą z typowego modelu rodziny 2+2, jak ją poznajemy jest pełna kompleksów, wątpliwości, poszukująca przyjaźni na zawsze i wtedy poznaje Tully. Dziewczyny szybko stają się KateiTully, stają się nierozłączne i obiecują sobie przyjaźń na zawsze.
Jak już wspomniałam czytając książkę obserwujemy jak ich przyjaźń zmienia się na przestrzeni lat, jak nastolatki stają się kobietami, jaki wpływ na ich relacje mają podjęte decyzje, często trudne decyzje.
Książka przedstawia piękno kobiecej przyjaźni, ale również gorzki smak zdrady.
Pokazuje nam ile wyrzeczeń kosztuje pogoń za karierą w mediach oraz jak ciężko jest być mamą, szczególnie nastolatki. Możemy również zauważyć jaki wpływ na życie człowieka ma relacja z rodzicami.

Jest to pierwsza pozycja autorki po którą sięgnęłam i chcę więcej. Książka bardzo dobrze napisana, piękne opisy, dużo emocji.
Są w niej momenty w których nie zgadzałam się z decyzjami bohaterek, ale są też takie które wzruszają do łez, łapią za serce i budzą emocje.
Autorka zafundowała nam prawie 600 stron wzruszeń i piękna. Dzięki książce możemy odzyskać wiarę w prawdziwą, bezinteresowną przyjaźń, która jest w stanie pokonać wszystkie przeszkody.
Polecam wszystkim fanom powieści obyczajowych. Pozycja trafia na listę moich ulubieńców ♥️

Myśle, że do książki powinna być dołączona paczka chusteczek na otarcie łez, bo są w niej momenty kiedy ich potrzebowałam.